TVR precyzuje plany – dwa auta w gamie w 2015 roku

Powstały z popiołów TVR chce w 2015 roku mieć w ofercie dwa samochody. Czeka nas mieszanka starego z nowym czy raczej zupełnie świeże podejście do budowy aut?

Obraz
Piotr Ślusarczyk

Powstały z popiołów TVR chce w 2015 roku mieć w ofercie dwa samochody. Czeka nas mieszanka starego z nowym czy raczej zupełnie świeże podejście do budowy aut?

Les Edgar, aktualny właściciel TVR-a, który nigdy nie był związany bezpośrednio z budową samochodów, w rozmowie z Autocar zdradził, że jego auta będą najprawdopodobniej zupełnie nowymi konstrukcjami, ale zachowają ducha przodków. Zaznaczył też, że nie byłoby problemu z szybkim wprowadzeniem do sprzedaży odświeżonego modelu Sagaris.

Brytyjska marka jest aktualnie zarządzana przez trzech partnerów posiadających również akcje Blackpool Engineering, które jest właścicielem nazw, praw do projektów oraz pokaźnego zbioru części do starych TVR-ów.

Na razie nie wiadomo, czy nowe samochody otrzymają stare nazwy. Edgar zapowiada jednak, że na pewno będą prostymi konstrukcjami z silnikiem z przodu i napędem na tylną oś bez nadmiaru elektronicznych wspomagaczy. Co ciekawe, jako najbliższego rywala pierwszego z aut przedsiębiorca wymienił używanego Astona Martina. To zapowiedź, że nowe TVR-y zachowają charakter poprzedników, ale nie będą celować w segmenty rynku należące chociażby do Porsche Caymana i Boxstera czy Jaguara F-Type.

TVR Sagaris (2006)
TVR Sagaris (2006)

Nierozstrzygnięta pozostaje sprawa jednostek napędowych. Edgar chciałby zbudować własne silniki, które wydawałyby piękne dźwięki i odpowiadały charakterowi aut, ale zdaje sobie sprawę, że byłoby to znacznie droższe niż skorzystanie np. z motorów GM czy BMW.

Na pytanie o ewentualny powrót TVR-a do Le Mans Edgar odpowiedział, że głupio byłoby o tym nie myśleć. Na razie jest to jednak odległy plan. Warto przypomnieć, że to właśnie aktualny właściciel TVR-a przyczynił się do powrotu Astona Martina do ścigania.

Nowe TVR-y mają pozostać wierne swoim przodkom i będą „superautami dla zwykłych ludzi”. Podróżując nimi, „będzie się wiedziało, że się żyje”. Ich ceny mają zamykać się w przedziale od 50 000 do 80 000 funtów szterlingów. Wolumen produkcji nie będzie zbyt wysoki, a pierwsze samochody nie będą w ogóle oferowane poza granicami Wielkiej Brytanii.

Źródło: AutoCar (1)AutoCar (2)

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Najsłynniejsza fuszerka drogowa w Polsce. Naprawią "fale Dunaju"
Najsłynniejsza fuszerka drogowa w Polsce. Naprawią "fale Dunaju"