Używane Volvo V70/XC70 III - typowe awarie i problemy
Jak bezpieczne i luksusowe kombi to tylko Volvo. Tak było dobrych kilka dekad temu, ale obecnie V70/XC70 nie ma łatwo w segmencie E, gdzie zewsząd czają się Niemcy. Samochód nigdy nie cieszył się w Polsce taką popularnością jak choćby Audi A6 Avant czy BMW Serii 5 Touring, ale zawsze trafiał do określonej grupy klientów.
12.01.2014 | aktual.: 30.03.2023 10:10
Używane Volvo V70/XC70 III – historia modelu
Druga generacja Volvo V70/XC70 zadebiutowała na rynku w 2007 roku, samochód skonstruowano w oparciu o płytę podłogową EUCD, tą samą którą wykorzystano w Fordzie Mondeo Mk IV i w Volvo S80 II.
W kombi zaadoptowano jeszcze wiele innych elementów ze szwedzkiego sedana, w tym między innymi: silniki, skrzynie biegów, fotele, deskę rozdzielczą.
W 2009 roku wprowadzono kilka roszad w gamie silników zarówno benzynowych jak i wysokoprężnych. Trzy lata później auto otrzymało zupełnie nowy system nawigacji – zrezygnowano wówczas z wysuwanego z deski rozdzielczej ekranu na rzecz umieszczonego na stałe.
Wtedy też wzmocniono jednostki wysokoprężne, a w wyposażeniu pojawiło się kilka nowych systemów bezpieczeństwa z modelu XC60, w tym między innymi City Safety, którego działanie możecie obejrzeć na filmie poniżej.
W 2013 roku Volvo ujawniło kolejne modyfikacje V70/XC70 na rok modelowy 2014. W nowym aucie przede wszystkim przeprojektowano pas przedni (atrapę chłodnicy, zderzak i lampy świateł przeciwmgielnych).
W tylnej części nadwozia pojawiło się kilka chromowanych ozdobników, a oprócz tego wprowadzono też kilka drobnych zmian we wnętrzu.
Używane Volvo V70/XC70 III – silniki
Benzynowe:
- R4 1,6 Turbo (180 KM) T4
- R4 2,0 (145 KM) 2.0
- R4 2,0 Turbo (203-240 KM) 2.0T i T5
- R5 2,5 Turbo (200-231 KM) 2.5T
- R6 3,0 Turbo (285-304 KM) T6
- R6 3,2 (238-243 KM) 3.2
Diesle:
- R4 1,6 (109-114 KM) 1.6D DRIVe
- R4 2,0 (136 KM) 2.0D
- R5 2,0 (163 KM) D3
- R5 2,4 (163, 175, 185, 205-215 KM) 2.4D i D5
Volvo zawsze oferowało bogaty wachlarz możliwości jeżeli chodzi o silniki zarówno benzynowe jak i Diesla, te drugie zwykle były jednak trochę za słabe. Na szczęście Szwedzi wzięli się w garść i uzupełnili ofertę o nowe mocniejsze wersje. Większość klientów przy zakupie decyduje się na diesla, czy rzeczywiście warto?
Tak, ale pod warunkiem, że wybrany przez Was egzemplarz był kupiony i serwisowany w Polsce. Auta sprowadzone zza granicy mają znacznie większe przebiegi i w większości przypadków są po drobnych kolizjach lub poważnych wypadkach. Możecie też poszukać auta na zachodzie na własną rękę.
Jakich usterek należy się obawiać w motorach wysokoprężnych? Przede wszystkim awarii osprzętu, zatarcia turbosprężarki, a w wersjach z manualną skrzynią biegów uszkodzenia dwumasowego koła zamachowego. Do tego dochodzi jeszcze problem z zatykającym się filtrem cząstek stałych.
Jeśli kupicie samochód z rzeczywistym (nie kręconym) przebiegiem ponad 200 000-250 000 km, a większość aut taki ma, nie obejdzie się bez żadnych napraw. Najrozsądniejszą opcją jest 163-konna wersja 2.4D – w mieście spokojnie uda się Wam uzyskać spalanie na poziomie 8,5 l/100 km, a pierwsza setka pojawi się na zegarach po 9,5 s.
