1600 sposobów na oszczędności. Japońska marka przechodzi do działania
Nissan intensywnie pracuje nad redukcją kosztów produkcji, wprowadzając zmiany w projektowaniu i logistyce.
Nissan, który ostatnio boryka się z problemami finansowymi, próbuje wrócić na właściwe tory. Firma zwolniła tysiące ludzi i zamknęła kilka fabryk. Na tym jednak nie koniec. Teraz nadszedł czas na obniżenie kosztów produkcji. W tym celu powołano specjalny zespół, na czele którego stanął Tatsuzo Tomita, nazywany przez media "carem oszczędności". Kilka tysięcy osób miesiącami szukało w excelowych tabelkach możliwości redukcji. Ostatecznie udało się wypracować blisko 1600 sposobów, które będą wdrażane od teraz.
Dobrym przykładem są zagłówki. Obecnie części do nich są przechowywane na powierzchni odpowiadającej dwóm kortom tenisowym. Zmniejszenie różnorodności zagłówków pozwoliłoby na redukcję tej przestrzeni o połowę i tym samym obniżenie kosztów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy Nissan Qashqai - miał być lifting. Jest dużo więcej
Nissan planuje również zmiany w projektowaniu reflektorów. Obecnie ich wiązka światła jest szersza niż standardowa. Zmniejszenie jej zasięgu i zastosowanie niższej specyfikacji pozwoli na użycie standardowych komponentów, co obniży koszty.
Firma zidentyfikowała także możliwość oszczędności na barwnikach do tkanin siedzeń. Obecne modele Nissana są wyposażone w szyby, które blokują promieniowanie UV, co eliminuje konieczność stosowania specjalnych tkanin. Dodatkowo Nissan rozważa pre-montaż niektórych komponentów przed ich wysyłką do fabryk, co powinno zmniejszyć koszty logistyczne.
Tomita podkreśla, że wszystkie propozycje są dokładnie analizowane, pod kątem potencjalnego wpływu na jakość produktów. Nissan współpracuje z dostawcami, aby znaleźć najlepsze rozwiązania, które nie obniżą standardów.
Oszczędności dotyczą także elektrycznych modeli Nissana. Firma potwierdziła, że model Ariya zostanie wycofany po 2025 r. Jest to część szerszej strategii mającej na celu zwiększenie efektywności i rentowności oferty.
Nissan przyznaje, że w przeszłości zbyt wiele uwagi poświęcano różnorodności specyfikacji, co prowadziło do wzrostu kosztów i złożoności produkcji. Teraz firma stawia na uproszczenie procesów i szybsze podejmowanie decyzji w dynamicznie zmieniającym się środowisku.