Uważaj na auto z prawej. Będzie mandat, choć masz pierwszeństwo

1500 zł to wysokość mandatu za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Jak się okazuje, może go dostać kierowca, który wcale nie zamierzał nikogo wyprzedzać. Wystarczy niefortunny zbieg okoliczności.

W takich sytuacjach należy bardzo uważać
W takich sytuacjach należy bardzo uważać
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja

Na drogach o dwóch pasach w jednym kierunku kierowcy zwykle czują się bezpieczniej. Nieuwaga może się jednak zemścić i zaowocować słonym mandatem. Wyzwaniem może się okazać unikanie niezamierzonego wyprzedzania w miejscach, gdzie jest to zabronione. Przed przejściami dla pieszych należy zwracać uwagę na prędkość pojazdu na sąsiednim pasie. Jeśli on zwalnia, kierowca również powinien zmniejszyć prędkość, aby uniknąć mandatu. To oczywiste. Trzeba jednak zwracać uwagę również na kierowców, którzy chcą wjechać na drogę o dwóch pasach czy większej ich liczbie.

Wyobraźmy sobie sytuację: na dwupasmowej drodze z pierwszeństwem przejazdu poruszasz się lewym pasem. Na skrzyżowaniu bez sygnalizacji po prawej stronie czeka inny kierowca, który chce wjechać na tę drogę. Widząc wolny prawy pas rusza właśnie w momencie, w którym jesteś tuż przed skrzyżowaniem. W efekcie na skrzyżowaniu lub tuż za nim przejeżdżasz obok niego. Czy w takiej sytuacji mamy do czynienia z wyprzedzaniem?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Elektryczna Mazda 6e. Ale z tym ładowaniem to dajcie spokój, kto to widział

- Pod względem formalnym taka sytuacja jest wyprzedzaniem – mówi autokult.pl sierż. sztab. Damian Sokołowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. - Prawo o ruchu drogowym definiuje wyprzedzanie po prostu jako "przejeżdżanie obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku". Art. 24 ust. 9 mówi jednak, że dopuszcza się wyprzedzanie na skrzyżowaniu pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia. Choć więc formalnie dochodzi do wyprzedzania, kierowca nie zostanie ukarany. Od tej sytuacji jest jednak wyjątek.

– Jeżeli za skrzyżowaniem wydzielone jest przejście dla pieszych, na którym ruch nie jest regulowany, kierowca ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić pieszych na niebezpieczeństwo. Przed przejściami i na nich nie wolno też wyprzedzać czy omijać pojazdu, który zatrzymał się, by przepuścić pieszych. Jeśli więc za skrzyżowaniem jest przejście, kierowca jadący drogą z pierwszeństwem przejazdu może otrzymać mandat za wyprzedzenie pojazdu, który wjeżdża na tę drogę z ulicy podporządkowanej – dodaje Damian Sokołowski.

Podsumowując - jeżeli za skrzyżowaniem znajduje się przejście dla pieszych, kierowca musi zachować szczególną ostrożność. Jeśli jedzie lewym pasem nie może dopuścić do tego, by wyprzedził, a więc przejechał z większą prędkością obok pojazdu, który wjeżdża na tę drogę na prawy pas. Oczywiście nie możemy powstrzymać innego kierowcy. Możemy jednak zwolnić przed przejściem i w razie potrzeby zahamować tak, by nie doszło do wyprzedzania.

W przeciwnym razie grozi mandat w wysokości 1500 zł i 15 punktów karnych. Warto pamiętać, że te wykroczenia podlegają recydywie, a ponowne złamanie przepisów w ciągu dwóch lat skutkuje mandatem 3000 zł. Pamiętajmy też, że policja często obserwuje ruch w pobliżu przejść. W 2024 r. połowa mandatów za nadmierną prędkość została wystawiona właśnie w takich miejscach.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (26)