Wywrotka, wóz strażacki czy izoterma? Co chcesz – oto program Ford Pro Convertor
Program Ford Pro Convertor ma na celu wspierać firmy zajmujące się przeróbką aut użytkowych. W Polsce uczestniczy w nim 10 punktów, które muszą spełnić wymagania i przejść rygorystyczne audyty jakościowe.
Nie ma chyba rzeczy, której nie dałoby się zrobić "na Transicie". Zabudowy Ford Pro to wywrotki, skrzynie, podnośniki, żurawie lub wersje z kontenerem. Do tego oczywiście wozy kempingowe, karetki i inne pojazdy uprzywilejowane, pojazdy warsztatowe (np. mobilna wulkanizacja) oraz pojazdy do przewozu osób poruszających się na wózku inwalidzkim. Takie da się zrobić nie tylko na "dużym" Transicie, ale też na produkowanym w Polsce Transicie Connect.
W jego przypadku proces konwersja polega na usunięciu oryginalnej podłogi w tylnej części samochodu i zastąpieniu jej obniżoną konstrukcją, aby osoba z niepełnosprawnością nie miała problemów z komfortem podróżowania. Wjazd wózkiem do wnętrza umożliwia składana rampa najazdowa.
Uzupełnieniem adaptacji jest komplet pasów bezpieczeństwa. Dwa przednie napinane elektrycznie oraz dwa tylne z napinaczami ręcznymi mocują wózek. System uzupełnia trzypunktowy pas bezpieczeństwa dla osoby na wózku. Warto podkreślić, że w tego rodzaju zabudowie oryginalne tylne fotele nie zostają zdemontowane.
Takie przeróbki nie są czymś nowym, ale jeśli chcecie mieć pewność wysokiej jakości (i gwarancji producenta), cały proces można wykonać w zakładzie objętym programem Ford Pro Convertor. Gwarancja na przeprowadzone modyfikacje jest zgodna z okresem gwarancyjnym Forda, co upraszcza zarządzanie flotą firmową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy C‑HR, teraz z plusem. Toyota pokazała kolejną wersję hitu
Wszelkie zmiany lub modyfikacje w pojazdach Ford Pro muszą być zgodne z podręcznikiem montażu nadwozia i wyposażenia – można w nim sprawdzić m. in. możliwości podłączeń podzespołów elektrycznych, strefy bez wierceń czy dedykowane punkty montażowe.
– Niezwykle istotne są również odpowiednie procedury obsługi klienta oraz kontrola procesów i jakość na każdym etapie produkcji. Wymagamy również stosowania odpowiednich zasad ochrony środowiska i recyklingu. Ponadto oczekujemy, że przestrzegane będą wszystkie obowiązujące przepisy w zakresie bezpieczeństwa i kontroli emisji. Klient musi mieć też możliwość serwisowania zabudowy oraz mieć dostęp do części zamiennych – powiedział Piotr Nowosadzki, kierownik ds. zabudów samochodów dostawczych Ford Polska.
Równocześnie firmy należące do programu mają dostęp do szkoleń oraz dedykowanego działu pomocy technicznej.