Samochody używaneFiatUżywany Fiat Grande Punto/Punto III (2005-2015) - poradnik kupującego

Używany Fiat Grande Punto/Punto III (2005-2015) - poradnik kupującego

Fiat Punto trzeciej generacji to bardzo popularny samochód segmentu B, który przetrwał na rynku już 11 lat i wciąż nie schodzi ze sceny. Czy jest aż tak udany? Przekonajmy się o tym, przyglądając się autom używanym.

Fiat Punto III
Fiat Punto III
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Fiat
Marcin Łobodziński

19.07.2016 | aktual.: 30.03.2023 10:16

Charakterystyka i budowa

Historia opisywanego modelu sięga 2005 roku, czyli ponad dekadę wstecz, a wiąże się ona nie tylko z drobnymi modernizacjami, jakie w nim przeprowadzano, ale także ze zmianami nazewnictwa. To dlatego w tytule artykułu jest napisane tak, a nie inaczej.

Zaczęło się od Grande Punto, gdzie przydomek Grande miał podkreślić, że Punto trzeciej generacji jest wyraźnie większe od poprzednika. Rzeczywiście tak jest, bo nadwozie mierzy 4030 mm długości, czyli jest dłuższe o około 5 cm od drugiej generacji. Szkoda, że za tym nie poszło zwiększenie bagażnika, który skurczył się do 275 litrów. Za to więcej przestrzeni mają pasażerowie.

Fiat Punto z końca produkcji
Fiat Punto z końca produkcji© mat. prasowe / Fiat

W 2009 roku Fiat wprowadził do oferty model Punto Evo, dłuższy o 35 mm, który z jednej strony jest liftingiem Grand Punto, a z drugiej jego bogatszą wersją. Obie odmiany są oferowane równocześnie, natomiast do kolejnej zmiany nazewnictwa dochodzi w 2012 roku.

W tym momencie zniknęły przydomki, a pozostało samo Punto, które oferowano w dwóch różnych standardach – uboższy, podobny w środku do wcześniejszego Grande, ale z nadwoziem Evo, a bogatszy to po prostu poprzednie Evo. Obecnie Punto nadal jest w sprzedaży, ale tylko jedna wersja wyposażenia z dwoma silnikami do wyboru: 1.2 (69 KM) lub 1.4 (77 KM).

Uboga wersja Punto. Bogate odmiany miały takie samo wnętrze jak Evo.
Uboga wersja Punto. Bogate odmiany miały takie samo wnętrze jak Evo.© mat. prasowe / Fiat

Konstrukcja samochodu jak przystało na Fiata jest bardzo prosta. Oferowano go w dwóch wersjach nadwozia (3- i 5-drzwiowe), z napędem wyłącznie na przednią oś. Ta jest podparta na kolumnach MacPhersona z trójkątnym wahaczem, natomiast tył to belka skrętna z amortyzatorami i sprężynami zamontowanymi oddzielnie.

Historia Fiata Punto III w pigułce:

  • 2005 r. – prezentacja modelu
  • 2007 r. – wersja Abarth
  • 2008 r. – delikatny facelifting, modernizacja silników
  • 2009 r. – lifting i wersja Punto Evo
  • 2012 r. – lifting i powrót do tradycyjnej nazwy Punto
  • 2015 r. – w Polsce wycofanie diesla
  • 2016 r. - jedna wersja wyposażenia z dwoma słabymi silnikami

Silniki

Wybór jednostek napędowych jest ogromny , a w dużej mierze zależy od konkretnego modelu z jakim mamy do czynienia. Bazowe silniki benzynowe to 1.2 8V o mocy 65 lub 69 KM. Nieznacznie mocniejszy jest motor 1.4 8V o mocy 77 KM. Wersje 16-zaworowe osiągają 95 KM w Grande lub 105 KM w Evo i Punto (silnik MultiAir).

