Używana Honda Civic Type EP3 - hot hatch w starym stylu

Obok SUVów i wszelkiej maści Allroadów, hot hatche są chyba najbardziej przystępnymi samochodami na świecie, bowiem podobnie jak wymienione wcześniej SUVy, łączą dwa światy. O ile w przypadku Toyoty Rav4 wyprawa w teren może zakończyć się tragicznie, o tyle poradzi sobie ze śniegiem, bocznymi drogami i ze sporymi dziurami, zachowując przy tym zalety kompakta.

Podobnie jest z hot hatchami. Dają kierowcy niesamowitą frajdę z jazdy, gwarantując niezłe przyspieszenie, ale jednocześnie nie spalają ogromnych ilości paliwa i mają co najmniej cztery miejsca siedzące, nie zmuszając potomków kierowcy do głodowania czy kupna karty miejskiej.

Oficjalnym królem hot hatchy jest Golf GTI, jednak w 2000 roku Honda zaprezentowała Civica EP3 w wersji Type R, który na chwile zepchnął dumę Wolfsburga z najwyższego stopnia podium.

W przeciwieństwie do "cywilnych" wersji Civica, Honda sprzedawała Type R Coupe wyłącznie z trzydrzwiowym nadwoziem, które wygląda dużo atrakcyjniej i dynamiczniej od pięciodrzwiowej wersji.

Podwozie auta nie uległo zmianie w porównaniu do zwykłego Civica, zawieszenie zostało natomiast obniżone o 15 mm. Honda zamontowała większe i wydajniejsze tarcze hamulcowe, a pod maskę trafił prawdziwy majstersztyk: dwulitrowy, czterocylindrowy silnik i-VTEC.

To właśnie ta jednostka napędowa, która wydaje się być efektem kilkudziesięciu lat rozwoju inżynierów Hondy, nadaje autu niewiarygodny sportowy charakter.

Jednakże 90 proc. momentu obrotowego dostępne jest już od 3000 obr./min. W silniku nie ma turbosprężarki, ta jednostka to typowa japońska szlifierka, przy której wskazówka obrotomierza z łatwością przekroczy wartość 9000.

Taki zestaw koni mechanicznych przy tak niskiej masie sprawia, że hatchback przyspiesza do pierwszej setki w 6,8 sekundy oraz osiąga prędkość maksymalną 235 km/h. Są to niemal identyczne osiągi, jak w przypadku młodszego o dwa pokolenia Golfa GTI VI generacji.

Civic świetnie sprawuje się również na zakrętach, przy mocniejszym skręcie kierownicą odrywając od ziemi tylną oponę po wewnętrznej zakrętu. O świetnych właściwościach jezdnych świadczyć może fakt, że auto pokonało pętlę Nordschleife w czasie 8 minut i 47 sekund.

Tak rewelacyjne osiągi w ogóle nie wykluczają jednak Civica z codziennego użytkowania, wręcz przeciwnie. Któż nie chciałby jeździć małym, szybkim i zwinnym samochodem, który podczas normalnej jazdy spala 10-11 litrów paliwa.

Ponadto Honda prezentuje się naprawdę nieźle. Dokładki do zderzaków, progi, czy górna lotka, która odróżnia Type R od wersji Sport. Jednak Honda, podobnie jak każde inne auto, ma kilka drobnych wad.

Mizernie prezentuje się również wnętrze auta, ale można to powiedzieć o każdej wersji Civica EP3. Na szczęście kawał srebrnego plastiku na konsoli środkowej, brak podłokietnika i niepodświetlony schowek jakoś rekompensują fotele Recaro oraz białe tarcze zegarów. Brakuje jednak mocniejszych sportowych akcentów.

Na rynku wtórnym, ceny Civica Type R produkowanego w latach 2001-2006 wahają się od około 27 000, nawet do ponad 50 000 złotych. Łatwo zauważyć więc, że teoretycznie za cenę świetnie utrzymanego Civica EP3 można mieć Type R nowszej generacji. Jednak oprócz interesującego wyglądu, "Ufo" wypada gorzej od poprzednika. Słabiej się prowadzi i jest wolniejsze. Być może Civic wpada w kryzys, który Golf przechodził 10 lat temu.

Jeżeli chcesz kupić naprawdę szybkiego i wytrzymałego hot hatcha, Honda Civic Type R mimo kilku drobnych wad może okazać się świetnym wyborem. Jest to jedno z niewielu aut, któremu udało się na chwilę wyprzedzić Golfa GTI.

Ceny wybranych części zamiennych:

• Wahacz prawy - 250 zł
• Drzwi - 500 zł
• Amortyzator przód - 512 zł
• Przegub - 250 zł
• Błotnik - 252 zł
• Sprzęgło komplet - 844 zł
• Uszczelka pod głowicę - 242 zł