Zmiana przepisów od 6 grudnia. Korytarz życia i jazda na suwak będą obowiązkowe
Nowelizacja przepisów, wprowadzająca obowiązek jazdy na suwak i tworzenia korytarza ratunkowego, wejdzie w życie 6 grudnia 2019 r. W ramach kampanii edukacyjnej stworzono nawet specjalny gest, który ułatwi kierowcom zapamiętanie nowych regulacji.
18.11.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:21
W Dzienniku Ustaw z datą 14 listopada opublikowano nowelizację Prawa o ruchu drogowym, wprowadzającą nowe obowiązki dla kierowców. Po 21 dniach od tego momentu, czyli od 6 grudnia 2019 r., zmotoryzowani będą zobowiązani do tworzenia korytarza życia oraz jazdy na suwak.
Pierwszy z tych obowiązków dotyczy poruszających się drogami o przynajmniej dwóch pasach w jednym kierunku. W sytuacji, gdy powstanie tam korek, kierowcy będą zobowiązani do utworzenia korytarza dla pojazdów służb ratunkowych. Aby uniknąć sytuacji, w których nikt nie wie, gdzie ma zjechać, ministerstwo przygotowało jasne instrukcje.
Zasada jest prosta: kierowcy, którzy jadą lewym pasem będą musieli zjechać na lewo, a pozostali na prawo. Jako "ściągawkę" można zastosować tu regułę prawej dłoni. Kciuk reprezentuje w niej pojazdy na lewym pasie, a pozostałe palce na innych pasach. Przerwa pomiędzy kciukiem a palcami to prawidłowo utworzony korytarz życia.
Taki gest będzie szczególnie ważny na drogach wielopasmowych, gdzie najłatwiej o pomyłkę przy tworzeniu korytarza życia. Trzeba pamiętać, że dla służb liczy się każda sekunda, więc im szybciej kierowcy zrobią dla nich miejsce, tym większa szansa na uratowanie życia poszkodowanych w wypadku.
Więcej trudności interpretacyjnych nastręczać będą przepisy o jeździe na suwak. Zgodnie z nimi kierowca, którego pas się nie kończy, ma obowiązek wpuścić jeden pojazd z kończącego się pasa. Jeśli zanikają dwa pasy, kierowca jadący tym kontynuowanym ma obowiązek przepuścić dwa pojazdy.
Co ważne, jazda na suwak jest obowiązkowa "(...) w warunkach znacznego zmniejszenia prędkości (...)". W praktyce może to dla każdego oznaczać coś innego. Sytuacja korka jest oczywista, ale już zmniejszenie prędkości na remontowanej autostradzie z dozwolonych 140 km/h do, powiedzmy, 80 km/h dla części zmotoryzowanych może oznaczać znaczne zmniejszenie prędkości, a dla innych jeszcze nie.
Wątpliwości budzą też kary za niestosowanie się do nowych przepisów. Wraz z regulacjami nie ustalono w taryfikatorze kwot za ich łamanie. Wiele będzie więc zależało od woli policjanta. Problemem do rozstrzygnięcia może być sytuacja, w której w warunkach nakazanej jazdy na suwak dojdzie do stłuczki. Czy kierowca zamierzający opuścić kończący się pas ruchu powinien upewnić się, że kierowca jadący pasem kontynuowanym umożliwi mu manewr? Kilkanaście dni temu zadaliśmy resortowi infrastruktury i policji pytania o szczegóły egzekwowania nowego prawa. Jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Nowe przepisy wchodzą w życie w piątek 6 grudnia. Przed kierowcami stoi konieczność nauczenia się zapisów nowelizacji. Potem będą musieli stosować się do nich z największą ostrożnością.