Audi pomoże przejechać na "zielonej fali". I przy okazji zaoszczędzi paliwo
Producent z Ingolstadt chce ułatwić kierowcom jazdę po mieście. Dzięki usłudze Audi Ampelinformation, samochód nie tylko zasugeruje prędkość, jaką należy się poruszać, żeby zdążyć na zielonym świetle, ale także pokaże czas, jaki spędzimy podczas postoju na czerwonym. System już działa w Ingolstadt i Düsseldorfie.
31.01.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:33
W jeździe po mieście nie ma nic bardziej irytującego niż konieczność częstego zatrzymywania się na światłach. Jest to nie tylko uciążliwe, ale też mało ekologiczne i nieekonomiczne. Zużywamy więcej paliwa, a klocki i tarcze hamulcowe szybciej się ścierają, zostawiając za sobą pył.
Audi znalazło swój sposób na płynna jazdę miejską już w 2016 roku. Wtedy miał miejsce debiut projektu Vehicle-to-Infrastructure-Service (V2I), który na dobre zadomowił się w Ameryce Północnej. Powoli nowoczesna technologia zaczyna także gościć w Europie – od lipca 2019 roku z modelami Audi zintegrowane są sygnalizacje w rodzimym Ingolstadt, a teraz niemiecki producent rozszerza usługę o Düsseldorf.
Na początek samochody będą otrzymywały informacje od ok. 150 sygnalizacji, ale już latem ich liczba ma wzrosnąć do 450 ze wszystkich 600 urządzeń w mieście. Na działanie systemu wpływają dwie składowe. Pierwszą z nich jest doradca optymalizacji prędkości przed zielonym światłem (GLOSA), który zasugeruje kierowcy prędkość z jaką musi się poruszać, by zdążyć przejechać na skrzyżowaniu (oczywiście poruszając się zgodnie z przepisami), lub odpowiednio zwolnić, by bez zatrzymywania jechać dalej.
Drugą składową jest czas, jaki pozostał do zmiany sygnalizacji na zielone (Time-to-Green). Dzięki temu będziemy mogli odpowiednio wcześniej przygotować się do jazdy i sprawić, że więcej aut przejedzie podczas jednego cyklu zmiany świateł. To sprawi, że pojazdy będą przemieszczały się po mieście efektywniej, co według Audi przełoży się na redukcję zużycia paliwa o 15 proc.
Działanie systemu jest jednak bardziej skomplikowane, niż może się wydawać. Podczas tworzenia odpowiedniego algorytmu analitycznego Audi współpracowało z Traffic Technology Services. Przetwarza on informacje dostarczone przez program sterujący sygnalizacją i komputer rejestrujący ruch drogowy w czasie rzeczywistym oraz dane historyczne i na ich podstawie tworzy prognozę zmiany świateł.
Algorytm nie tylko analizuje informacje, ale także uczy się natężenia ruchu w zależności od pory dnia. Ważną rolę w prawidłowym działaniu systemu odgrywają także same pojazdy Audi. Przesyłają one sygnały na serwer, które stanowią odpowiedź czy algorytm w prawidłowy sposób przedstawił prognozę.
Niecierpliwie czekam na podobne rozwiązanie w Polsce, gdzie aż 5 miast według danych TomTom znalazło się w top 20 najbardziej zakorkowanych miast w Europie.
Usługa Audi Ampleinformation dostępna jest w modelach e-tron, A4, A6, A7, A8, Q3, Q7 i Q8 wyprodukowanych od połowy lipca 2019 roku.