Znalezione w szopie - historie porzuconych samochodów

Stare garaże, szopy czy zapomniane salony, skrywają niekiedy rzeczy, których wartość, nie tylko materialna, jest kilkakrotnie większa niż w czasach, kiedy zostały one wytworzone. Tak jest z zapomnianymi i porzuconymi samochodami. Oto kilka doskonałych przykładów.

Syrena
Syrena
Bartosz Pokrzywiński

14.11.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:35

Prototyp Syreny 607

Obraz

Nie wszyscy miłośnicy motoryzacji o tym wiedzą, jednak poza Syreną Sport ambitni polscy inżynierowie budowali także inne prototypowe odmiany popularnej Syrenki. Jedną z nich był model 607, czyli połączenie kombi z hatchbackiem.

Mimo że samochód był bardzo interesujący, nigdy nie zdecydowano się na jego produkcję. Po latach miłośnicy Syrenek odnaleźli jedyny wyprodukowany prototyp 607, który niszczał zamknięty w szopie. Nie ujawniono więcej szczegółów, jednak wiadomo, że auto będzie odrestaurowywane.

Obraz

BMW M3, Mercedes 190E EVO, Ford RS200

Obraz

Spadkobierca majątku w miejscowości Swensea w Anglii zdziwił się, kiedy otworzył stary garaż odziedziczony po dalekim krewnym. Okazało się bowiem, że stoją w nim 4 auta w niemal fabrycznie nowym stanie.

Dwa z nich to w pełni oryginalne, czerwone BMW M3 E30, które produkowane były w latach 1986–1992. Pierwszy pojazd ma na liczniku 59 km, a drugi 92 km. Na zdjęciu widać, że po dokładnym umyciu nadwozi auta wyglądały tak, jakby dopiero wczoraj wyjechały z salonu. Takie egzemplarze są niesamowicie cenne dla kolekcjonerów i miłośników bawarskiego producenta.

Obraz

Poza parą BMW spadkobierca odnalazł także Mercedesa 190E EVO II, czyli wersję napędzaną 235-konnym silnikiem o pojemności 2,5 l.

W garażu stał także Ford RS200, znany miłośnikom legendarnej rajdowej grupy B. Przejechał on jedynie 1600 km.

Obraz

Mercedes 300 SL Roadster

Obraz

Niedługo po tym, jak w Sieci pojawiły się zdjęcia Mercedesa 300 SL Gullwing, który blisko 40 lat spędził w garażu pewnego Amerykanina, na światło dzienne wypłynął także inny 300 SL, tym razem w wersji Roadster z 1960 roku. Był wyposażony w twardy dach, tzw. hardtop - rzadkość w tym modelu. Auto należało do greckiego kierowcy wyścigowego Critona Dilaverisa, który był jego drugim właścicielem.

Po śmierci lokalnego bohatera przez 37 lat Mercedes stanowił własność władz miasta Pireus i kilka razy był ratowany przed odesłaniem na złomowisko. Wreszcie w tym roku miasto wystawiło pojazd na sprzedaż za kwotę 240 000 euro. Ostatecznie Roadster z przebiegiem 97 172 km został kupiony za 405 000 euro, a pieniądze zostaną spożytkowane na budowę parku, który upamiętni życie kierowcy.

Obraz

Szopa w Kalifornii

Obraz

Pewien mieszkaniec Kalifornii zbierał stare samochody. Po prostu przed laty skupował egzemplarze i wpychał je do kilku szop umieszczonych na terenie swojej posiadłości. Minęło 25 lat, a kolekcjoner nie mógł się zebrać za odrestaurowywanie tych pojazdów, postanowił je więc sprzedać. Posiadłość odwiedziło kilku potencjalnych kupców, którzy sporządzili listę kilkudziesięciu spośród ponad 50 aut.

Oto część tych aut. Niestety, nikt się nie postarał o fotografie lepszej jakości.