Jest też odmiana doładowana T-Jet o mocy 120, 155 lub 180 KM w Grande, oraz MultiAir Turbo generująca 135 KM, 165 lub 180 KM w Punto Evo i tylko w wersji 135-konnej w Punto. W najnowszej odmianie oferowano stosunkowo krótko silnik 0.9 TwinAir o mocy 85 lub 105 KM.

Proste silniki wolnossące są trwałe i niezawodne, a do tego w miarę ekonomiczne. Ich jedyna wada to niedostatki mocy.
Proste silniki wolnossące są trwałe i niezawodne, a do tego w miarę ekonomiczne. Ich jedyna wada to niedostatki mocy.© mat. prasowe / Fiat

Teraz przejdźmy do silników Diesla. Najstarszą i najmniej nowoczesną jednostką był od początku duży motor 1.9 MultiJet z 8-zaworową głowicą, osiągający 120 (5-drzwiowy) lub 130 KM (3-drzwiowy).

Nie pojawił się już w Punto Evo, gdzie jego miejsce zajął nowocześniejszy 1.6 MultiJet o mocy 120 KM. Ten sam motor trafił również pod maskę Grande Punto, a także nowszego Punto od 2012 roku. Mniejszy silnik 1.3 MultiJet oferowano we wszystkich wersjach i generacjach Punto i osiąga on moc 75-95 KM.

Który silnik wybrać?

Zasadniczo im starszy egzemplarz, tym bardziej polecamy jednostkę benzynową. Niemal każdą bez doładowania, poza niewielkim i słabiutkim silnikiem 1.2, który po prostu nie nadaje się do dużego Punto. Na dobre osiągi trudno też liczyć w 8-zaworowych 1.4, ale już 16V nadają autu przyjemną dynamikę.

Kłopotów z wyżej wymienionymi silnikami nie ma, a jeżeli coś się psuje to zwykle drobiazgi takie jak układ zapłonowy (cewki), elektryka (czujniki) lub osprzęt (pompa paliwa, alternator). Bolączką niektórych egzemplarzy 16V jest spalanie oleju. Nie jakoś wyjątkowo nadmierne, ale trzeba tego pilnować. Każda z tych jednostek dobrze znosi eksploatację na LPG.

Odstępstwem w tym przypadku jest nowsza jednostka MultiAir, która w wersji wolnossącej osiąga 105 KM i więcej w doładowanej. Technika hydraulicznego sterowania zaworami jest na chwilę obecną dość niezawodna i nie sprawia problemów, ale może być kłopot z częściami, a konkretnie z ich cenami. Szukając mocnej benzyny, lepiej zdecydować się na 1.4 T-Jet w Grande Punto.

To świetna i jedna z najlepszych jednostek napędowych w swojej klasie. Jest trwała i niezawodna, choć korpusy turbosprężarek mają tendencję do pękania (nie dotyczy najmocniejszej wersji Abarth 180 KM).

Silniki z rodziny MultiAir na razie nie budzą żadnych zastrzeżeń, ale nie do końca wiemy co się będzie z nimi działo przy większym przebiegu.
Silniki z rodziny MultiAir na razie nie budzą żadnych zastrzeżeń, ale nie do końca wiemy co się będzie z nimi działo przy większym przebiegu.© mat. prasowe / Fiat

Nieszczególnie polecamy wersję 0.9 TwinAir ze względu na niski moment obrotowy i potencjalnie wysokie koszty napraw. Obciążone auto niespecjalnie chce jechać, chyba że mowa o odmianie 105-konnej. Na chwilę obecną nie narzeka się na te silniki, ponieważ jest ich bardzo mało na rynku, ale uważamy je za ryzykowne.

Z diesli polecamy większe silniki, czyli nowoczesny i bardzo dopracowany 1.6 MultiJet lub starszy, toporny, ale trwały i tani w naprawach 1.9 MultiJet. Jego typowe przypadłości to uszkodzenia zaworu EGR, regulatora ciśnienia paliwa czy zaworu overboost. Naprawy nie sprawiają problemów mechanikom.

