Amazon może rozstać się z Clarksonem. Wszystko z powodu kontrowersyjnego felietonu

Nie milkną echa po grudniowym felietonie Jeremy'ego Clarksona, w którym obraził on Meghan, księżną Sussexu i żonę księcia Harry'ego. Magazyn "Variety", powołując się na wewnętrzne źródła, twierdzi, że Clarkson może stracić pracę w Amazon Prime.

LONDON, ENGLAND - JUNE 09: Jeremy Clarkson during the "Clarkson's Farm" photocall at St. Pancras Renaissance London Hotel on June 09, 2021 in London, England. (Photo by Jeff Spicer/Getty Images)Jeremy Clarkson znów przesadził
Źródło zdjęć: © GETTY | Jeff Spicer
Aleksander Ruciński

Przyszłość "The Grand Tour" i "Clarkson's Farm" jest zagrożona - donosi "Variety", twierdząc, że koncern Amazon jest niezadowolony z niedawnych wybryków Jeremy'ego Clarksona. Chodzi o kontrowersyjny felieton będący krytyką Meghan Markle, za który prezenter już kilkukrotnie przepraszał.

Zgodnie z nieoficjalnymi doniesieniami, Amazon zamierza zakończyć współpracę z Clarksonem po premierze ostatnich zakontraktowanych odcinków "The Grand Tour" i "Clarkson's Farm", które trafią na ekrany najpóźniej w 2024 roku.

O tym, że faktycznie coś jest na rzeczy, świadczy odwołanie poniedziałkowej konferencji prasowej, która miała być poświęcona drugiemu sezonowi "Clarkson's Farm". Amazon postanowił nie komentować decyzji.

Felieton opublikowany w grudniu 2022 roku na łamach "The Sun" spotkał się z falą krytyki ze strony opinii publicznej. "Mój telefon oszalał, bliscy przyjaciele byli wściekli. Nawet moja córka skrytykowała mnie na instagramie" - wyjaśnił Clarkson w mediach społecznościowych.

Prezenter publicznie przeprosił za felieton, w którym wyraził nienawiść do Meghan Markle. Podobno napisał też bezpośrednio do Księcia i Księżnej. Treść korespondencji jest tajna, lecz para wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

"Pan Clarkson napisał wyłącznie do księcia Harry'ego. Treść jego korespondencji została oznaczona jako prywatna i poufna. Chociaż Pan Clarkson wystosował dziś publiczne przeprosiny, kwestią do rozwiązania pozostaje długotrwały schemat jego artykułów rozpowszechniających retorykę nienawiści, mizoginię i teorie spiskowe. (...) jasne jest, że nie chodzi o odosobniony przypadek napisany w pośpiechu, lecz raczej serię artykułów siejących nienawiść" - czytamy w oświadczeniu.

Jak widać, sprawy przybierają coraz poważniejszy obrót. Czas pokaże, czy Clarkson faktycznie poniesie zawodowe konsekwencje za swoją działalność.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów