Zapach nowego samochodu szkodliwy dla zdrowia?

Zapach nowego samochodu szkodliwy dla zdrowia?

fot. autoblog.com
fot. autoblog.com
Piotr Ślusarczyk
17.02.2012 10:00, aktualizacja: 07.10.2022 19:02

Zapach w niektórych nowych samochodach bywa naprawdę przyjemny. Jak się okazuje, jego głębokie wdychanie może źle wpłynąć na zdrowie. Jakie konstrukcje wypadły najgorzej, a jakie najlepiej w teście zorganizowanym przez Ecology Center?

Problem z zapachem nowego samochodu dotyczy lotnych związków organicznych, które - gdy je się wdycha - mogą być szkodliwe. Jest to szczególnie niebezpieczne w małych i zamkniętych przestrzeniach, jakimi są wnętrza samochodów. Tym tematem zainteresowało się Ecology Center i przygotowało zestawienie 10 najlepszych i najgorszych wyborów aut pod tym względem.

Najlepsze w teście:

  • 2012 Honda Civic
  • 2011 Toyota Prius
  • 2011 Honda CR-Z
  • 2011 Nissan Cube
  • 2011 Acura RDX
  • 2012 Acura ZDX
  • 2012 Audi S5
  • 2011 Smart Coupe
  • 2011 Toyota Venza
  • 2011 Smart Passion

Najgorsze w teście:

  • 2012 Mini Cooper S. Clubman
  • 2012 VW Eos
  • 2011 Kia Sportage
  • 2011 Chevy Aveo5
  • 2012 Hyundai Accent
  • 2011 Mazda CX-7
  • 2011 Nissan Versa
  • 2011 Kia Soul
  • 2011 Chrysler 200 SC
  • 2011 Mitsubishi Outlander Sport

O Mitsubishi Outlanderze Sport rozpisano się szerzej. Podobno w konstrukcji foteli i konsoli centralnej użyto zmniejszających palność, ale szkodliwych związków bromu i antymonu. W obróbce skóry wykorzystano chrom, a w materiałach pokrywających siedzenia wykryto 400 ppm (ang. parts per million) ołowiu.

Nie wiadomo, na ile można wierzyć tym badaniom. Jednak jeśli ktoś przestraszył się tych wieści, wybierając nowe auto, powinien się zastanowić się nad kupnem samochodów z pierwszej dziesiątki najbezpieczniejszych pod tym względem, a szczególnie wziąć pod uwagę zajmujące miejsce na podium Hondy CR-Z i Civic oraz Toyotę Prius.

Źródło: AutoGuide

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)