Części zarówno w postaci zamienników jak i używanych jest dużo. Nieco droższy w obsłudze będzie silnik 1.6 M-Jet, ale ten z kolei pracuje bardziej kulturalnie i zużywa mniej paliwa. W mieście raczej nie przekracza 6 l/100 km. Jego typowym problemem jest filtr DPF, który wymaga stałych wyjazdów poza miasto.

Dlatego też w ruchu miejskim najlepiej sprawdzi się produkowany w Polsce motor 1.3 MultiJet, który niezależnie od mocy nigdy nie sprawi, że Punto będzie demonem prędkości. Cieszy jednak niskim zapotrzebowaniem na paliwo – w trasie zużywa spokojnie poniżej 4 l/100 km, a w mieście poniżej 5 l/100 km. Jego przypadłości wynikają z konstrukcji. Niewielka pojemność układu smarowania sprawia, że niedopatrzenie może spowodować braki oleju.

O ile do zatarcia silnika jest daleko, to napinacz łańcucha rozrządu nie będzie pracował prawidłowo, gdyż jest zasilany olejem silnikowym. To z kolei prowadzi do rozciągnięcia łańcucha. Problem wyeliminowano w późniejszym okresie gdy wprowadzono Punto, ale i tak zaleca się regularną kontrolę. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że ten silnik nie współpracuje z kołem dwumasowym, ale jego sprzęgło wymaga uwagi, gdyż nie należy do trwałych.

Dla najbardziej wymagających przygotowano różne wersje Abartha. Polecamy Grande Punto z jednostką T-Jet.
Dla najbardziej wymagających przygotowano różne wersje Abartha. Polecamy Grande Punto z jednostką T-Jet.© mat. prasowe / Fiat

Który silnik zatem wybrać? My polecamy benzynowy, 95-konny 1.4 dla osób niewymagających, szukających starszego egzemplarza lub 77-konny w nowszym Punto, ale pod warunkiem, że najważniejsze są niskie koszty eksploatacji. Warto też zaryzykować odmianę MultiAir o mocy 105 KM. Jeżeli szukacie osiągów, to najlepiej wybrać 1.4 T-Jet lub 1.9 MultiJet w Grande Punto, albo 1.6 MultiJet w Punto Evo lub Punto. Decydując się na doładowanego MultiAir trzeba się liczyć z drogimi naprawami. Osobom, które dużo jeżdżą w mieście warunkowo można polecić 1.3 MultiJet lub 1.2 8V.

Co się psuje w Fiacie Punto/Grande Punto?

Jakość wykonania wnętrza jest niezła. Karoseria jest znakomicie zabezpieczona przed korozją, ale zdarzają się przetarcia cieniutkiego lakieru (okolice tylnych drzwi). Podczas zakupu nie warto zwracać szczególnej uwagi na spasowanie elementów i szczeliny pomiędzy częściami poszycia, ponieważ już fabrycznie wygląda to najwyżej przeciętnie.

Trochę męczące bywa wlewanie się wody do kabiny przez przednie nadkola czy uszkodzoną tylną szybę, a także zacinające się klamki.

Fiat Punto Evo
Fiat Punto Evo© mat. prasowe / Fiat

Warto przyjrzeć się działaniu układu kierowniczego. Punto trzeciej generacji jest wyposażone w elektryczny system wspomagania z trybem City, który po uruchomieniu sprawia, że kierownicę na postoju nawet krucha osoba może obracać najmniejszym palcem bez wysiłku. W rzeczywistości i w trybie normalnym, koło powinno obracać się bardzo lekko.

Jeżeli tak nie jest, trzeba będzie przygotować kilkaset złotych na naprawę. Wadliwy bywa wał kierowniczy, co objawia się stukaniem podczas wykonywania mocnego skrętu. Był naprawiany w ramach akcji serwisowej.

