Citroën C4 Cactus bez następcy. Francuzi powrócą do typowych kompaktów

Jeden z najbardziej oryginalnych, przystępnych cenowo samochodów ostatnich lat nie doczeka się następcy. Najwyraźniej ostatni, dość głęboki lifting nie wyszedł Citroënowi Cactusowi na dobre, gdyż zainteresowanie klientów znacząco spadło.

C4 Cactus podzieli los wielu udanych, lecz niedocenionych modeli.
C4 Cactus podzieli los wielu udanych, lecz niedocenionych modeli.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

26.06.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:36

Citroën pokazał Cactusa 5 lat temu, chwytając za serca wszystkich fanów marki. Niebanalna stylistyka, oryginalne rozwiązania oraz stosunkowo prosta i tania konstrukcja okazały się kluczem do sukcesu. Klienci chętnie sięgali po niewielkiego crossovera z Francji, co zresztą widać także na polskich drogach. Niestety w 2017 roku podjęto decyzję, która mocno zmieniła postrzeganie tego modelu.

Francuzi postanowili pożegnać nieco przestarzały już, kompaktowy model C4, w wyniku czego w ofercie powstała luka. Trudno wyobrazić sobie europejskiego producenta, który nie ma w gamie typowego pojazdu segmentu C. Postanowiono więc gruntownie zmodernizować Cactusa, a następnie wypromować go jako alternatywę dla kompaktowej konkurencji.

Problem w tym, że z racji swych rozmiarów, budżetowego charakteru oraz technicznych powiązań z mniejszym C3, Cactus nie mógł być pełnoprawnym kompaktem. Klienci, którzy szukali auta segmentu C nie dali się nabrać na sztuczki Citroëna. Co więcej, po liftingu auto zmieniło charakter. Stało się dojrzalsze i bardziej zachowawcze stylistycznie, a przez to utraciło swoją największą zaletę, jaką była oryginalność (i poduszki na drzwiach).

Obraz
© mat.prasowe

Klientom zmiany zdecydowanie nie przypadły do gustu. Stąd decyzja o braku następcy. Obecna generacja będzie produkowana do 2020 roku i zniknie z rynku. Co jednak ważne, Citroën ma w planach zupełnie nową odsłonę modelu C4, która zadebiutuje jakiś czas później. W przeciwieństwie do Cactusa, auto ma być już stuprocentowym kompaktem, który stanie w szranki z Golfem, Focusem, czy Megane.

Wiadomo, że auto będzie dzieliło platformę i rozwiązania techniczne z kolejnymi generacjami Peugeota 308 i Opla Astry. Ma mieć też nietuzinkowy wygląd. Samochód ma być też najbardziej komfortowym w segmencie C. Prezentacja nowego modelu nastąpi najpewniej w 2020 roku.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)