Używane Volvo S40 II w pigułce. Niech szwedzkie pochodzenie was nie zmyli
Odnośnie tytułu - zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Volvo S40 i odmiana kombi o nazwie V50 to nie są w pełni szwedzkie samochody. Czyli nie są tak trwałe, ale jednocześnie są tańsze w serwisowaniu. Bazą był bowiem Ford Focus drugiej generacji. W konsekwencji powstała dość ciekawa mieszanka.
04.12.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:21
Roczniki: 2003-2012 (lifting 2007 r.)
Ceny rynkowe: 7-30 tys. zł
Awaryjność: przeciętna
Koszty eksploatacji: niskie
Wersje nadwoziowe: sedan (S40), kombi (V50), hatchback (C30)
Pojemność bagażnika: sedan - 404 l; kombi - 415 l
Silniki benzynowe w Volvo S40/V50:
- 1.6 (100 KM)
- 1.8 (125 KM)
- 2.0 (145 KM)
- 2.4 (140 i 170 KM)
- 2.5 V6 24V (190 i 192 KM)
Silniki Diesla w Volvo S40/V50:
- 1.6 (109 i 114 KM) - oznaczenie D2
- 2.0 D (136 KM)
- 2.0 (150 lub 177 KM) - oznaczenie D3 i D4
- 2.4 (180 KM) - oznaczenie D5
Wersja sportowa: T5 - 2,5 l (220 i 230 KM)
Volvo S40, zaprezentowane w 2003 r., jest autem dość specyficznym, nie tylko technicznie. Otóż jako model powinien być plasowany w segmencie D (S60 to teoretycznie segment E), ale konstrukcja i wymiary zewnętrzne pozycjonują go w segmencie C. Jednak wymiary np. BMW Serii 3 E46 nie są większe, a jest to pełnoprawny model segmentu D. Ma tylko wyraźnie większy rozstaw osi.
W praktyce Volvo S40 i kombi V50 (premiera w 2004 r.) są dość przestronnymi kompaktami, zbudowanymi na podzespołach (m.in. płyta podłogowa) Forda Focusa II. Jedyną faktyczną cechą, która pozwoli porównać S40/V50 z autami klasy średniej marek BMW czy Audi, są mocne silniki 5-cylindrowe.
Wspólna konstrukcja z Focusem ma dobre i złe strony. Dobre są takie, że do auta są tanie części zamienne i ma dobrze znaną mechanikom budowę. Jeśli ktoś naprawia fordy, to z tym modelem Volvo poradzi sobie bardzo dobrze. A jeśli chodzi o silniki, to w przypadku diesli przydatna jest znajomość francuskich konstrukcji, ale o tym za chwilę.
Zła strona współpracy z Fordem jest taka, że S40/V50 nie jest tak trwałe jak na przykład S60/V70. Nie ma też tyle charakteru marki, a wnętrze zużywa się wyraźnie szybciej, choć jest niemal w pełni autorskim projektem Volvo. Swoją drogą - dość ciekawym, co sprawia, że volvo jest znacznie bardziej atrakcyjne od Focusa II.
Eksploatacyjnie Volvo S40/V50 należy rozpatrywać w kategoriach fordowskich, ale ma mniejszą tendencję do korodowania. Jest to w miarę niezawodne i dość trwałe auto, które tanio naprawicie. Więcej rozbieżności jest pod maską.
Silniki benzynowe pochodzą w znakomitej większości od Forda, który przy okazji współpracował nad ich budową z Japończykami. Mają dwie negatywne cechy - średnio znoszą zasilanie gazowe i mogą brać olej. Wyjątkiem w gamie benzyniaków są motory 2,4 l (wolnossące) oraz 2,5 l (turbodoładowane). To bardzo dobre jednostki Volvo, szczególnie 2.4, który jest wyjątkowo trwały i niezawodny. 2.5 T też jest dobry, ale tu koszty ewentualnych napraw mogą być wyższe.
Teraz diesle. Podobnie - mniejsze silniki są wzięte od Forda, który brał je od PSA. Mowa o znanych 1.6 HDi oraz 2.0 HDi. Znane mechanikom i ponadprzeciętnie trwałe. 1.6 trochę bardziej, a 2.0 trochę mniej zawodny. Dobry jest dostęp do części.
Z dieslami 2.4 od Volvo jest tak, że bywają bardziej zawodne od francuskich, ale mniej czułe na awarie, a przy tym niewiarygodnie trwałe. Znane są przypadki przebiegów rzędu 500-700 tys. km. Oczywiście w międzyczasie kilka razy trzeba wymienić dwumasę, turbo czy wtryskiwacze.
Najmniej trwałe, a jednocześnie najbardziej ryzykowne są automatyczne skrzynie biegów, ale tylko te łączone z dieslami. 5-biegowy automat łączony z benzynowym motorem 2.4 nie powinien budzić niepokoju.
Typowe niedomagania w Volvo S40/V50:
- usterki wyposażenia i elektryki
- usterki osprzętu diesli
- wycieki z diesla 2.0
- pobór oleju w silnikach benzynowych R4
- nietrwałe automaty współpracujące z dieslami
Czego szukać: benzynowej wersji 2,4 l
Czego unikać: wersji wysokoprężnych z automatem
Optymalna kwota na zakup: ok. 20 tys. zł