GAC © materiały prasowe | GAC

Dwa nowe modele w Polsce. Oczywiście z Chin - wjeżdża marka GAC

Marcin Łobodziński

Marka GAC, założona całkiem niedawno, wjeżdża na polski rynek z dwoma modelami. Kolejne już czekają na swoją premierę. Chińczycy zaczynają od pokaźnych rozmiarów elektryków.

GAC (Guangzhou Automobile Group) działa w Chinach od 1997 roku jako spółka joint venture z kilkoma uznanymi markami samochodów. W ten sposób powstały takie samochody jak GAC Honda lub GAC Toyota, przeznaczone na lokalny rynek. Jednak już w 2008 roku GAC Motor stał się niezależną marką samochodową produkującą własne modele.

W 2025 roku wchodzi na europejski rynek, zaczynając od Polski z dwoma modelami. Dystrybucją zajęła się firma Jameel Motors Poland, która importuje również auta marki Geely. Jazdy testowe dla dziennikarzy miały miejsce na razie wyłącznie na zamkniętym obiekcie Driveland pod Warszawą, więc wrażeń z jazd jako takich wam nie przedstawię, bo i nie mam na czym oprzeć opinii.

Uważam, że póki na rynku nie pojawi się model spalinowy, marka GAC nie odniesie sukcesu. Niemniej już powstają salony dealerskie, a przedstawiciel zapewnia, że jest też odpowiednie zaplecze części zamiennych do obsługi klientów. No i same samochody mają pewne atuty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowa Mazda CX-5. Większa, pojemniejsza i... słabsza?

GAC Aion V

Klasyczny SUV o długości ok. 4,6 m z dość ciężką bryłą ma tylko jeden wizualny problem – zbyt małe koła, które nie pasują do reszty. Jakby tego było mało, opony mają bardzo niski profil, co nie wygląda dobrze w takim samochodzie. Ocenę ogólnej stylistyki pozostawię wam, natomiast w tym segmencie jest to całkowita nowość. Moim zdaniem taki wygląd idealnie pasowałby do crossovera segmentu B, a tu... zobaczymy.

GAC Aion V
GAC Aion V © materiały prasowe | GAC

Aion V (V to litera, nie rzymska piątka) jest przede wszystkim samochodem rodzinnym, z pomysłem. Ma napęd przedni, a jego elektryczna jednostka generuje 204 KM mocy maksymalnej i tylko 240 Nm momentu obrotowego. To nieduże wartości jak na auto ważące blisko 2 tony, ale producent i tak deklaruje przyspieszenie do 100 km/h ze startu na poziomie 7,9 s. Przedni napęd kiepsko radzi sobie na śliskiej nawierzchni.

A gdzie jest pomysł? We wnętrzu, które imponuje przestronnością. Rozstaw osi 2775 mm nie oddaje ilości miejsca w kabinie. Z tyłu dorosła osoba siada nie tylko wygodnie, ale z nogami może zrobić prawie wszystko, co jej przyjdzie do głowy. Podłoga jest całkowicie płaska, a kanapę można ustawić w pozycji do wypoczynku z mocno pochylonym oparciem.

GAC Aion V
GAC Aion V © materiały prasowe | GAC

Z przodu również nie braknie przestrzeni, a kokpit jest zaprojektowany w formie typowej dla chiskiego samochodu. Dominuje duży ekran (menu na razie w języku angielskim) oraz szeroka i wysoka, dwupoziomowa konsola środkowa. Za kierownicą znajduje się mały ekran z informacjami dla kierowcy. Jakby Chińczycy odnaleźli w ciągu tych dwóch lat ekspansji na Europę wzór na projekt wnętrza i wszystkie marki stosowały tylko ten.

Niestety, tak im się tylko wydaje. Wnętrze wciąż ma pewne niedomagania chińskich modeli, tj. ograniczoną regulację kolumny kierowniczej (choć jest dobrze) oraz fotela, który da się ustawić tylko w trzech kierunkach. W samochodzie wykonanym na tak wysokim poziomie, z tak dobrej klasy materiałów, to nie wypada. Do tego mamy jeszcze fanaberię z Tesli, czyli sterowanie lusterkami gałkami na kierownicy po uprzednim wybraniu takiej funkcji.

