Likwidacja bielskiej fabryki. Kilkaset osób straci pracę w zakładzie

Fabryka silników Fiata w Bielsku-Białej zostanie zlikwidowana jeszcze w tym roku. Związki zawodowe działające na terenie zakładu 3 stycznia otrzymały zawiadomienie o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych. Pracę w zakładzie straci blisko pół tysiąca osób.

"Nowy Rok to dla wielu z nas nadzieje na lepszą przyszłość, niestety nie dla wszystkich. Dzisiaj związki zawodowe działające w spółce FCA Powertrain Poland w Bielsku-Białej zostały poinformowane o likwidacji spółki do końca 2024" – podała w mediach społecznościowych Federacja ZZ Metalowców i Hutników w Polsce.

Jak podają Metalowcy, walne zgromadzenie wspólników podjęło decyzję o rozpoczęciu procesu likwidacji zakładu. Do końca 2024 roku rozwiązane zostaną wszystkie umowy z pracownikami. Zwolnienia rozpoczną się już w lutym.

Informację o zwolnieniach potwierdziła przewodnicząca MOZ NSZZ Solidarność przy FCA Poland S.A. Wanda Stróżyk w rozmowie z portalem bielsko.info. – Dyrekcja poinformowała nas dziś o likwidacji zakładu FCA Powertrain Poland. Tym samym wręczono nam pismo o zwolnieniach grupowych wszystkich 468 pracowników – powiedziała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W najbliższych dniach odbędą się negocjacje warunków, na jakich pracownicy bielskiej fabryki Fiata zakończą świadczenie pracy. Chodzi m.in. o wysokości odpraw. Pierwsze spotkanie zaplanowano na wtorek 9 stycznia.

"Jednocześnie Stellantis potwierdza, że jest zdecydowany kontynuować zatrudnienie pracownic i pracowników bielskiej fabryki w innych zakładach produkcyjnych w Polsce, o ile wyrażą oni zainteresowanie tą możliwością" – podaje Stellantis. Zwalniani z bielskiej fabryki pracownicy będą mogli zostać zatrudnieni w zakładach produkujących samochody dostawcze i osobowe w Gliwicach i w Tychach, w tyskiej fabryce jednostek napędowych lub w odlewni żeliwa Teksid Poland w Skoczowie, gdzie uruchomiona zostanie linia obróbcza na potrzeby produkcji komponentów do pojazdów marek Stellantis.

Stellantis przeprowadza transformację profilu produkcji. Według założeń, w 2024 r. firma wkracza w nowy etap. Będzie największym w Polsce i jedynym seryjnym producentem elektrycznych samochodów osobowych i dostawczych. Kluczową rolę odgrywają fabryki samochodów w Tychach i w Gliwicach, przystosowane do produkcji pojazdów elektrycznych. Tym samym Stellantis stopniowo wygasza proces produkcji w bielskiej fabryce silników FCA Powertrain.

"Firma kontynuuje w ten sposób głęboką transformację swojej struktury produkcyjnej w Polsce, która wpisuje się w realizację ambitnych celów planu strategicznego Dare Forward 2030, w tym zmniejszenia emisji dwutlenku węgla oraz efektywności kosztowej, a także jest konsekwencją restrykcyjnych przepisów uchwalonych przez Unię Europejską, zakazujących sprzedaży nowych pojazdów z napędem spalinowym już od 2035 roku" – czytamy w komunikacie prasowym Stellantis.

W pierwszej połowie ubiegłego roku, w ramach porozumień, z pracy w zakładzie w Bielsku-Białej odeszło około 300 osób.