Warszawska Straż Miejska wybiera mistrzów parkowania. Głosowanie odbywa się na Twitterze

Pod koniec stycznia 2020 roku stołeczna straż miejska ruszyła z akcją "Mistrz Parkowania". W mediach społecznościowych publikuje zdjęcia niewłaściwie zostawionych aut. Teraz ruszyła kolejna część układanki - wystartowało pierwsze głosowanie na mistrza miesiąca. Kandydatów jest czterech.

Każdego miesiąca, z wykonanych zdjęć źle zaparkowanych aut, internauci będą wybierać "mistrza"Każdego miesiąca, z wykonanych zdjęć źle zaparkowanych aut, internauci będą wybierać "mistrza"
Źródło zdjęć: © fot. Straż Miejska
Filip Buliński

Warszawska Straż Miejska dostaje dziennie średnio 1086 zgłoszenia o naruszeniu przepisów ruchu drogowego, z czego aż 90 proc. dotyczy nieprawidłowego parkowania. Notorycznie zablokowane części jezdni, zasłonięte do granic możliwości przejścia dla pieszych, a nawet nieprzejezdne trasy tramwajowe nie są niczym nowym w stołecznym krajobrazie.

Tak parkujący kierowcy często nie zdają sobie sprawy, jakie zagrożenie niesie za sobą np. niezachowanie odpowiedniej odległości od przejścia dla pieszych czy skrzyżowania. W najlepszym przypadku groźnie wyglądające sytuacje podsumowane zostają piskiem opon i przenikliwym dźwiękiem klaksonu. Nie brakuje jednak zdarzeń, które kończą się poważnymi obrażeniami.

Powody do niepokoju daje też rosnący trend statystyk. W 2019 roku Straż Miejska otrzymała o 6 proc. więcej zgłoszeń (396 tys.) niż w roku poprzednim. Na wniosek funkcjonariuszy usunięto blisko 23,5 tys. pojazdów, czyli o 14 proc. więcej niż w 2018 r.

Stołeczna Straż Miejska postawiła na nowy sposób walki z nieprawidłowo zaparkowanymi pojazdami. Akcja "Mistrzowie parkowania" polega na regularnym publikowaniu na Twitterze zdjęć nieprawidłowo zaparkowanych aut, które zobaczyli patrolujący Warszawę funkcjonariusze. Pod koniec miesiąca z prezentowanych fotografii internauci mogą zagłosować na "mistrza parkowania" z danego okresu. Pierwsze takie głosowanie rozpoczęło się 4 marca.

  • Pomysł zrodził się tak naprawdę z reakcji mieszkańców na takie zachowanie, bo nawet 90 proc. zgłoszeń pochodzi właśnie od nich – mówi Jerzy Jabraszko z biura prasowego stołecznej Straży Miejskiej. – Chcemy pokazać, że strażnicy podczas patroli natrafiają na sytuacje, w których ciężko w ogóle uwierzyć, że ktoś wpadł na pomysł, by tak zaparkować samochód – dodaje.

– Bardzo istotny w całej akcji jest element edukacyjny, który w pewien sposób ma zawstydzić kierowcę łamiącego przepisy. Być może następnym razem zastanowi się dwa razy nad swoim postępowaniem. A nawet jeśli reakcje internautów nie będą miały wpływu na jego zachowanie, to istnieje duża szansa, że zdjęcie zobaczy ktoś z bliskiego kręgu znajomych lub rodziny i w odpowiedni sposób zareaguje, skłaniając kierowcę do zmiany – wyjaśnia.

Na razie warszawska Straż Miejska nie planuje w podobny sposób skupiać się na innych wykroczeniach popełnianych przez kierowców. Z uwagi na krótki czas od początku akcji, trudno jest też określić, czy faktycznie przynosi ona efekty, jednak rzecznik prasowy Straży Miejskiej twierdzi, że odzew jest bardzo duży.

– Od jakiegoś czasu można zauważyć, że rośnie świadomość i wrażliwość ludzi na takie wykroczenia. Podobnie jeszcze jakiś czas temu było z zatrzymaniem obywatelskim np. pijanego kierowcy. Dziś ludzie bardzo często reagują na niepokojące zachowania ze strony innych użytkowników drogi. Mieszkańcy zaczynają mieć powoli dosyć sytuacji, w której nie mogą przejść z wózkiem po chodniku czy boją się o swoje zdrowie podczas wchodzenia na pasy, bo ktoś parkując zasłonił widoczność – komentuje Jerzy Jabraszko.

Podkreśla, że każdy kierowca jest też pieszym i z całą pewnością jako niezmotoryzowany spotkał się z sytuacjami, gdzie nieprawidłowo zaparkowane samochody utrudniały sprawne i bezpieczne poruszanie się. Jeśli nie będziemy wyraźnie sprzeciwiać się takiemu zachowaniu, łamiący przepisy będą z czasem coraz śmielej parkować w miejscach zupełnie do tego nieprzeznaczonych.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów