"Afera lodowa" w Szanghaju. Mini przeprasza Chińczyków

Mini znalazło się na ustach chińskich internautów po wyciągnięciu przez nich na światło dzienne niecodziennej sytuacji podczas targów Auto Shanghai 2023. Akcja z rozdawaniem lodów gościom miała być miłym dodatkiem, a skończyła się wizerunkową wtopą.

Mini Cooper S
Mini Cooper S
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Mini
Kamil Niewiński

21.04.2023 | aktual.: 21.04.2023 10:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Auto Shanghai 2023 to pierwsze od kilku lat targi motoryzacyjne organizowane na żywo w Państwie Środka. Od 2020 roku każde takie wydarzenia były regularnie torpedowane w wyniku pandemii COVID-19. Nic więc dziwnego, że podczas takiego wydarzenia w kraju, który jest obecnie największym rynkiem motoryzacyjnym świata, pojawili się praktycznie wszyscy czołowi producenci.

W Szanghaju nie zabrakło również Mini, które miało naprawdę miły plan, by umilić gościom czas. Przedstawiciele marki postanowili na swoim stoisku rozdawać gościom lody. Akcja brzmi naprawdę niewinnie i z pewnością nikt nie spodziewał się, że może ona bardzo szybko zmienić się w sporą wizerunkową potwarz dla brytyjskiego producenta. Tak się jednak stało, o czym informuje portal Motor1.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Platforma społecznościowa Weibo w ciągu ostatnich kilkunastu godzin została zasypana nagraniami oraz zdjęciami, który mocno uderzają w Mini. Pracownicy Mini na jednym z nich chociażby odmówili wręczenia lodów gościom z Chin, by chwilę później bez problemu dać je zwiedzającym pochodzącym z Zachodu. Temat BMW Mini zebrał aż 93 miliony wejść, a internauci byli wściekli.

Mini bardzo szybko zareagowało na internetowy lincz, publikując oświadczenie na swoim oficjalnym koncie na Weibo. Marka przeprosiła za sytuację, przyznając że zdarzenie jest wynikiem złego zarządzania wewnętrznego i braku odpowiedniego szkolenia pracowników. Niezależnie jednak od tego, jak dobre były te lody, niesmak po sytuacji, mimo przeprosin, zdecydowanie pozostał.

Komentarze (3)