Ulepszyć wnętrze Mercedesa-AMG? Polacy to potrafią
Trudno oczekiwać czegoś więcej od kabiny Mercedesa-AMG C43. Nawet, jeśli nie jest to najmocniejsza odmiana Klasy C, wygoda podróżowania stoi na wysokim poziomie. Okazuje się, że dla Carlex Design to dopiero początek…
Polska firma Carlex Design nie boi się żadnego projektu. Już wcześniej widzieliśmy przeróbki wnętrz Cadillaca Escalade, Mercedesa Klasy G czy nawet Ferrari F12 Berlinetta. Teraz ekipa z Czechowic-Dziedzic wzięła na warsztat Mercedesa-AMG C43 4Matic z ekipy Team 200+. Efekt jest zdumiewający.
Wszędzie – prawie wszędzie – wykorzystano alkantarę. Cała deska, słupki, podsufitka, schowek przed pasażerem, kierownica, panele drzwi, boczki konsoli centralnej zostały pokryte tym materiałem. Wylądował on, razem z domieszką skóry, też na kubełkowych fotelach i kanapie.
Jedynym elementem, który pozostał skórzany (choć i tak uległ modyfikacji) to podłokietnik. Czerń całej kabiny rozświetlona jest czerwonymi wstawkami i pasami w tym samym kolorze.
Carlex nie zapomniał też o rozmieszczeniu swojego logo w kabinie (np. tuż nad głowami pasażerów tylnej kanapy). Mercedes-AMG C43 4Matic ma seryjnie 367 koni mechanicznych i 520 niutonometrów momentu obrotowego. Po modyfikacjach, moc tego egzemplarza wynosi 480 koni mechanicznych, a moment obrotowy to 680 niutonometrów. Seryjny nie pozostał także wygląd tego samochodu – właściciel dość obszernie dzieli się informacjami na temat swojego auta na Facebooku.