3-drzwiowe Grande Punto mogło być wyposażone w 130-konny silnik 1.9 JTD - najmocniejszego diesla jaki był oferowane w tej generacji Punto.
3-drzwiowe Grande Punto mogło być wyposażone w 130-konny silnik 1.9 JTD - najmocniejszego diesla jaki był oferowane w tej generacji Punto.© mat. prasowe / Fiat

Układ jezdny i hamulcowy nie należy do najtrwalszych obszarów Punto, ale za to do najtańszych w serwisie. Tylna belka co około 100 tys. km wymaga wymiany tanich tulei, natomiast przód jedynie łożysk kolumn MacPhersona oraz wahaczy, które podlegają całkowitej regeneracji. Warto zajrzeć od czasu do czasu do bębnów hamulcowych, ponieważ hamulce z tyłu mogą być bardzo zaniedbane.

Typową bolączką Fiatów jest elektryka i tak też bywa w Punto. Dużo zależy od egzemplarza, a także stanu technicznego. Osobiście znamy dwóch właścicieli, których opinie na temat działania elektryki są skrajnie różne. Jeden cały czas odwiedza warsztat, drugi nie ma najmniejszych problemów. Mogą psuć się pojedyncze czujniki, cewki czy elementy wyposażenia (np. przepalone żarówki i niedziałające wycieraczki).

Bagażnik Punto ma tylko 275 litrów
Bagażnik Punto ma tylko 275 litrów© mat. prasowe / Fiat

Odradzamy zautomatyzowane skrzynie biegów. Jest ich bardzo niewiele, ale sporadycznie się pojawiają. Co prawda trudno o opinie na ich temat, ale doświadczenie uczy, że tego typu przekładnie sprawiają kosztowne problemy, a wcale nie dają przyjemności z jazdy.

Koszty eksploatacji, ceny i dostępność części zamiennych

To jeden z największych atutów, jeżeli nie największy. Fiat Punto trzeciej generacji to model, do którego bez trudu kupicie części. Oczywiście pod warunkiem, że nie wybierzecie wersji 0.9 TwinAir lub Abartha.

Tu trzeba się liczyć z wysokimi kosztami, a niektóre elementy do MultiAir mogą być dostępne wyłącznie w serwisie. Na szczęście sieć ASO Fiata jest dobrze rozwinięta, a ceny usług nie należą do najwyższych. Elementy eksploatacyjne kupicie w niemal każdej hurtowni, nie brakuje też części używanych.

Ogólne koszty eksploatacji nie są wysokie, ponieważ niemal każda wersja silnikowa jest oszczędna. Spora część z nich nie sprawia kosztownych problemów, a ceny ubezpieczenia czy opon są niskie.

Sytuacja rynkowa

Pomimo ogromnej popularności tego modelu, nie ma aż tylu ofert co ulubionych w Polsce Volkswagenów i Opli, ale bez trudu znajdziecie coś dla siebie. Sporo egzemplarzy pochodzi z polskich salonów, ma udokumentowaną historię serwisową i niskie przebiegi. Warto zwracać uwagę na wyposażenie, ponieważ starsze auta mogą nie mieć klimatyzacji. Nie brakuje samochodów poflotowych.

Ceny Fiatów Grande Punto zaczynają się od około 8 tys. zł, a kończą na 14-15 tys. zł. Za Punto Evo trzeba zapłacić od 13-14 tys. zł do około 27-28 tys. zł, a ofert jest pięciokrotnie mniej. Nowsze Punto to już stosunkowo rzadki okaz. Egzemplarzy używanych jest najwyżej kilkadziesiąt, a ich ceny zaczynają się od 23 tys. zł. Nowe Punto 1.2 można kupić za cennikowe 41 300 zł, ale dilerzy oferują za około 40-41 tys. zł już wersję 1.4.

Czy warto kupić Fiata Punto III?

Naszym zdaniem tak. To uczciwe auto, które nie przynosi wysokich kosztów, a w zamian oferuje oszczędne silniki, trwałą mechanikę i wygodne warunki podróżowania. Samochód jest tak udany, że pomimo 11-letniego stażu na rynku, wciąż może dotrzymywać kroku konkurencji, a jedynym mankamentem nowych egzemplarzy jest brak nieco mocniejszego silnika.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)