BMW zdradza szczegóły i datę premiery nowej M2. Puryści będą zadowoleni

BMW M wchodzi w ostatnią fazę testowania swojego najmniejszego dziecka - M2. Przy okazji Niemcy zdradzili kolejne informacje dotyczące auta. Jego premiery możemy spodziewać się w październiku.

Zamaskowane BMW M2 (2022)Zamaskowane BMW M2 (2022)
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/BMW
Filip Buliński

50-lecie BMW M Bawraczycy planują świętować z pompą. Niebawem pokażą bowiem nie tylko M3 Touring, ale także nową generację najmniejszego dziecka M. Poprzednia odsłona cieszyła się dobrymi opiniami i sporą popularnością wśród odbiorców. Wszystko wskazuje na to, że podobnie będzie z nowym modelem.

BMW zdążyło już pokazać zakamuflowany samochód i zdradzić kilka detali technicznych. Wiemy więc, że silnik będzie pochodził z M3 i M4, co oznacza, że pod maską spotkamy 3-litrową, rzędową "szóstkę". Dokładna moc dalej nie jest znana, ale można się spodziewać, że kierowca dostanie do dyspozycji ok. 450 KM.

Zakamuflowane BMW M2
Zakamuflowane BMW M2 © fot. mat. prasowe/BMW

Wchodząc w ostatnią fazę testów, Bawarczycy deklarują, że nowe M2 wejdzie na poziom osiągów do tej pory prezentowany przez M2 CS. Swoją drogą, to dzika bestia, którą miałem okazję przejechać się w 2020 r. Jednak nie tylko silnik zostanie zapożyczony od większych braci. Podobnie będzie z wydajnym układem hamulcowym.

BMW zdradziło także, że nowy model będzie dostępny zarówno z 8-biegowym automatem, jak i 6-stopniową skrzynią manualną. Tę drugą szczególnie docenią fani klasyki i konserwatyści. Moc kierowana będzie wyłącznie na tylne koła, a w bazowym wyposażeniu nie zabraknie adaptacyjnego zawieszenia M.

Zakamuflowane BMW M2 (2022)
Zakamuflowane BMW M2 (2022) © fot. mat. prasowe/BMW

Wśród opcji klienci będą mogli znaleźć m.in. kubełkowe fotele M o podobnym kształcie wyżłobienia jak w M3 i M4 oraz dach z włókna węglowego, co będzie prowadziło do drobnych oszczędności w masie.

Na oficjalną premierę będziemy musieli jednak jeszcze chwilę poczekać. Ta jest zaplanowana na październik 2022 r., natomiast sprzedaż nowego BMW M2 rozpocznie się w kwietniu 2023 r.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/13] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

7 wersji napędu do wyboru. Jeśli chodzi o silniki ten model jest królem
7 wersji napędu do wyboru. Jeśli chodzi o silniki ten model jest królem
Szukasz auta z długą gwarancją? Nie jesteś skazany na Koreę i Chiny
Szukasz auta z długą gwarancją? Nie jesteś skazany na Koreę i Chiny
Chińczycy podali ceny. Kolejny łakomy kąsek
Chińczycy podali ceny. Kolejny łakomy kąsek
Zasada dwóch sekund. Policja sprawdza z wiaduktów
Zasada dwóch sekund. Policja sprawdza z wiaduktów
Oto nowa Mazda CX-5. Większa, ale ze słabszym silnikiem
Oto nowa Mazda CX-5. Większa, ale ze słabszym silnikiem
Te auta rdzewieją najszybciej. Budżetowa marka godna zaufania
Te auta rdzewieją najszybciej. Budżetowa marka godna zaufania
Dacia Bigster 4x4 czy Bigster Hybrid? Sprawdzamy, co się bardziej opłaca
Dacia Bigster 4x4 czy Bigster Hybrid? Sprawdzamy, co się bardziej opłaca
Koniec spisywania oświadczeń po stłuczce. Pojawi się nowa możliwość
Koniec spisywania oświadczeń po stłuczce. Pojawi się nowa możliwość
Polacy się rzucili na chińskie auto. Przy takiej cenie to nic dziwnego
Polacy się rzucili na chińskie auto. Przy takiej cenie to nic dziwnego
Maserati nigdzie się nie wybiera. MCPura jest tego najlepszym dowodem
Maserati nigdzie się nie wybiera. MCPura jest tego najlepszym dowodem
Christian Horner poza Red Bullem! Nie tak miał wyglądać koniec tej wielkiej historii
Christian Horner poza Red Bullem! Nie tak miał wyglądać koniec tej wielkiej historii
Zapłacisz nawet 1 zł na litrze więcej. Uważaj na włoskich stacjach
Zapłacisz nawet 1 zł na litrze więcej. Uważaj na włoskich stacjach