Jest trzecia stacja z wodorem. Powstała na północy Polski

Nowa stacja tankowania wodoru w Gdańsku
Nowa stacja tankowania wodoru w Gdańsku
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Marcin Gadomski
Aleksander Ruciński

27.07.2024 10:54, aktual.: 27.07.2024 12:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Z obiektu mogą korzystać klienci prywatni, jak i przedsiębiorstwa. Głównym odbiorcą będą natomiast "Gdańskie Autobusy i Tramwaje", których flota właśnie wzbogaciła się o pojazdy wodorowe.

Stacja tankowania wodoru w Gdańsku jest trzecim tego typu obiektem w Polsce. Pozostałe, również sygnowane marką Neso, funkcjonują już w Warszawie i Rybniku. Niebawem dołączą do nich kolejne - w Gdyni, Lublinie i Wrocławiu.

Nowa stacja zlokalizowana przy ul. Jabłoniowej w Gdańsku będzie zasilać nie tylko prywatne pojazdy, ale i miejskie NesoBusy - wodorowe autobusy, które właśnie dołączają do Gdańskiej floty. Pierwsze cztery sztuki już odebrano. Docelowo będzie ich 10.

Zarówno stacje Neso jak i NesoBusy to polski projekt stworzony przez Grupę Polsat i spółkę ZE-PAK, który stale się rozwija. NESO jest skrótem od słów: "Nie emituje spalin i oczyszcza", definiujących istotę napędu wodorowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To historyczny moment dla Gdańska. Z jednej strony otwieramy dzisiaj ogólnodostępną stację wodorową, a z drugiej prezentujemy cztery nowe autobusy napędzane zielonym wodorem. Ponad dwa lata temu powiedzieliśmy, że nie chcemy więcej w naszej flocie nowych autobusów, które będą wysokoemisyjne. Mamy już 21 autobusów elektrycznych, dzisiaj dołączają pierwsze cztery, a do połowy września kolejnych sześć autobusów napędzanych wodorem." - powiedziała Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

Chętni mogą już tankować na gdańskiej stacji. Sam proces, w zależności od pojazdu, trwa od kilku do kilkunastu minut. Kilogram wodoru kosztuje 69 zł. Więcej o tym, jak tankowanie wodoru wygląda w praktyce, przeczytacie w artykule Marcina Łobodzińskiego.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (4)
Zobacz także