Metoda "na wózek". Internautka ostrzega przed nowym sposobem złodziei

Złodzieje coraz częściej uciekają się do metod, które grają na ludzkim współczuciu. Świadczy o tym jedna z nowych metod, z którą spotkała się kobieta na Dolnym Śląsku. Stojący nocą na środku drogi wózek nie jest przypadkiem.

Zdjęcie poglądoweZdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Policja
Filip Buliński

Trudno zliczyć wszystkie metody, których chwytają się amatorzy cudzej własności. W ostatnim czasie najpopularniejszym jest sposób "na walizkę", choć złodzieje chętnie korzystają także z innych możliwości. Niektóre z nich mają na celu wykorzystanie nie tylko naszej nieuwagi i łatwowierności, ale też naszego współczucia.

Z taką sytuacją spotkała się ostatnio internautka na drodze między Lubkowem a Iwinami w gminie Warta Bolesławiecka, która w poście ostrzega innych. Jadąc w nocy samochodem, zauważyła stojący na środki drogi wózek dziecięcy. Sprawa od razu wzbudziła jej podejrzenia, dzięki czemu prawdopodobnie uniknęła spotkania ze złodziejem.

Przestępcy chcą w ten sposób wywołać u kierującego współczucie wobec małej istoty, która może leżeć w wózku. W tym momencie osoba może wysiąść z samochodu, zostawiając w nim nie tylko telefon i rzeczy osobiste, ale także kluczyki w stacyjce z odpalonym silnikiem. Złodziej tylko na to czeka, ukrywając się w pobliskich krzakach czy za latarnią. Zanim zdążymy się zorientować, ten odjeżdża naszym autem, ze wszystkimi rzeczami w środku.

Należy pamiętać, by w jakiejkolwiek nietypowej okoliczności wymagającej opuszczenia samochodu trzeba zachować szczególną czujność, zawsze gasić silnik, a kluczyki i rzeczy osobiste zabierać ze sobą. W wyżej opisanej sytuacji lepiej jednak nie opuszczać auta, nawet jeśli z wózka dobiega płacz dziecka. Może on bowiem być tylko odtwarzany, by zwiększyć wiarygodność sytuacji.

Lepiej oddalić się na bezpieczną odległość, zapamiętać lokalizację wózka i zawiadomić odpowiednie służby. W przeciwnym razie możemy zostać bez samochodu, dokumentów i telefonu, nocą na odludziu. A tego nikt nie chciałby doświadczyć.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach