Zmiana oznakowania dystrybutorów i samochodów. Idą nowe przepisy
Koniec z samowolką stacji paliw w dziedzinie oznaczania dystrybutorów i pistoletów podawczych. Niebawem w życie mają wejść przepisy, które uregulują ten aspekt. Dzięki temu ma zmniejszyć się ryzyko zatankowania niewłaściwego paliwa.
Obecnie działające w Polsce stacje oznaczają dystrybutory i pistolety do nalewania paliwa w taki sposób, jaki uznają za właściwy. Nie ma szczegółowych przepisów, które regulowałyby ten aspekt ich działania. W efekcie istniej więc ryzyko, ze kierowca pomyli się co do własności paliwa i zatankuje nieodpowiednie dla danego pojazdu. Ten problem ma rozwiązać nowe rozporządzenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Zobacz także
W 2019 r. Ustawa o biokomponentach i biopaliwach nałożyła na rząd obowiązek stworzenia rozporządzenia dotyczącego oznaczeń pojazdów i dystrybutorów. Teraz pojawiło się ono w Rządowym Centrum Legislacji. Od razu na etapie skierowania do ogłoszenia. Rozporządzenie przewiduje, że oznakowanie ma znajdować się zarówno na dystrybutorze oraz pistolecie, jak i na pojeździe w bezpośrednim otoczeniu wlewu paliwa. To ostatnie będzie dotyczyło oczywiście tylko nowych aut. Czarny symbol – okrąg lub kwadrat – ma być umieszczony na białym lub srebrnym tle.
Benzyna ma być oznaczana okręgiem z literą "E" oraz liczbą, określającą w procentach maksymalną dla tego paliwa zawartość etanolu, czyli biokomponentu. Olej napędowy oznaczany jest kwadratem i literą "B", której towarzyszy liczna określająca maksymalny procentowy udział estrów metylowych kwasów tłuszczowych (biokomponent). W praktyce E5 to benzyna, w której biokomponent nie stanowi więcej niż 5 proc., a B7 to olej napędowy z zawartością biokomponentu nie przekraczającą 7 proc.
Zgodnie z rozporządzeniem oznaczenie właściwego paliwa znajdujące się na pojeździe, w okolicy wlewu paliwa, ma mieć minimalną długość boku lub średnicę wynoszącą nie mniej niż 13 mm. Oznakowanie pistoletu dystrybutora nie może być mniejsze niż 30 mm.
Rozporządzenie ma dostosować polskie przepisy do unijnych standardów. Sam pomysł jest dobry, bo w niektórych krajach tradycyjne oznakowanie pistoletów może zdziwić. Nazwa oleju napędowego w Czechach to "Nafta", w Rumuni "Motorina", a we Francji "Gazole" lub "Gasoil". Z kolei dystrybutor benzyny w Danii i Norwegii mógł być oznaczony jako "Blyfri 95", a we Francji jako "Sans plomb 95".
W praktyce w Polsce wiele stacji już dostosowało swoje oznaczenia do unijnych standardów. Jest tak na wszystkich placówkach ogólnopolskich sieci. Jeśli na części małych stacji pozostały jeszcze stare oznaczenia, teraz trzeba będzie je zmienić. Przepisy mają wejść w życie po trzech miesiącach od ich ogłoszenia.
