Używany Chrysler Voyager IV - typowe awarie i problemy
Chrysler Voyager to amerykański produkt tak doskonale rozpoznawalny jak Big Mac z McDonalda, zarówno samochód jak i kanapka wbrew pozorom mają ze sobą wiele wspólnego. Co to takiego?
16.12.2011 | aktual.: 20.10.2022 21:33
Zarówno Voyager jak i Big Mac są duże, niestety obydwa też są w stanie przyprawić nas o rozstrój żołądka. Dlaczego? Bo jadąc w dłuższą podróż Chryslerem będziemy się stresować o to, czy auto nie zepsuje się po drodze, a po zjedzeniu hamburgera możemy męczyć się z bólem brzucha. Co prawda zarówno jeden, jak i drugi dają się lubić, ale niestety nadmierne ich dawkowanie często źle się kończy dla konsumenta.
- R4 2,4 (147 KM)
- V6 3,3 (174 - 182 KM)
- V6 3,8 (218 KM) wersja oferowana tylko w USA
Diesle z rodziny CRDi:
- R4 2,5 (141 - 143 KM)
- R4 2,8 (150 KM)
Silniki benzynowe są zdecydowanie bardziej trwałe niż ich wysokoprężne odpowiedniki, niestety mają jednak inne mankamenty - jednostki V6 za dużo palą (nawet do 17 l/100 km), a motor R4 jest zdecydowanie za słaby jak na tak ogromne i ciężkie auto (jego waga to 2068 kg). Pod pod względem technicznym ich jedynym słabym punktem są szwankujące cewki zapłonowe. Z kolei diesle znacznie mniej palą, ale borykają się z awariami systemu wtryskowego
Dane techniczne
Jakim napędem może dysponować Voyager? Co prawda większość wyprodukowanych egzemplarzy wyposażona jest w napęd na oś przednią, ale zdarzają się też auta z napędem na 4 koła. Spośród przekładni mamy do wyboru albo 5-biegową skrzynię manualną albo typowy dla amerykańskich samochodów 4-stopniowy automat. W przednim zawieszeniu zastosowano kolumny resorujące, z tyłu zaś archaiczne resory piórowe. Co ciekawe, w żadnej wersji nie znajdziemy tu systemu ESP.
Wersja Grand Voyager w stosunku do odmiany standardowej jest dłuższa i ma też większy rozstaw osi, obie te wartości wzrosły o około 20 cm. Kupując auto rodzinne wiele osób liczy na wysoki poziom bezpieczeństwa, niestety Voyager w testach zderzeniowych Euro NCAP nie może poszczycić się zbyt dobrym wynikiem – uzyskał bowiem tylko 2 gwiazdki, a na domiar złego jedną z nich skreślono w wyniku przeprowadzonych zmian w sposobie oceniania. Warto pamiętać o tym, że na niektórych rynkach samochód oferowany był jako Chrysler Town and Country oraz Dodge Caravan.
Awaryjność
O tym, że Chrysler Voyager należy do aut o podwyższonym ryzyku wystąpienia awarii wiadomo nie od dziś. Świadczą o tym między innymi raporty bezawaryjności przeprowadzane przez instytuty TUV, DEKRA czy GTU, gdzie amerykański van niemal od zawsze zajmował ostatnie lokaty. Jakie usterki trapią ten model? Zawodzi między innymi sterowanie automatycznej skrzyni biegów. Nietrwały jest też układ kierowniczy, w którym przekładnia z czasem zaczyna nabierać wyczuwalnych na kole kierownicy luzów. Na pochwałę nie zasługują też podatne na uszkodzenie poduszki silnika.
Użytkownicy Voyagera narzekają również na szybko wybijające się elementy metalowo-gumowe w zawieszeniu, na szczęście najistotniejsze jego podzespoły są raczej bezawaryjne. Przed zakupem Chryslera koniecznie powinniśmy zajrzeć pod spód auta i sprawdzić czy w okolicach skrzyni i silnika nie widać żadnych wycieków, te mogą być spowodowane przedwcześnie zużywającymi się simmeringami. Powszechnie spotykanym problemem w Voyagerach jest rdzewiejąca maska.
Elektryka też nie jest mocną stroną tego modelu, tu kapryśny bywa: mechanizm otwierania automatycznie przesuwanych drzwi, centralny zamek, podświetlenie deski rozdzielczej oraz mechanizm otwierania elektrycznych szyb. Zdarzają się też problemy ze szczelnością układu recyrkulacji spalin.
Naszym zdaniem
Chrysler Voyager to duży, przestronny i bardzo komfortowy samochód umożliwiający przewiezienie aż 7 osób w wygodnych fotelach. Niestety wiele aut boryka się z ogromną ilością różnych usterek zarówno drobnych części jak i tych dużo bardziej istotnych podzespołów. W palecie silników nie ma też odpowiedniej jednostki napędowej, która zapewniałaby przyzwoite spalanie i akceptowalne osiągi.
Takie założenie miały spełniać jednostki wysokoprężne, ale te nie są zbyt elastyczne, a ponadto często się psują. Najtańsze egzemplarze tego modelu na portalach aukcyjnych znajdziemy za około 15 000 zł, najdroższe potrafią kosztować nawet 60 000 zł.