16 lat i dwa promile to słabe połączenie. Skończyło się w rowie

Młodość ma swoje prawa, ale 16-latka z Pacanowa zdecydowanie przesadziła. Wsiadła za kółko, choć nie miała prawa jazdy. Co gorsza, w stanie mocno wskazującym. Do tragedii zabrakło niewiele.

Dobrze, że skończyło się bez poważnych obrażeń
Dobrze, że skończyło się bez poważnych obrażeń
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński

11.08.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:14

Do zdarzenia doszło wieczorem 9 sierpnia 2022 roku. Świętokrzyscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kolizji drogowej, do której doszło w miejscowości Słupia, przy drodze krajowej K73. Zdarzenie jakich wiele, gdyby nie ich uczestniczki.

Na miejscu funkcjonariusze zastali rozbitego forda, "zaparkowanego" w rowie. Jak się okazało, do zdarzenia doprowadziła 16-latka, która postanowiła wybrać się na przejażdżkę wraz z 17-letnią koleżanką. W pewnym momencie straciła panowanie nad pojazdem i wypadła z drogi.

Trudno się temu dziwić, gdyż była kompletnie pijana - badanie alkomatem wykazało blisko dwa promile alkoholu. Pasażerka również nie grzeszyła trzeźwością. Na szczęście dziewczyny wyszły z wypadku bez poważnych obrażeń. Zostały przekazane pod opiekę rodziców, a o ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)