Oprócz diesli w ofercie są jeszcze benzyniaki. Najbezpieczniejszym wariantem jest wolnossący motor 2,0 l, ale dynamika nie jest jednak jego mocną stroną. Znacznie lepszym wyborem będzie jeden z turbodoładowanych silników R4, R5 czy R6. Trzeba jednak pamiętać o tym, że można nadziać się na sztukę V70/XC70 z uszkodzoną turbosprężarką.
Nie warto inwestować w motor 1,6 Turbo, który pomimo dużej mocy sprawia wrażenie ospałego – jeśli chcecie jeździć dynamicznie musicie cały czas wkręcać silnik na wysokie obroty, a to z pewnością nie wpłynie dobrze na jego trwałość i spalanie. Do wyboru jest jeszcze wolnossąca jednostka 3,2 l, ale w tym przypadku trzeba liczyć się z przedwcześnie zużywającym się łańcuchem rozrządu.
Używane Volvo V70/XC70 III – dane techniczne
Układ napędowy w Volvo V70/XC70 niewiele różni się od innych modeli szwedzkiej marki. Pod maską pracuje poprzecznie umieszczony silnik, a napęd przekazywany jest albo na przednie, albo na wszystkie koła przy pomocy sprzęgła Haldex(w wersjach AWD) – nie jest to więc napęd stały, a dołączany o czym należy pamiętać.
Moment obrotowy przekazywany jest na koła przy pomocy: 5 i 6-biegowej skrzyni ręcznej lub 5- i 6-stopniowego automatu Geartronic. W przednim zawieszeniu auta zastosowano kolumny MacPhersona, a z tyłu układ niezależnych wahaczy. Testy zderzeniowe Euro NCAP Volvo V70 ukończyło z bardzo dobrym wynikiem 5 gwiazdek, wysoki poziom bezpieczeństwa dla tej marki to standard niemal od początku istnienia.
Używane Volvo V70/XC70 III – typowe usterki
Jeśli szukacie egzemplarz doskonałego to powinniście unikać aut z przekładnią automatyczną Geartronic. Nie od dziś wiadomo, że te skrzynie nie należą do najlepszych konstrukcji. W samochodach z większymi przebiegami mogą pojawiać się problemy z elektroniką skrzyni, a w skrajnych przypadkach dochodzi nawet do uszkodzenia podzespołów mechanicznych.
Ryzyko wystąpienia problemów jest więc spore. Jeśli w czasie jazdy próbnej skrzynia niepokojąco szarpie, lepiej zrezygnować z zakupu takiego egzemplarza.
Kolejną ważną rzeczą, którą powinniście zrobić zanim podpiszecie umowę kupna-sprzedaży to sprawdzenie kondycji układu kierowniczego. Wspomaganie również ma swoje niedoskonałości i może przeciekać. Oczywiście takie usterki nie przekreślają danego samochodu, ale są dobrym argumentem przy negocjowaniu ceny.
Nieszczelności zdarzają się też w układzie klimatyzacji, oprócz tego zawodna bywa jeszcze sprężarka. Jak widać wycieki to pięta achillesowa szwedzkiego kombi. Użytkownicy Volvo V70/XC70 skarżą się na psujące się mechanizmy składania bocznych lusterek.
Luzujące się wewnętrzne panele drzwi czy skrzypiąca deska rozdzielcza to kolejne przykre niespodzianki, które mogą spotkać Was w tym modelu. Z kolei w zawieszeniu zbyt szybko poddają się tuleje, wahacze i poduszki (zwłaszcza te z tyłu).
Używane Volvo V70/XC70 III – naszym zdaniem
Volvo od lat specjalizuje się w luksusowych kombi i innych autach rodzinnych – V70/XC70 idealnie łączy ze sobą atrakcyjną stylizację, pakowny bagażnik oraz ergonomiczne wnętrze. Jeśli cenicie sobie styl, dobre prowadzenie i dynamiczne silniki, ale nie chcecie zbytnio rzucać się w oczy to szwedzkie kombi zapewni Wam pełną dyskrecję.
Mało kto spodziewa się 300-konnego silnika pod maską takiego auta. Wady? Drogi serwis (podobnie jak w przypadku innych aut marek premium), rozczarowująca jakość niektórych materiałów wykończenia wnętrza i stylizacja, która pomimo zalet nie wszystkim przypadnie do gustu (auto jest na rynku już przecież od prawie 7 lat, a konkurencja nie próżnuje).