Wyposażenie auta firmowego: oceniamy przydatność - cz. 2
Sprzedawcy pojazdów proponują podczas sprzedaży rozmaite opcje wyposażenia. Część z nich z punktu widzenia przedsiębiorstwa nie ma kompletnie sensu, inne mogą stanowić ciekawe rozwiązanie, naturalnie jeśli tylko budżet pozwala. Oto druga część subiektywnego przeglądu.
12.06.2016 | aktual.: 30.03.2023 11:36
Punktacja
- 1 - zbędna opcja
- 2 - tylko w razie nadmiaru gotówki lub w indywidualnych przypadkach
- 3 - inwestycja godna rozważenia
- 4 - element może być bardzo przydatny
- 5 - jeśli tylko finanse pozwalają, trzeba kupić
- 6 - rozwiązanie powinno być w każdym samochodzie firmowym
Nawigacja fabryczna
Jedyny argument przemawiający za zakupem pojazdu z nawigacją w środku to estetyka wnętrza auta. Przeważnie nawigacje wbudowane w budowę samochodu są mniej dokładne od tych przenośnych i w telefonach komórkowych, zaś ich zakup jest znacznie droższy. Posiadają też mniej opcji, na przykład nie wyjdziemy z nimi z auta, by pieszo poszukać jakieś uliczki w ścisłym centrum miasta. W autach wyższej klasy stanowią element standardowy lub część systemu multimedialnego, więc klient nie ma wyboru.
Przydatność: 2
Tempomat
Słyszeliśmy różne opinie o systemie odpowiedzialnym za utrzymanie stałej prędkości i zapewne wśród Czytelników znajdą się zarówno przeciwnicy jak i zwolennicy tempomatu. Naszym zdaniem sprawdza się jeśli dużo jeździmy poza miastem, szczególnie na autostradach. Także jadąc przez małe miasteczko można włączyć system z zadaną prędkością 50 km/h i spokojnie jechać, będąc oczywiście w każdej chwili gotowy do reakcji na wydarzenie drogowe. Uwaga – wbrew pozorom tempomat nie zawsze wpływa na niższe zużycie paliwa.
Przydatność: 3
Tempomat aktywny
Dzięki niemu dodatkowo utrzymujemy bezpieczną odległość względem poprzedzającego pojazdu, bez ingerencji nóg możemy nawet bezpiecznie zatrzymać się za poprzedzającym samochodem a potem ruszyć w jego ślad. To taki mały krok w stronę idei pojazdów autonomicznych, w autach klasy premium mamy zresztą jeszcze bardziej zaawansowane rozwiązania, gdy jest szansa na moment zdjąć ręce z kierownicy. Element wyposażenia przydatny, ale niekonieczny do codziennej jazdy.
Przydatność: 3
Wykrywanie martwego punktu
Powinien być w każdym samochodzie, niczym obecnie ABS czy ESP, choć mamy świadomość, że to drogie rozwiązanie. Analizując nawet codzienne dojazdy do pracy, nierzadko znajdujemy się w sytuacjach, w których użytkownicy aut nie patrzą w lusterka i zjeżdżają na przeciwny, czytaj nasz, pas.
Nawet najlepsi kierowcy, szczególnie zajęci rozmową przez telefon, miewają chwile dekoncentracji i zapomną spojrzeć w lusterka. Prawdopodobnie nie doszłoby by do tego, gdyby na pokładzie był system wykrywania martwego punktu, alarmujący o braku możliwości wykonania tego manewru zwykle sygnałem świetlnym. Osoby pokonujące wiele kilometrów po miejskich drogach byłyby zachwycone mając takiego asystenta.
Przydatność: 5
Niezamierzona zmiana pasa jazdy
Zwana w niektórych autach z języka angielskiego lane assist. Pomaga (lub przeszkadza) osobom, które nie włączają kierunkowskazu przy zmianie pasa ruchu, zazwyczaj karcąc go wibracjami (lub dźwiękiem). Naszym zdaniem niekiedy system może być wręcz niebezpieczny - jeśli wibracje są zbyt gwałtowne a zaskoczony kierowca straci panowanie nad samochodem. Z drugiej strony zmęczony menedżer, właściciel firmy, pokonując kolejne kilometry na autostradzie zapewne dostrzeże jego zalety. Czy jednak warto za to dopłacać?
Przydatność: 2
Rozpoznawania znaków drogowych
Z pozoru kapitalne rozwiązanie. Bardzo trudno kierowcy obserwować każdy skrawek drogi przez cały czas jazdy i pamiętać oznaczenia sprzed kilku kilometrów. Dlatego bywają sytuacje, gdy zapominamy jaki w danym momencie obowiązuje limit prędkości – czy ograniczenie już uległo zakończeniu, czy też nie.
Gdyby więc uznać, że system zawsze działa idealnie, ocena byłaby na sześć. Niestety, część z systemów sczytuje informacje z nawigacji, które bywają nieaktualne lub wręcz nieprawdziwe - w takiej sytuacji niełatwo więc o pełne zaufanie.
Przydatność: 4
Wyświetlacz na szybę
Zwany w nomenklaturze jako HUD lub head-up. Pozwala widzieć na szybie aktualną prędkość, informacje z nawigacji czy też znaki drogowe. Kapitalne rozwiązanie wpływające na nasze bezpieczeństwo, nie musimy bowiem odrywać wzroku od jazdy, by sprawdzić wspomniane dane. Tą drogą powinny iść koncerny motoryzacyjne.
Przydatność: 6
Przyciski na kierownicy
Czyli możliwość sterowania radiem, zestawem głośnomówiącym czy komputerem pokładowym z panelu kierownicy. Pozwala wykonać określone czynności bez odrywania wzroku od jazdy. Wszystko co realnie sprzyja bezpieczeństwu będziemy chwalić.
Przydatność: 6