Złodzieje katalizatora zatrzymani. Plecak z nim "znaleźli", a narkotyki w portfelu pojawiły się znikąd

Dwóch podejrzanych o kradzież katalizatora mężczyzn stwierdziło, że plecak z urządzeniem i narzędziami znaleźli, a narkotyki w portfelu nie należą do nich i nie wiedzą skąd się tam wzięły. Po chwili przypomnieli sobie, że jednak katalizator ukradli, ale do posiadania narkotyków się nie przyznali.

Znaleziony przez policjantów katalizator w rzekomo znalezionym przez złodziei plecakuZnaleziony przez policjantów katalizator w rzekomo znalezionym przez złodziei plecaku
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe policji
Marcin Łobodziński

Policjanci z Woli znaleźli metamfetaminę w portfelu jednego z nich, ale właściciel portfela stwierdził, że nie wie skąd się tam wzięła. Mieli krótką pamięć, bo zaraz po zatrzymaniu stwierdzili również, że plecak z wyciętym katalizatorem znaleźli, by po chwili sobie "przypomnieć", że jednak to ich sprzęt. Natomiast nie potrafili wskazać auta, z którego wycięli katalizator.

Funkcjonariusze natknęli się na złodziei nad ranem. Mężczyźni w wieku 28 i 32 lata próbowali uciec na widok radiowozu. Po krótkim pościgu ich zatrzymano. Ustalono też auto i właściciela, który będzie musiał sobie zamontować katalizator, choć poczeka, bo wraz z innymi przedmiotami został zabezpieczony jako materiał dowodowy przez wydział do walki z przestępczością przeciwko mieniu.

Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności, ale jeden z nich usłyszał też zarzut posiadania narkotyków, a za to, w zależności od posiadanej ilości środków odurzających, grozi nawet do 10 lat.

Kłopot ma też właściciel auta

Do czasu zamontowania nowego/starego katalizatora, auto jest unieruchomione. Choć ogólnie katalizator służy do oczyszczania spalin, a konkretnie ich dopalania po tym, jak zostaną wydalone z silnika, to w nowoczesnych autach wraz z sondą lambda lub sondami służy też do ustalania składu mieszanki paliwa. Bez katalizatora jazda jest też niemożliwa ze względu na przepisy prawa, ponieważ auto wyposażone w to urządzenie musi je mieć, inaczej nie może być dopuszczone do ruchu.

Inna sprawa, że wycięty katalizator to przerwa w układzie wylotowym, a zatem nadmierny hałas, a nierzadko też opadająca rura. Wbrew pozorom właściciel pojazdu z wyciętym katalizatorem ma więc większy problem niż tylko brak tego urządzenia.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne