7 biegów w S‑Tronic od Audi

Ostatnio można zauważyć tendencję u producentów samochodowych do zwiększania ilości biegów. Po co nam większa ilość biegów? Producenci argumentują to dwojako, np. Hyundai dzięki temu oszczędza paliwo, natomiast Audi dba o błyskawiczną zmianę przełożeń bez przerywania siły ciągu.

7 biegów w S-Tronic od Audi
Jacek Filipek

31.03.2008 | aktual.: 02.10.2022 14:20

Ostatnio można zauważyć tendencję u producentów samochodowych do zwiększania ilości biegów. Po co nam większa ilość biegów? Producenci argumentują to dwojako, np. Hyundai dzięki temu oszczędza paliwo, natomiast Audi dba o błyskawiczną zmianę przełożeń bez przerywania siły ciągu.

Siedmiobiegowy s-tronic to dwusprzęgłowa przekładnia przystosowana do współpracy z podłużnie zamontowanymi silnikami i napędem na wszystkie koła quattro, a ze swoją zdolnością przenoszenia momentów obrotowych do 550 Nm nadaje się do wielu sportowych modeli. Audi wprowadzi nowego S-tronica jeszcze w tym roku jako seryjną skrzynię biegów do kilku serii modeli.

Siedmiobiegowy S-tronic współpracuje z dwoma sprzęgłami wielotarczowymi, obsługującymi różne biegi. Dużej średnicy zewnętrzne sprzęgło K1 przekazuje moment obrotowy przez wałek napędowy na koła zębate nieparzystych biegów 1, 3, 5 i 7. Znajdują się one w tylnej części korpusu skrzyni biegów odlanej z aluminium, czyli bliżej środka samochodu.

Wokół pełnego wałka napędowego obraca się wałek w przekroju drążony. Jest on połączony z mniejszym sprzęgłem K2, wbudowanym w większe sprzęgło obsługujące biegi parzyste 2, 4 i 6 oraz bieg wsteczny. Wszystkie koła zębate poszczególnych biegów leżą w jednej linii jedno za drugim na obu wałach napędowych w kolejności 4, 6, 2, R, 1, 3, 7 i 5.

Obie części przekładni są przez cały czas aktywne, lecz tylko jedna z nich jest połączona z silnikiem. Na przykład podczas przyspieszania na trzecim biegu w drugiej przekładni włączony jest już czwarty bieg, można powiedzieć, że „jest przygotowany”. Proces zmiany przełożenia następuje przez zmianę sprzęgieł – gdy K1 otwiera się, K2 błyskawicznie zamyka. Proces ten trwa tylko kilka setnych sekundy i następuje bez przerywania siły ciągu, płynnie i komfortowo, w sposób prawie niezauważalny dla kierowcy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)