Niemcy przerywają produkcję. Model znudził się klientom
Jak podaje niemiecki portal branżowy Automobilwoche, fabryka Volkswagena w Emden znowu stoi. Powodem ma być brak popytu na Passata.
02.02.2024 | aktual.: 02.02.2024 11:12
Przez pierwsze dwa dni lutego Volkswagen znowu był zmuszony wysłać załogę zakładów w północnoniemieckim Emden na przymusowy urlop. Zmiany mają zostać nadrobione w drugiej połowie roku. Decyzja została podjęta przez kierownictwo w porozumieniu z radą zakładową.
Powodem jest aktualnie niski popyt na Passata. W Emden jeszcze do końca marca ma być produkowana schodząca generacja B8. Nowy Passat o oznaczeniu B9, został opracowany pod przewodnictwem Skody i będzie już za kilka tygodni zjeżdżał z taśm zakładów w Bratysławie. Produkcja nowego Superba ruszyła tam z początkiem grudnia.
Zakład w Emden z kolei miał skupić się elektrycznych modelach. W sierpniu ubiegłego roku rozpoczęła się produkcja ID.7, jednak z uwagi na umiarkowane zainteresowanie nowym elektrykiem klasy średniej fabryka też nie wykorzystuje swoich pełnych mocy produkcyjnych – taśmy, z których zjeżdża ID.7, stoją obecnie tak samo, jak te Passata. Ponadto w Emden produkowane są też modele ID.4 oraz Arteon. Produkcja tego drugiego ma się w tym roku zakończyć.
W listopadzie 2023 roku Volkswagen musiał ograniczać produkcję swoich elektrycznych modeli w Zwickau i w Emden, oficjalnie z powodu brakujących maszyn elektrycznych. W grudniu jednak ogłosił, że z uwagi na słabnący popyt na elektryczne modele nie przedłuży umów ponad 700 pracowników zatrudnionych na czas określony. W Emden zatrudnionych jest obecnie ok. 8 tys. osób. W 2022 roku z taśm zjechało 146 tys. samochodów (danych za 2023 r. jeszcze nie podano).