W deszczu jeździmy na światłach mijania. Wielu kierowców nie przestrzega tego przepisu

Nie każdy zdaje sobie sprawę z faktu, że przy niedostatecznej widoczności, również w dzień, jest zobowiązany do włączenia świateł mijania, a światła automatyczne nie zawsze mogą je zastąpić. Zapomina się o tym szczególnie podczas opadów deszczu, a to może powodować ogromne zagrożenie.

Kiedy auto ciągnie za sobą smugę zbieranej z jezdni wody, jest zdecydowanie mniej widoczne bez świateł z tyłu niż z nimi.Kiedy auto ciągnie za sobą smugę zbieranej z jezdni wody, jest zdecydowanie mniej widoczne bez świateł z tyłu niż z nimi.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński

W przepisach o ruchu drogowym jest wyraźnie napisane, że: "kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a ponadto włączyć światła mijania".

Kodeks drogowy nie pozostawia wątpliwości (Art. 30.1) – mgła i deszcz zobowiązują do włączenia świateł mijania. Światła do jazdy dziennej są dopuszczalne tylko przy normalnej widoczności i w deszczu nie wystarczą. Co gorsza - świecą tylko z przodu. Gdy jeździmy na światłach dziennych, samochód z tyłu nie jest oświetlony, ponieważ nie świecą się wtedy światła pozycyjne, jak to jest w przypadku, gdy włączymy światła mijania.

Zobacz poniższe wideo, pokazujące jak to wygląda na drogach:

Praktyka pokazuje, że kierowcy kompletnie o tym zapominają. Ostatnio dużo podróżowałem po autostradzie A2 i drodze ekspresowej S3, i na podstawie własnych obserwacji szacuję, że około 10 proc. kierowców zapomina lub kompletnie nie zdaje sobie sprawy z faktu, że kiedy nie przełączą świateł automatycznych na mijania podczas opadów deszczu, to ich kompletnie nie widać na drodze.

Mandat 200 zł to najniższa kara

Niewłączenie przez kierującego pojazdem wymaganych świateł w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza jest karane mandatem w kwocie 200 zł i 2 pkt karnymi. Niestety, jazda autostradą w czasie deszczu z prędkością wyraźnie mniejszą niż dopuszczalna, może zakończyć się kolizją, a nawet karambolem. To, że jeden kierowca zwalnia z uwagi na warunki atmosferyczne, niekoniecznie musi przecież oznaczać, że jadący za nim również to zrobi.

Pojazd niewystarczająco oświetlony może zostać niezauważony przez kierowcę jadącego z tyłu ze znacznie wyższą prędkością. Podczas opadów deszczu wyhamowanie może być niemożliwe i skończy się kolizją. I niestety, w takich warunkach bardzo prawdopodobne jest, że na jednym uderzeniu się nie skończy.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów