BMW świętuje 25 lat silnika V12!
Można godzinami dyskutować na temat niskiego i wulgarnego brzmienia jednostek V8, mocy oraz niezawodności sześciocylindrowych bokserów czy majestatyczności V10. Prawdą jest jednak, że to silniki V12 zawsze były najbardziej prestiżowe, a pod maskami aut produkowanych przez BMW, budzą one podziw od ostatnich 25 lat.
27.10.2012 | aktual.: 12.10.2022 17:05
Można godzinami dyskutować na temat niskiego i wulgarnego brzmienia jednostek V8, mocy oraz niezawodności sześciocylindrowych bokserów czy majestatyczności V10. Prawdą jest jednak, że to silniki V12 zawsze były najbardziej prestiżowe, a pod maskami aut produkowanych przez BMW, budzą one podziw od ostatnich 25 lat.
Dokładnie w lutym 1987 roku na targach motoryzacyjnych w Genewie BMW zaprezentowało swój pierwszy samochód napędzany jednostką V12. Po latach wierności rzędowym szóstkom oraz motorom V8, producent z Bawarii postanowił bez żadnych kompleksów zaatakować flagowe limuzyny Mercedesa.
Posłużyło do tego BMW Serii 7 generacji E32, które z silnikiem V12 zostało mianowane 750i. Niemcy skonstruowali pięciolitrową jednostkę, której blok w całości wykonany był z aluminium. Dwa rzędy cylindrów odchylone od siebie pod kątem 60 stopni z systemem wtrysku Bosch Motronic sterowanym przez ECU, produkowały 300 KM oraz 450 Nm momentu obrotowego. Jednostka ważyła zaledwie 240 kg, czyli naprawdę niewiele.
Było to trzecie podejście inżynierów BMW do wprowadzenia na rynek takiej jednostki, tym razem się udało. Na targach w Genewie aż 3000 osób zamówiło nowe 750i oraz jego przedłużoną wersję 750iL. Auto przyspieszało od 0 do 100 km/h w 7,4 s oraz osiągało prędkość maksymalną ograniczoną elektronicznie do 250 km/h.
Ten sam silnik posłużył później jako jednostka napędzająca BMW 850i. W odmianie 850Ci zamontowano już nowszy motor V12, który zadebiutował na rynku wraz z nową generacją Serii 7 oznaczonej modelowo jako E38. Tym razem zwiększono pojemność z 5,0 do 5,4 l, dzięki czemu udało się uzyskać moc 326 KM oraz 490 Nm momentu obrotowego, dzięki czemu sprint od 0 do 100 km/h wynosił już 6,7 s.
W przypadku kolejnej generacji Serii 7, czyli E65 zaprezentowanej w 2001 roku, jednostka V12 awansowała i teraz określana była mianem 760i, a jej pojemność zwiększyła się do 6,0 l. 445 KM oraz 600 Nm momentu obrotowego sprawia, że najbardziej kontrowersyjna pod względem stylistycznym generacja Serii 7 osiągała pierwszą setkę już po 5,5 s. To jednak nie koniec.
Ukoronowaniem wspaniałej 25-letniej historii jednostek V12 w BMW jest najnowsza Seria 7 F01. Tutaj wersja 760i napędzana jest sześciolitrowym silnikiem V12 wspomaganym przez dwie turbosprężarki, dzięki czemu całość generuje aż 544 KM oraz 750 Nm momentu obrotowego. Dzięki temu ogromna limuzyna z Monachium rozpędza się od 0 do 100 km/h w 4,6 s, a po zdjęciu limitera z łatwością przekroczy prędkość 300 km/h.
Oglądając w galerii zdjęcia pamiętajcie o tym, że przez wszechobecny downsizing, pod maską kolejnej odsłony Serii 7 może zabraknąć jednostki V12.
Źródło: Carscoop