GAC Aion V
GAC Aion V © materiały prasowe | GAC

Poza detalami, które mi nie przypadły do gustu, ale wam mogą się podobać, całość została zaprojektowana poprawnie. Wysoka funkcjonalność samochodu idzie w parze z wygodą obsługi. Multimedia można połączyć z iPhonem za pomocą CarPlay, a łączenie poprzez Android Auto będzie dostępne od października.

Auto jest dostępne w dwóch wersjach wyposażenia - uboższej Premium (178 900 zł) i bogatszej Luxury (187 900 zł). Ta druga ma na pokładzie schowek z lodówką, którą można nie tylko schładać, ale nawet mrozić, ale co jeszcze ciekawsze, podgrzewać. Na liście wyposażenia jest m.in. stolik w drugim rzędzie czy tapicerka z naturalnej skóry, ale z takim autem nie miałem do czynienia.

Ciekawą opcją, ale już na liście akcesoriów, ma być dmuchany materac, który da się umieścić w samochodzie po złożeniu na płasko (do tyłu) oparć przednich foteli. Dzięki niemu można spędzać w aucie czas z w trybie kempingowym, który zamyka drzwi od środka, ale zachowuje wentylację.

GAC Aion V
GAC Aion V © materiały prasowe | GAC

To dzięki możliwościom, jakie daje akumulator trakcyjny, który będzie podtrzymywał zasilanie. Ma pojemność 75,3 kWh, więc powinien wystarczyć na pokonanie ok. 300 km w codziennej jeździe, ale i na trasie. To jednak się okaże w czasie pełnego testu.

Bagażnik samochodu ma katalogowo 427 litrów pojemności. Jest głęboki, ma podwójną podłogę, haczyki na zakupy, ale nie ma rolety. Wygląda na większy niż podaje producent. Niestety katalogowa ładowność samochodu rozczarowuje – 325 kg to zdecydowanie za mało.

I jeszcze jedna informacja. GAC Aion V jest produkowany nie w Chinach, lecz w Austrii w fabryce Magna-Steyr w Graz. Tak, to ta sama fabryka, z której wyjeżdza Mercedes Klasy G.

  • GAC Aion V
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC Aion V
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC Aion V
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC Aion V
[1/23] GAC Aion V Źródło zdjęć: materiały prasowe | GAC

GAC Hyptec HT

Blisko 5-metrowy, jak to nazywa importer, SUV Coupe, wydaje się nawiązywać stylistyką do Tesli Y, choć rozmiarami bliżej mu do Tesli X. Cena odpowiada jednak Modelowi Y, bo wynosi 222 900 zł. I jest tylko jedna wersja, która ma wszystko.

Wnętrze wykonano z wysokiej jakości materiałów, w tym naturalnej skóry i prawdziwego drewna. Wszystko spasowano na poziomie, do jakiego europejski segment premium powinien powrócić. Nie idzie to w parze z dość skromnym sposobem regulowania fotela, choć sam zakres przesuwania nie budzi zastrzeżeń. Dotyczy to również kierownicy, co w chińskich autach jest rzadkością. Można tu usiąść bardzo wygodnie.

GAC Hyptec HT
GAC Hyptec HT © materiały prasowe | GAC

Fotele są wystarczająco obszerne i przyjemnie komfortowe, choć nie sprawdziłem tego na dłuższej trasie. Mają nie tylko wentylację i ogrzewanie, ale także miły dla pleców 8-punktowy masaż. To wszystko w standardzie. Opcją są tylko kolory – nadwozia i tapicerki.

Podoba mi się nieduży ekran z informacjami dla kierowcy. Umieszczony wysoko pełni jednocześnie funkcję, którą w innych autach pełni head-up display. Tu jest bardzo czytelny niezależnie od ustawienia kierownicy.

GAC
GAC © materiały prasowe

Również czytelny, choć na razie tylko w języku angielskim, jest ekran centralny o przekątnej 14,6 cala z bardzo rozbudowanym menu. Znajdziemy w nim wszystkie funkcje samochodu, w tym regulację lusterek. Telefon łączy się na razie tylko przez CarPlay, ale na osłodę producent daje aż 22 głośniki systemu nagłośnienia.

