Abarth 500 Tenebra i Fiat 500 Turbo Cattiva – za ciosem [NAIAS 2013]

Fiat zaprezentował na targach w Detroit prototypowe wersje modeli Abarth 500 i 500 Turbo. Producent twierdzi, że mają one pokazać potencjał drzemiący w jego małych samochodach.

Abarth 500 Tenebra i Fiat 500 Turbo Cattiva – za ciosem [NAIAS 2013]
Wojciech Kaczałek

21.01.2013 | aktual.: 07.10.2022 21:10

Fiat w zeszłym roku sprzedał w 2012 r. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku 55 000 egzemplarzy modelu 500. W poprawie tego wyniku ma pomóc wprowadzenie do gamy minivana 500L oraz elektrycznego 500e. W planach jest też crossover 500X.

W Ameryce Północnej oferta wygląda nieco inaczej niż w Europie. Abarth nie jest tam osobną marką, stąd Fiat 500 Abarth. Samochód jest mocniejszy od odpowiednika ze Starego Kontynentu i rozwija moc 162 KM. Między nim a standardową wersją plasuje się Fiat 500 Turbo z motorem o mocy 137 KM.

Dwie koncepcyjne wersje obu tych aut zostały pokazane na North American International Auto Show 2013. 500 Abarth Tenebra ("tenebra" to po włosku 'ciemność') został pomalowany matowym, szarym lakierem. Detale karoserii pokryto barwionym na ciemno chromem. Samochód stoi na 16-calowych felgach. Na jego boku widnieje napis "Abarth", a na dachu przyklejono znak skorpiona pochodzący z logo marki.

Obraz

Środek Fiata 500 Abarth Tenebra jest wykończony czarną skórą z szarymi przeszyciami. Producent zamontował w kabinie szelkowe pasy, ścięte u dołu koło kierownicy i ozdobił deskę rozdzielczą włóknem węglowym. Auto zostało wyposażone w 6-głośnikowy system Beats Audio, z 8-calowym subwooferem i 8-kanałowym wzmacniaczem.

Miedziany Fiat 500 Cattiva ("cattiva", czyli 'zła', 'niedobra') także dostał dodatki z czarnego chromu. Czarny jest również dach. Samochód ma ponadto 16-calowe felgi, przyciemnione szkła reflektorów i lamp tylnych oraz sportowe zawieszenie. Na ciemnej tapicerce wnętrza znajdują się przeszycia w srebrnym kolorze.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/3]

Źródło: WCFCarscoopFiat 500 USA

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)