BMW X7 trafiło w ręce bułgarskich specjalistów od wnętrz i stało się jeszcze bardziej ostentacyjne

BMW X7 trafiło w ręce bułgarskich specjalistów od wnętrz i stało się jeszcze bardziej ostentacyjne

Wszystko pięknie, tylko te pasy...
Wszystko pięknie, tylko te pasy...
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński
27.01.2020 08:58, aktualizacja: 22.03.2023 16:35

Największy SUV BMW zdecydowanie należy do aut, które rzucają się w oczy. Głównie za sprawą monstrualnej atrapy chłodnicy, która jest najbardziej kontrowersyjnym elementem nadwozia. Wnętrze, przynajmniej fabrycznie jest bardziej zachowawcze, choć nie w opisywanym przypadku - tutaj bułgarski tuner popuścił wodze fantazji.

Vilner to uznany specjalista od modyfikacji samochodowych wnętrz, który ma na koncie wiele wysmakowanych projektów. Niestety, nie wszystkie takie są, czego świetny przykład stanowi opisywane BMW. Nie wiemy, czy kolorystyka mocno przeprojektowanej kabiny wynika z pomysłowości klienta, czy może jest autorskim dziełem twórców. Tak czy inaczej - przepastne wnętrze X7 Vilner nie spodoba się każdemu.

Wszystko byłoby w jak najlepszym porządku, gdyby nie jeden mały detal. Zapewne już zauważyliście go na zdjęciach. Ktoś dołożył wszelkich starań, by w kabinie X7 nie pozostało zbyt wiele plastikowych elementów. Niemalże każdą część pokryto Alcantarą lub szlachetną skórą. Nie stroniono też od wysmakowanych przeszyć i pikowanych wstawek, by na koniec zepsuć cały efekt niebieskimi pasami bezpieczeństwa.

Nietrudno odnieść wrażenie, że ktoś tu bardzo chciał przełamać nudę wynikającą z dominacji beżu i czerni. Niestety, niebieski pasuje do nich jak pięść do nosa. Szkoda, bo gdyby pominąć ten kontrowersyjny element, jest to całkiem przyjemne wnętrze z ciekawymi detalami, jak np. logo X7 wyszyte na zagłówkach czy tunelu środkowym.

Tym bardziej że jak przystało na Vilnera, każdy element wykończono z najwyższą starannością, co w połączeniu ze szlachetnymi materiałami musiało kosztować sporo. Bułgarski specjalista nie pochwalił się kosztami modyfikacji. Koniec końców trzeba przyznać, że jest to dość spójny projekt - ogromny grill szpeci całkiem ładne nadwozie, a niebieskie pasy wnętrze - równowaga została zachowana.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/18]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)