600 aut trafiło do Rosji i Białorusi. CBŚP rozbiło zorganizowaną grupę
Centralne Biuro Śledcze Policji we współpracy z Prokuraturą Regionalną w Lublinie zatrzymało 20 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym obrotem samochodami. Wbrew unijnym sankcjom blisko 600 pojazdów trafiło do Rosji i na Białoruś.
Jak udało się ustalić, członkowie grupy działali w Polsce, Czechach, Niemczech i na Litwie. Proceder polegał na nabywaniu luksusowych samochodów takich marek jak BMW, Mercedes, Porsche, Lexus czy Range Rover i odsprzedawaniu ich kolejnym podmiotom.
Członkowie grupy, korzystając z tzw. "słupów" zakładali działalności gospodarcze, by wydłużyć łańcuchy transakcji i ukryć ich przestępczy charakter. Auta, które fikcyjnie przeszły przez kilka firm, ostatecznie trafiały do Rosji lub na Białoruś, głównie z wykorzystaniem białoruskich, azerskich i kazachskich przedsiębiorstw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mercedes AMG S63 - trunek szaleńców
Szacuje się, że na Wschód, z naruszeniem sankcji trafiło blisko 600 aut, a firmy kontrolowane przez członków grupy uzyskały nienależny zwrot VAT w wysokości ponad 40 mln zł.
W wyniku śledztwa 20 osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wystawiania fikcyjnych faktur VAT o łącznej wartości ponad 17 mln zł, prania pieniędzy oraz obchodzenia sankcji. Trzy osoby dodatkowo są podejrzane o kierowanie grupą przestępczą. Wobec dwóch zastosowano tymczasowy areszt.
Sprawa jest rozwojowa. Osobom zamieszanym w sprawę grozi do 5 lat więzienia. O ich dalszych losach zdecyduje sąd.