Ciężarówka ważyła ponad 70 ton. Nielegalny transport będzie słono kosztował

Przeładowane ciężarówki to plaga polskich dróg, która wpływa negatywnie nie tylko na stan nawierzchni, ale i bezpieczeństwo uczestników ruchu. Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała niedawno zespół pojazdów, który ważył aż 71,5 tony.

Ciężarówka była przeładowana aż o 31,5 tony.
Ciężarówka była przeładowana aż o 31,5 tony.
Źródło zdjęć: © GITD
Aleksander Ruciński

02.08.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:12

Duży ładunek ciągnięty na długiej przyczepie po ulicach Stalowej Woli przykuł uwagę podkarpackiego patrolu Inspekcji Transportu Drogowego. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd, by przyjrzeć mu się nieco dokładniej. Jak się okazało - słusznie, ponieważ kontrola wykazała szereg nieprawidłowości. Zestaw ważył zdecydowanie za dużo, był też za szeroki, za długi i zbyt wysoki.

71,5 tony - taką wartość wskazały urządzenia pomiarowe ITD. Oznacza to, że ciężarówka przekroczyła dopuszczalną masę całkowitą o 31,5 tony. Jaby tego było mało, wykryto również przekroczenie dopuszczalnego nacisku I, IV i V osi wielokołowej przyczepy, na której przewożono ciężki sprzęt budowlany. Końcowe pomiary wykazały także uchybienia dotyczące wymiarów zestawu: o 30 cm przekroczona została jego maksymalna wysokość, szerokość o 53 centymentry, a długość o 38 centymetrów.

Niestety poza nieprawidłowościami dotyczącymi fizycznych cech ładunku inspektorzy stwierdzili też problemy natury prawnej. Pilot odpowiadający za przejazd zestawu nie posiadał odpowiednich szkoleń, a cały transport powinien być zgłoszony jako przejazd nienormatywny z pozwoleniem kategorii VII, którego oczywiście w tym przypadku nie było.

Obraz
© GITD

W związku z wykrytymi nieprawidłowościami do odpowiedzialności może zostać pociągnięty zarówno przewoźnik jak i załadowca. Grożą im wysokie kary pieniężne w kwocie nawet 17 tysięcy złotych. Firma, która organizowała transport może natomiast zostać ukarana grzywną w wysokości 12 tysięcy złotych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)