Citroën C5 Aircross zyskał nową twarz i nie tylko. Wyszło całkiem nieźle

Po niespełna 5 latach od rynkowego debiutu Citroën zdecydował się odświeżyć swojego SUV-a. C5 Aircross przeszedł szereg zmian stylistycznych i technicznych, które wyszły mu na dobre. Co więcej, wciąż jest dostępny ze zróżnicowanymi silnikami.

Lifting wyszedł mu na dobreLifting wyszedł mu na dobre
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Citroën
Aleksander Ruciński

Citroën C5 Aircross to udana konstrukcja, która cieszy się sporą popularnością. Klienci doceniają połączenie niezłego wyposażenia, praktyczności i modnego wyglądu z ceną niższą niż u większości konkurentów. Czas płynie jednak nieubłaganie, więc by podtrzymać dobrą passę, producent zdecydował się na lifting.

Odświeżone wydanie poznamy przede wszystkim po mniejszej atrapie chłodnicy, która zyskała świetlne wstawki w postaci pasów LED. Na szczęście są one dyskretniejsze niż w np. w przypadku nowych volkswagenów. Owe pasy płynnie przechodzą w światła do jazdy dziennej, wkomponowane w zupełnie nowe reflektory. W oczy rzuca się też dynamiczniej wystylizowany zderzak z chromowaną listwą u dołu.

Z tyłu tradycyjnie nowości jest znacznie mniej. Zderzak z imitacjami końcówek wydechu wydaje się być identyczny, podobnie jak klapa. Różnice ograniczają się głównie do zmienionej grafiki lamp. Sporo dzieje się za to w kabinie.

Citroën C5 Aircross (2022)
Citroën C5 Aircross (2022) © mat. prasowe / Citroën

Centralną rolę pełni tu oczywiście duży wyświetlacz zmienionych multimediów. Ma 10,1 cala średnicy i jest umiejscowiony wyżej. Wymusiło to przeprojektowanie centralnej części kokpitu, która zdaje się być identyczna jak w modelu C5 X. Co ważne, wiele fizycznych przycisków pozostało na swoim miejscu.

Jeśli chodzi o silniki, także jest całkiem nieźle. Lifting nie oznacza bowiem rezygnacji z diesla. Klienci będą mogli wybrać jednostkę 1.5 BlueHDi o mocy 130 KM lub benzyniaka 1.2 PureTech o takiej samej mocy. Jest też 225-konna hybryda plug-in.

C5 Aircross w nowym wydaniu powinien trafić do salonów w najbliższych miesiącach. Wówczas dowiemy się jak lifting wpłynął na ceny.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/14] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Nowe Renault Clio wjeżdża do Polski. Ile kosztuje?
Nowe Renault Clio wjeżdża do Polski. Ile kosztuje?
Subaru prezentuje nowe koncepcje STI na Japan Mobility Show 2025
Subaru prezentuje nowe koncepcje STI na Japan Mobility Show 2025
Piękna hybryda z wanklem i ciekawy mieszczuch - koncepty Mazdy debiutują w Japonii
Piękna hybryda z wanklem i ciekawy mieszczuch - koncepty Mazdy debiutują w Japonii
Kia PV5 z rekordem Guinnessa. Tyle przejechała na jednym ładowaniu
Kia PV5 z rekordem Guinnessa. Tyle przejechała na jednym ładowaniu
Najpopularniejsze auto świata zmieni się nie do poznania. Mamy zdjęcia
Najpopularniejsze auto świata zmieni się nie do poznania. Mamy zdjęcia
Lexus LS już nie będzie sedanem. Koncepty pokazują, czego się spodziewać
Lexus LS już nie będzie sedanem. Koncepty pokazują, czego się spodziewać
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Pojechał do warsztatu. Na miejscu pojawiła się policja
Pojechał do warsztatu. Na miejscu pojawiła się policja
Policjanci wyjęli alkomaty i się zdziwili. To się nazywa kumulacja
Policjanci wyjęli alkomaty i się zdziwili. To się nazywa kumulacja
Chińczycy ogrywają UE. Kolejna marka musiała im zapłacić
Chińczycy ogrywają UE. Kolejna marka musiała im zapłacić
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Tak, to jest auto włoskiej policji. W Polsce mogą tylko pomarzyć
Tak, to jest auto włoskiej policji. W Polsce mogą tylko pomarzyć