  • MGA
  • Austin Healey 100/4 (2)
  • Ford Torino 429 Super Cobra Jet (2)
  • Datsun Z
  • Triumph TR3
  • Lotus Europa
  • Chevrolet Corvair
  • Austin A40 (2)
  • Hillman
  • Lagonda 2.6 Drophead
  • Ford Consul Capri (2)
  • Triumph TR7 (3)
  • 1983 Hillman drophead (z oryginalnym przebiegiem 1900 mil!)
  • Jaguar MK7
  • Rover V8
  • Triumph Standard 10
  • MG Midget (8)
  • MG MGB Gt
  • Austin Healey Bugeye (3)
  • Singer (2)
  • Triumph Spitfire (2)
  • AC Buckland
  • Jaguar MK1
  • Jaguar MK8
  • Renault Dauphine (wyścigowy)
  • Alvis (wyścigowy)
  • Jowett Jupiter (2)
  • 2 nieznane auta wyścigowe

Bugatti 57S Atalante

Obraz

Harold Carr, ekscentryczny chirurg wojskowy, w 1955 roku odkupił od trzeciego właściciela niesamowicie rzadkie Bugatti 57S Atalante. Okazyjnie jeździł nim do 1960 roku, po czym wepchnął je do garażu. W 2009 roku wrota tego samego garażu zostały otwarte przez spadkobiercę majątku Carra. Okazało się, że auto w całkiem dobrym stanie technicznym było nieruszane od blisko 50 lat.

Jest to jeden z zaledwie 17 wyprodukowanych egzemplarzy tego modelu. Niedługo po odnalezieniu Bugatti zostało wystawione na aukcję - sprzedano je za 4 408 575 dolarów, czyli po obecnym kursie około 14 000 000 zł.

Mercedes 300 SL Gullwing

Obraz

Historia tego Mercedesa 300 SL Gullwing z unoszonymi do góry drzwiami rozpoczęła się w 1955 roku, kiedy auto opuściło wrota fabryki. W latach 70. było prezentem dla niejakiego Toma Wellmera, który dostał go od rodziców z okazji odebrania uczelnianego dyplomu. Niedługo później samochód odmówił mu posłuszeństwa, a Wellmer, nie chcąc wydawać pieniędzy na naprawę, po prostu wepchnął Mercedesa do garażu.

Przez ponad 30 lat 300 SL kurzył się razem ze starymi urządzeniami elektrycznymi. Jak się jednak okazało, nie była to zwykła wersja Gullwinga, ale model sportowy z obniżonym zawieszeniem, mocniejszymi hamulcami i szybami wykonanymi z pleksi. Dopiero w tym roku jakiemuś miłośnikowi zabytkowych Mercedesów udało się przekonać Wellmera, by odsprzedał mu zaniedbane auto.

Wartość takiego 300 SL w tej wersji wycenia się na około 2,5 miliona dolarów.

Porsche 959 Sport

Obraz

Model 959 był niesamowicie ambitnym projektem Porsche, który miał się dostać na szczyt tabeli prędkości. Auto otworzyło zupełnie nową erę w dziejach sportowych samochodów. Właścicielem tego egzemplarza był pewien Meksykanin, który kupił auto w 1988 roku i po przejechaniu 207 mil wstawił je do garażu.

Po 23 latach znaleziono Porsche 969 w bardzo rzadkiej wersji Sport, która była lżejsza o 100 kg od seryjnego 959, a co za tym idzie - jeszcze szybsza. Autem opiekują się eksperci ze Specialists Cars z miejscowości Malton, jego cena jest nieznana. Warto przyjrzeć się wnętrzu, które jest w niemal idealnym stanie.

Obraz

Porsche 356

Obraz

Przeszłość tego Porsche 356, które produkowane było w latach 1948-1965, nadal jest zagadką. Auto kurzyło się w pewnej stodole w stanie Missisipi. Jak się okazało, jego sprzedażą zajął się nie właściciel, ale znajomy właściciela, który w niewyjaśnionych bliżej okolicznościach odkrył niszczejącego klasyka.

Pojazd został wystawiony na eBayu na kwotę 24 000 dolarów i podobno błyskawicznie znalazł nowego właściciela, który zajął się jego odrestaurowaniem.

Obraz

Salon BMW

Obraz

Na ogół odnalezione po latach samochody są w kiepskim technicznym stanie. Jednak salon BMW w mieście Ajax, leżącym na terenie kanadyjskiej prowincji Ontario, zachował się w absolutnie idealnym stanie. Jego właścicielem był niemiecki biznesmen, który w 1988 roku z niewiadomych powodów stracił licencję i otworzył kolejny salon.

Wygląda na to, że właścicielowi szło tak dobrze, że całkowicie zapomniał o swoim starym salonie, który do 2011 roku pozostał zamknięty. We wnętrzu odnaleźć można fabrycznie nowe BMW Serii 5 E28 czy BMW 635 CSI, które według różnych źródeł ma na liczniku 68 lub 6000 km. Zdjęcia z tego miejsca przedstawiają też kilka innych aut znajdujących się najprawdopodobniej w magazynie lub serwisie salonu.

