Tommi Mäkinen szefem fabrycznego zespołu Toyoty WRC

Czterokrotny rajdowy mistrz świata Fin Tommi Mäkinen został mianowany szefem zespołu Toyota GAZOO Racing, który przygotuje Yarisy WRC na sezon 2017!

Tommi Mäkinen szefem fabrycznego zespołu Toyoty WRC
Marcin Łobodziński

07.07.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:50

Rajdowy mistrz świata z lat 1996-1999 poprowadzi zespół Toyoty w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata jako szef zespołu. Dzień wcześniej krążyły plotki o zatrudnieniu Mäkinena przez Toyotę, ale spodziewaliśmy się, że będzie raczej szefem do spraw rozwoju samochodu, tak jak Carlos Sainz w zespole Volkswagen Motorsport.

Nie jest żadną nowością związek Mäkinena z Toyotą, ponieważ to w jego własnej stajni Tommi Mäkinen Racing powstała rajdowa odmiana Toyoty GT86, którą Fin wraz z prezesem Toyota Motor Corporation, Akio Toyodą jeździli podczas Neste Oil Rally Finland. Japończyk będzie sprawował kierownictwo w zespole, ale decyzje należą do rajdowego mistrza. Co ciekawe, Yaris WRC będzie dalej rozwijany w GAZOO Racing, a nie jak większość się spodziewała tam gdzie powstał, czyli w Toyota Motorsport GmbH w Kolonii. GAZOO Racing przygotowało m. in. bolid Toyoty w klasie LMP1 w wyścigach długodystansowych, więc z motorsportem ma do czynienia.

Obraz

Jestem szczęśliwy i podekscytowany tym, że Tommi Mäkinen będzie szefem naszego zespołu. Pierwszy raz spotkałem go w 2013 roku, gdy był moim instruktorem i pomógł mi poprawić technikę jazdy. Ostatecznie nauczył mnie dużo więcej. Pokazał mi urok rajdów oraz relacje pomiędzy rozwojem pojazdów drogowych i rajdami. Tommi ma bogate doświadczenie i nowe pomysły na rozwój samochodu. To dla nas cenny nabytek. Z Tommim Toyota ruszy naprzód z naszym programem powrotu do WRC. To również część naszego programu, który zakłada tworzenie coraz lepszych samochodów. Zawsze, gdy jestem na drodze zastanawiam się: “jaki samochód stworzyć na tę drogę?”. Dla Toyoty coraz lepsze samochody muszą znajdować się na każdym rodzaju nawierzchni. Rajdy wymagają od nas jazdy na tych samych drogach, na których pojawiają się nasi klienci i uważam, że jest to idealne dla wzmocnienia naszych produktów. WRC to najlepszy sposób na poznanie dróg na całym świecie, dlatego Toyota wraca do mistrzostw. – napisał w oficjalnym komunikacie Akio Toyoda.

Na pewno Tommi Mäkinen będzie miał ogromny wpływ na wybór przyszłych kierowców fabrycznych. Obecnie Toyota zatrudnia czterech. Są to Eric Camilli, Seebastian Lindholm, Stéphane Sarrazin oraz Teemu Suninem. Kierowcy Volkswagena są już zajęci, ale też nie wiadomo czy niemiecka stajnia będzie kontynuowała program WRC po sezonie 2016. Na szczęście na rynku nie brakuje zdolnych i utalentowanych kierowców, a Tommi Mäkinen powinien doskonale wiedzieć, że wcześniejsze zatrudnienie takiego zawodnika i rozwijanie samochodu wokół niego da więcej korzyści niż poszukiwanie na ostatnią chwilę kogoś z tytułami.

Obraz

Program Toyoty ma teraz ruszyć z kopyta. Co prawda Yaris WRC jest już zbudowany, ale na chwilę obecną nie wiadomo jak będą wyglądały przyszłe regulaminy w mistrzostwach. Prace nad tym autem trwają od 2014 roku. Zadanie stworzenia odpowiedniego samochodu, który będzie wymagał ewentualnych modyfikacji przed sezonem 2017 jest trochę jak strzelanie do celu z zamkniętymi oczami. Z drugiej strony skoro Toyota zdecydowała się na kontynuację prac nad Yarisem, to albo Japończycy wiedzą coś, czego FIA nie chce zdradzić, albo FIA zostanie postawiona przed wyborem: radykalna zmiana kształtu samochodów albo zespół Toyoty w WRC.

Myślę, że będzie to raczej ewolucja. Wiemy, czego spodziewać się po rynku jeśli chodzi o rozwój techniki. Moim zdaniem najwięcej uwagi zostanie poświęcone zawieszeniu i silnikowi. Zdaję sobie sprawę, że trwają rozmowy na temat wielkości ograniczenia turbo. Bazując na obecnych przepisach, myślę, że do 2017 roku czekają nas zmiany krok po kroku, ale nic rewolucyjnego. – powiedział dla portalu wrc.com wiceprezes Toyota Motorsport Rob Leupen.

Obecnie trwają testy Yarisa WRC zarówno na nawierzchniach asfaltowych jak i szutrowych. Na rok 2015 Toyota zaplanowała aż 12 sesji testowych. Co więcej, japoński zespół ma wysokie ambicje, aby już w pierwszym sezonie zostać liczącym się w stawce zespołem.

Bardzo szanujemy jednak naszych rywali, szczególnie Volkswagena. Moim zdaniem podium i zwycięstwo w 2017 roku byłoby bardzo dobrym osiągnięciem. Po roku zbierania doświadczeń powinniśmy zwiększyć nasze aspiracje, utrudnić życie konkurencji i walczyć o tytuł. To byłoby pretensjonalne, gdybym powiedział, że sięgniemy po mistrzostwo w 2017 roku, a nawet, że będziemy poważnym rywalem w walce o tytuł. Tutaj wolałbym być dużo bardziej skromny i poczekać na nasz rozwój. Jeśli będziemy wystarczająco dobrzy, oczywiście powalczymy, ale nie takie są dzisiaj moje oczekiwania. – powiedział w innej rozmowie dla wrc.com Rob Leupen.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)