Czym jeżdżą polscy siatkarze? Niektóre z aut robią wrażenie

Siatkówka, mimo ogromnych sukcesów polskiej reprezentacji, nie jest tak popularnym sportem jak piłka nożna. Przekłada się to na zarobki, a przez to również na samochody, jakimi jeżdżą nasi siatkarze. Nie oznacza to jednak, że wśród reprezentantów kadry brakuje użytkowników ciekawych aut.

Paweł Zatorski przymierzał się do ostrego RS4 Avant.
Paweł Zatorski przymierzał się do ostrego RS4 Avant.
Źródło zdjęć: © facebook.com/audicentrumgliwice.lellekgroup
Aleksander Ruciński

25.09.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:59

Bentley, Aston Martin, a nawet Porsche - w przeciwieństwie do piłkarzy, samochodów żadnej z tych marek nie znajdziecie w garażach polskich siatkarzy. Ci upodobali sobie szczególnie nieco skromniejsze Audi i BMW. Nie brakuje też Mercedesów oraz Volkswagenów, nierzadko w bogatych i mocnych konfiguracjach, dzięki którym można wyróżnić się na drodze. Przykładem może być chociażby Audi SQ7 Dawida Konarskiego.

Dawid Konarski - Audi SQ7

Dawid Konarski i jego Audi SQ7.
Dawid Konarski i jego Audi SQ7.© Audi Centrum Gliwice

Czerwony SUV z potężnym, 435-konnym dieslem V8 jest jednym z ciekawszych aut polskich siatkarzy. Mimo dużych rozmiarów auto rozpędza się do setki w zaledwie 4,9 sekundy i osiąga maksymalnie 250 km/h. To z pewnością parametry godne dwukrotnego złotego medalisty. Cennik tego modelu rozpoczyna się kwotą 450 tys. zł.

Paweł Zatorski - Audi A6 Avant

Paweł Zatorski i jego Audi A6 Avant.
Paweł Zatorski i jego Audi A6 Avant.© instagram.com/pawelzati

Audi to jedna z ulubionych marek siatkarzy reprezentujących nasz kraj. Na model z Ingolstadt zdecydował się też Paweł Zatorski, który jeździ białym A6 Avant. Duże kombi sprawdza się jako codzienny środek transportu dla całej rodziny. Szczególnie, że ta niedawno powiększyła się o kolejnego członka. Cena takiego samochodu z podstawowym wyposażeniem wynosi obecnie 212,5 tys. zł.

Mateusz Bieniek - Audi A6 Avant

Obraz
© otomoto.pl

Dokładnie tym samym modelem, choć poprzedniej generacji, jeździ Mateusz Bieniek. Raczej już niedługo, ponieważ auto zostało niedawno wystawione na sprzedaż na jednym z portali ogłoszeniowych. Wyceniono je na 189 999 zł.

Fabian Drzyzga i Piotr Nowakowski - Mercedes E 220d

Polscy siatkarze i ich Mercedesy.
Polscy siatkarze i ich Mercedesy.© instagram.com/pit_nowakowski

Koledzy z drużyny jeżdżą dokładnie takimi samymi Mercedesami. To granatowe klasy E ze 194-konnymi dieslami. Dostojne limuzyny nie są ich jedynymi modelami z gwiazdą na masce. Piotr Nowakowski ma jeszcze Mercedesa GLK, a Fabian Drzyzga - CLA Shooting Brake. Cena podstawowego wariantu pierwszego z tych aut to: 213,7 tys. zł, a ostatniego 137,4 tys. zł. Model GLK nie jest już oferowany przez Mercedesa.

Damian Wojtaszek - Mercedes CLA

Damian Wojtaszek i jego Mercedes CLA
Damian Wojtaszek i jego Mercedes CLA© instagram.com/damian_wojtaszek

Nieco mniejszym sedanem niż zespołowi koledzy jeździ Damian Wojtaszek. Szary Mercedes CLA poprzedniej generacji nie jest może najpraktyczniejszą propozycją na rynku. Z pewnością jednak pozwala się wyróżnić. Cena "podstawy" to 132,1 tys. zł.

Karol Kłos - Mercedes GLC Coupe

Karol Kłos pełni rolę ambasadora marki Mercedes.
Karol Kłos pełni rolę ambasadora marki Mercedes.© mat.prasowe

Karol Kłos to kolejny z polskich siatkarzy, który posiada więcej niż jednego Mercedesa. Na co dzień jeździ czerwonym SUV-em GLC Coupe, a gdy chce zaszaleć, siada za kierownicą nieco starszego, kompaktowego A45 AMG. Ceny nowych aut rozpoczynają się dziś odpowiednio od 200,9 tys. zł oraz 189,9 tys. zł.

Maciej Muzaj - BMW Serii 3 GT

Obraz
© instagram.com/maciekmazi

Młody reprezentant polski zamiast Audi lub Mercedesa zdecydował się na BMW. I to w wersji, która udanie łączy praktyczność z ciekawym wyglądem. Choć siatkarz raczej nie chwali się swoim autem, kilkukrotnie widziano go w Serii 3 GT. Za taki model w salonie trzeba było zapłacić przynajmniej 171,9 tys. zł.

Wilfredo Leon - Volkswagen T-Roc

Obraz
© instagram.com/wilfredo_leon_official

Polski siatkarz kubańskiego pochodzenia korzysta z raczej skromnego środka transportu. Jest nim mały crossover Volkswagen T-Roc - prezent od klubu Sir Safety Perugia, w którym gra na co dzień. Podstawowa cena tego modelu wynosi 84,2 tys. zł.

Źródło artykułu:WP Autokult
polskaAudiMercedes-Benz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)