Coraz więcej kradzieży w Polsce. Oto najpopularniejsze metody złodziei

Rok 2023 stał pod znakiem istotnego wzrostu liczby skradzionych samochodów. Warto więc znać sztuczki przestępców, by nie paść ich ofiarą. Wyjaśniamy, kiedy należy zachować czujność.

Butelka w nadkolu potrafi narobić sporo hałasu, gdy ruszymy
Butelka w nadkolu potrafi narobić sporo hałasu, gdy ruszymy
Źródło zdjęć: © fot. Filip Buliński

15.10.2024 | aktual.: 15.10.2024 10:47

Według danych Komendy Głównej Policji w 2023 r. skradziono w Polsce 10 021 samochodów. Dla porównania, w 2022 r. liczba ta wyniosła 7382 aut. Był to więc wzrost aż o 36 proc. Kierowcy nie powinni ignorować groźby utraty swojego pojazdu, a by się tego ustrzec, warto znać metody, jakimi posługują się amatorzy cudzej własności.

Złodzieje często szukają łatwego łupu, nie tylko auta, ale też rzeczy pozostawionych w środku, takich jak torebki czy telefony. Stosują różne metody, by odwrócić naszą uwagę i dokonać kradzieży. Oto kilka najczęściej używanych trików.

Metoda "na walizkę"

Jedną z najbardziej znanych metod kradzieży jest ta "na walizkę", dotycząca nowoczesnych samochodów z systemem bezkluczykowym. Najczęściej złodzieje działają we dwoje. Gdy kluczyki są blisko wejścia do domu, złodziej z urządzeniem w kształcie teczki przekazuje dalej sygnał kluczyka samochodowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Drugi złodziej stoi z odbiornikiem przy samochodzie i wysyła ten sygnał do pojazdu. Komputer pokładowy uznaje, że kluczyk jest w pobliżu i auto się otwiera. Kradzież może zająć mniej niż minutę.

Metoda ta nie musi być stosowana tylko w domu. Czasami złodzieje próbują ukraść pojazd na parkingu w dużych centrach handlowych. Jeden z nich idzie blisko nas, trzymając np. plecak z urządzeniem.

Jak zabezpieczyć się przed takimi kradzieżami? Warto korzystać z specjalnych etui, odkładać kluczyki z dala od drzwi czy owijać je folią aluminiową, aby ekranować ich sygnał radiowy. Warto być czujnym na osoby idące blisko nas z walizkami.

Metoda na gwóźdź

Innym sposobem na kradzież jest podłożenie ostrego przedmiotu pod koło, by przebić oponę przy ruszaniu. Podczas zamieszania złodzieje kradną rzeczy z wnętrza samochodu.

Często jeden z przestępców oferuje pomoc w wymianie koła, by odwrócić uwagę, podczas, gdy drugi okrada wnętrze naszego auta.

Kradzież metodą "na gwóźdź"
Kradzież metodą "na gwóźdź"© Materiały prasowe | Policja

Metoda na stłuczkę

Metoda na stłuczkę działa podobnie. Złodzieje prowokują lekką kolizję, a gdy zajmujemy się stratami, drugi z nich plądruje wnętrze. Jeśli zostawimy kluczyki w stacyjce, złodziej może nawet odjechać naszym samochodem.

Metoda na awarię

Kolejna metoda polega sygnalizowaniu problemu z kołem, co ma spowodować zatrzymanie się i opuszczenia auta przez ofiarę. Zmartwieni wysiadamy, a złodzieje kradną rzeczy z auta lub nim odjeżdżają.

Metoda na butelkę

Innym trikiem jest wsunięcie plastikowej butelki w nadkole, co generuje dziwne dźwięki. Wychodzimy sprawdzić, co się dzieje, a złodziej w tym czasie odjeżdża naszym samochodem.

Złośliwość? Nie, to złodziej próbuje wywabić was z auta
Złośliwość? Nie, to złodziej próbuje wywabić was z auta© fot. Filip Buliński

Metoda na kartkę

Złodzieje mogą wkładać kartkę papieru za wycieraczkę, co zmusza nas do wysiadania. Gdy to robimy, oni szybko wsiadają do auta i odjeżdżają.

Inna metoda polega na pozostawieniu dziecięcego wózka na ulicy. Widząc to, wysiadamy z auta, a złodzieje kradną pozostawione rzeczy. Najlepiej w takim przypadku zadzwonić na policję.

Znakiem ostrzegawczym jest także moneta za klamką. Ma ona uniemożliwić zamknięcie drzwi, dając złodziejowi okazję do działania.

Przestępcy mogą też zakłócić sygnał z kluczyka, gdy zamykamy samochód na parkingu. Właściciel odchodzi, myśląc, że auto jest zamknięte, a złodziej wykorzystuje otwarte drzwi.

Nowa metoda polega na kradzieży katalizatora. Złodzieje parkują swoje auto blisko wybranego, udając awarię. Drugi, ukryty za tym samochodem, wycina katalizator.

Źródło artykułu:WP Autokult
policjaprzepisyprawo
Zobacz także
Komentarze (2)