Tuning szafy pancernej - Carlsson GL 500 4Matic Grand Edition CGL45 (2011)
Carlsson, rywalizujący z Brabusem o palmę pierwszeństwa wśród tunerów Mercedesa, przygotował poprawki do specjalnej serii wielkiego SUV-a – Mercedesa GL Grand Edition. Co z tego wyszło?
09.08.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:08
Wprawne oko obserwatora zauważy, że niektóre z części, którymi ozdobiono nadwozie, długiego na 5,1 m GL-a, są identyczne, jak te zastosowane w superluksusowej wersji tego samochodu przygotowanej wspólnie przez firmy Carlsson i Aigner.
Identyczne z modelem Rascasse są wszystkie listwy, zarówno te na zderzakach, jak i te na progach oraz na błotnikach. Taka sama jest nawet atrapa chłodnicy ze skaczącym koniem, ale już reszta pokrywy silnika jest inna.
Także felgi się różnią. Co prawda są prawie tak wielkie jak w Rascasse, ale ich wzór jest dość toporny i w niczym nie przypomina tego z bogato zdobionego samochodu wykonanego razem z Aignerem. Opony o rozmiarze 305/30 R 22 powinny zapewnić doskonałą przyczepność na asfalcie, ale są całkowicie nieprzydatne do jazdy w teren.
Z Rascasse ten GL przejął moduł zarządzający zawieszeniem. Dzięki niemu ten Mercedes ma nadwozie o 30 mm bliżej ziemi.
Wnętrze jest swoistą namiastką luksusowego Rascasse. Carlsson na przykład wyposażył je w podsufitkę z Alcantary, drewniane wstawki oraz aluminiowe nakładki na pedały, ale zrezygnował z wykładania kabiny auta lepszą od fabrycznej skórą. Pewnie chodzi o obniżenie nieco kosztów tuningu, a także o to, by Rascasse, w którego wkłada się wiele wysiłku, pozostał topowym modelem wśród wozów Carlssona.
Opisane powyżej modyfikacje wersji Grand Edition dostępne są dla dwóch wersji silnikowych GL-a – GL 350 CDI 4Matic BlueEFFICIENCY oraz GL 500 4Matic (zdjęcia przedstawiają auto z większym silnikiem). Co więcej, również silniki w obu odmianach są tuningowane.
I tak, w 3-litrowym motorze z zapłonem samoczynnym moc jest zwiększana z 265 KM do 310 KM, a maksymalny moment obrotowy z 620 Nm do 700 Nm. Natomiast 5,5-litrowa benzynowa „V-ósemka” może się poszczycić mocą 435 KM (seryjnie 388 KM) i momentem obrotowym 600 Nm (seryjnie 530 Nm).
Carlsson nie poinformował ani o osiągach poszczególnych wersji samochodu, ani też o kosztach przerobienia wielkiego jak szafa pancerna Mercedesa GL.[block position="inside"]7500[/block]
Źródło: automobilesreview