GAC Hyptec HT
GAC Hyptec HT © materiały prasowe | GAC

Pasażerowie z tyłu mają nie tylko mnóstwo przestrzeni, ale i kanapę, której oparcie da się mocno pochylić. Po ustawieniu jej pod najmniejszym kątem i rozłożeniu siedzeń z przodu, mamy w samochodzie coś w formie leżanki, jak w Aionie V. Można trochę odpocząć w czasie ładowania.

Niestety rozkładanie foteli trochę trwa, bo jak to bywa w chińskich samochodach, można sterować tylko jednym zakresem regulacji w jednym czasie.

GAC Hyptec HT
GAC Hyptec HT © materiały prasowe | GAC

Bagażnik Hypteca HT jest ogromny. Ma 670 litrów pojemności, a pod podłogą kryje się duży schowek. Jest również przedni bagażnik na przewody do ładowania lub brudne przedmioty, których nie chcemy mieć w kabinie. W przeciwieństwie do Aiona V ładowność jest w porządku - 500 kg.

  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC Hyptec HT
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC Hyptec HT
  • GAC
  • GAC Hyptec HT
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC
  • GAC Hyptec HT
  • GAC
  • GAC
  • GAC
[1/31] GAC Źródło zdjęć: materiały prasowe |

Warunki zakupu/użytkowania

Na samochody elektryczne GAC daje 8 lat gwarancji, taki sam okres assistance i 4 lata przeglądów za złotówkę. Tyle na zachętę. Dealerów jest na razie sześciu: dwóch w Warszawie i po jednym w Łodzi, Poznaniu, Gdańsku oraz Katowicach.

Wybrane dla Ciebie

Projekt Polaka bije rekordy w Chinach. Sprzedaż jest "druzgocąca"
Projekt Polaka bije rekordy w Chinach. Sprzedaż jest "druzgocąca"
Ruszyła budowa kolejnej obwodnicy. Tym razem w Małopolsce
Ruszyła budowa kolejnej obwodnicy. Tym razem w Małopolsce
Porsche zmienia strategię i przeprasza się z silnikami spalinowymi
Porsche zmienia strategię i przeprasza się z silnikami spalinowymi
496,22 km/h w chińskim aucie. Oglądałem Yangwanga U9 Xtreme z bliska
496,22 km/h w chińskim aucie. Oglądałem Yangwanga U9 Xtreme z bliska
Zamkną tunel na zakopiance. Kierowcy pojadą objazdem
Zamkną tunel na zakopiance. Kierowcy pojadą objazdem
Verstappen dominuje w GP Azerbejdżanu, Piastri kończy wyścig w barierach
Verstappen dominuje w GP Azerbejdżanu, Piastri kończy wyścig w barierach
Co dalej z Octavią? Dyrektor Škody tłumaczy, jak chce wrócić na pozycję lidera w Polsce
Co dalej z Octavią? Dyrektor Škody tłumaczy, jak chce wrócić na pozycję lidera w Polsce
Rowerzysta płaci 2500 zł. Policja się nie patyczkuje
Rowerzysta płaci 2500 zł. Policja się nie patyczkuje
Pierwsza jazda nowym VW T-Rokiem. Zamaskowanym i na prawym fotelu, ale co miałem się dowiedzieć, to już wiem
Pierwsza jazda nowym VW T-Rokiem. Zamaskowanym i na prawym fotelu, ale co miałem się dowiedzieć, to już wiem
Test: Mercedes Klasy C 300 de Kombi - czy hybrydowy diesel ma sens?
Test: Mercedes Klasy C 300 de Kombi - czy hybrydowy diesel ma sens?
Chińczycy rozbili bank. Mniej niż 100 tys. zł za hybrydowego SUV-a
Chińczycy rozbili bank. Mniej niż 100 tys. zł za hybrydowego SUV-a
Pierwsza jazda: hybrydowy KGM Torres - nareszcie krok w dobrym kierunku
Pierwsza jazda: hybrydowy KGM Torres - nareszcie krok w dobrym kierunku