Obraz
Obraz
Obraz

Chevrolet Camaro Iroc-Z

Obraz

W lutym 2009 roku w Sieci pojawiły się zdjęcia Chevroleta Camaro Iroc-Z z 1985 roku. Na pierwszy rzut oka widać, że auto jest zaniedbane, a wartość takich egzemplarzy szacuje się dzisiaj co najwyżej na kilka tysięcy dolarów. Ten konkretny pojazd wystawiony został na sprzedaż za 20 000 dolarów. Dlaczego?

Auto napędzane silnikiem V8 o pojemności 5,7 l produkującym 215 KM było tyle warte, ponieważ na liczniku miało przejechane jedynie 4,3 mili. Pierwszy właściciel kupił ten egzemplarz, zamówił do niego nowe koła, ponieważ z jakiegoś względu fabryczne felgi nie przypadły mu do gustu, a ponieważ koła nigdy nie dotarły, Chevy kurzył się w garażu. Oczywiście do pojazdu dołączony jest komplet kluczyków, a siedzenia przykrywa folia, z którą egzemplarz wyjechał z fabryki.

Obraz

Aston Martin DB4

Obraz

"Gold Finger" był trzecim filmem o przygodach brytyjskiego agenta 007, a w tym epizodzie w rolę Jamesa Bonda wcielił się Sean Connery. Może nie wszyscy pamiętają, ale jednym z bohaterów filmu jest Aston Martin DB5, którym porusza się agent jej królewskiej mości. Zanim jednak powstał naszpikowany gadżetami Aston Bonda, technicy pracujący nad filmem testowali niektóre rozwiązania w starszym DB4.

W 1974 roku, a więc 10 lat po nakręceniu filmu, ten testowy Aston trafił do garażu, skąd wyjechał po 36 latach i został wystawiony na sprzedaż. Ciekawe, że technicy filmowi testowali rozwiązania na Astonie Martinie w czerwonym kolorze.

Zielona Linia na Cyprze

Obraz

W związku z licznymi konfliktami w 1964 roku postanowiono wytyczyć na Cyprze specjalną linię, tzw. zieloną linię, dzielącą wyspę na 2 części. Jest to pas o długości 180 km i szerokości 800 m, w którym nikomu, oprócz straży granicznej, nie wolno było przebywać.

Po wielu latach holenderski fotograf i dziennikarz Bart de Visser odwiedził to miejsce i znalazł salon samochodowy ze starymi Toyotami. Efektem jego wizyty są przepiękne zdjęcia prezentujące fabrycznie nowe stare auta.

Obraz
Obraz

Chrysler Neon

Obraz

W październiku świat obiegła informacja o tym, że firma Arete Trading Pte Ltd w jakiś sposób weszła w posiadanie 150 fabrycznie nowych Chryslerów Neonów wyprodukowanych w 1997 roku. Odnaleziony został bowiem ogromny magazyn, w którym zmieściło się aż tyle aut.

Co ciekawe, firma postanowiła pozbyć się wszystkich aut, sprzedając je za stosunkowo niewielkie pieniądze. Każdy egzemplarz można kupić za jedyne 1350 dolarów. Biorąc pod uwagę jednak wartość kolekcjonerską Neonów, cena jest w pełni uzasadniona.

Chevrolet Corvette C3

Obraz

W 1978 roku Chevrolet chciał upamiętnić 25. rocznicę powstania modelu Corvette. Tak się składa, że niewiele wcześniej model C3, czyli słynny Stingray, był safety carem słynnego amerykańskiego wyścigu Indianapolis 500. Łącząc te 2 wydarzenia, amerykański producent wypuścił limitowaną do 6502 egzemplarzy wersję specjalną, stylizowaną właśnie na safety cara, charakteryzującą się czarno-srebrnym kolorem karoserii.

Pewien Amerykanin zdał sobie sprawę, że za kilkadziesiąt lat limitowana Corvette C3 zyska na wartości, więc kupił takie auto i od razu wepchnął je do garażu. Co ciekawe, w 1995 roku, kiedy zmieniał on swoje miejsce zamieszkania, przetransportował pojazd lawetą i ponownie umieścił go w garażu. Dopiero w 2011 roku, po 33 latach, postanowił ją sprzedać.

Jest to fabrycznie nowe Corvette z przebiegiem zaledwie 13 mil. Podobno silnik odpalił bez najmniejszego problemu.

1978 Corvette Barn Find.mov

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)