SsangYong Musso Grand to najmniej znany pick-up na rynku, a zdecydowanie najlepszy, jeśli nie zamierzasz nim jeździć w trudnym terenie. © fot. Marcin Łobodziński

Test: SsangYong Musso Grand - lepszy od konkurencji, poza jedną cechą

10

Zbudowanie SUV-a i pick-upa na jednej platformie zawsze wiąże się z pewnymi kompromisami, bo jedno lub drugie auto nie będzie do końca takie, jak trzeba. Dlatego SsangYong Musso występuje w dwóch wariantach, a jednemu wyszło to na dobre.

SsangYong Musso Grand - opinia, test

Rama, reduktor, silnik i napęd na cztery koła to cechy wspólne SUV-a o nazwie Rexton i pick-upa o nazwie Musso. Są to samochody zbudowane na tej samej ramie i korzystające z wielu wspólnych mechanizmów, które nawet rozmieszczono podobnie.

Dlatego też Rexton nigdy nie będzie tak komfortowy jak klasyczne SUV-y ze względu na ramę. Nie ma też stałego napędu na cztery koła (jest dołączany ręcznie), co nie pozwala korzystać z tego rozwiązania na szosie. Wspólna konstrukcja tych aut odbiła się bardziej na Rextonie, który przypomina terenówkę, a choć Musso na tym ogólnie skorzystał, to ma też pewną niedobrą cechę. Mechanizmy pod autem rozmieszczono z myślą raczej o lekkim terenie, a fabrycznie nie ma nawet plastikowych osłon pod silnikiem.

SsangYong Musso Grand
SsangYong Musso Grand © fot. Marcin Łobodziński

Dwie wersje Musso Grand

Jeszcze do niedawna Musso (krótkie) i Musso Grand (długie), ale po ostatnim liftingu na polskim rynku pozostała tylko ta druga odmiana. Różni się od Rextona przede wszystkim konstrukcją tylnego zawieszenia, gdzie zastosowano sztywny most, ale w Rextonie jest to jeden z wariantów – opcją jest zawieszenie niezależne. Dla odmiany w Musso Grand można wybrać rodzaj resorów – piórowe lub śrubowe.

Na resorach piórowych jest to pełnoprawny pick-up użytkowy z ładownością zbliżoną do jednej tony, zależnie od wersji wyposażenia i napędu (2WD lub 4WD). Z kolei odmiana ze sprężynami śrubowymi nie ma już tak użytkowego charakteru, ładowność wynosi ok. 800 kg, ale w przeciwieństwie do niedawno wycofanej Navary odwdzięcza się przez to wyższym komfortem resorowania.

SsangYong Musso Grand może i nie jest zgrabny wizualnie, ale za to ma przewagę rozmiarów nad konkurencją
SsangYong Musso Grand może i nie jest zgrabny wizualnie, ale za to ma przewagę rozmiarów nad konkurencją © fot. Marcin Łobodziński

Właśnie takie auto, ze sprężynami, dostałem do testu. Nie będę tu pisał za dużo o jeździe po bezdrożach, bo taki materiał już powstał, tylko dla odmiany przedliftowej (technicznie taka sama) i ze skrzynią manualną – link poniżej. Znajdziecie tam też rozwinięcie tematu rozmieszczenia mechanizmów niekorzystnego do jazdy w trudnym terenie.

Zobacz jak SsangYong Musso Grand radzi sobie w terenie:

Nie tylko największa paka w mieście

Choć SsangYong Musso Grand może się pochwalić – co zresztą jest mottem skromnej kampanii – "największą paką w mieście", to ma też inne zalety, które można określić mianem "naj". Natomiast kwestię rozmiarów samej paki załatwia bez szerszego opisu poniższa tabelka.

Wymiary paki pick-upów [cm]
 SY Musso GrandFord Ranger (2021)Mitsubishi L200Toyota Hilux
Długość161155144150
Szerokość w najszerszym miejscu160153146154
Szerokość pomiędzy nadkolami114112105108
Wysokość57514946

Naj jest też kabina. Zaznaczę tylko, że kiedy piszę o konkurencji, to chodzi o klasę jednotonowych pick-upów oferowanych przez oficjalnych dealerów w Polsce, z pominięciem marek i modeli typowo amerykańskich.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Zdjęcie ilustracyjne do artykułu

W porównaniu z konkurencją Musso Grand ma bardzo przestronne wnętrze, a szczególnie czuć to na szerokość. Przy Rangerze (jeszcze schodzącej generacji), L200 czy Hiluxie, jest bliższa autom amerykańskim. Z tyłu można bez większego problemu posadzić trzy osoby, z małym zastrzeżeniem, że środkowa ma tylko dwupunktowy pas bezpieczeństwa.

Bardzo przestronne wnętrze SsangYonga Musso Grand to jeden z jego kilku atutów
Bardzo przestronne wnętrze SsangYonga Musso Grand to jeden z jego kilku atutów © fot. Marcin Łobodziński

Jest też dużo miejsca na nogi, a pochylenie oparcia wystarczające, by nie męczyć się w podróży. Oparcie można też złożyć, ale nie da się podnieść siedziska, jak np. w Hiluxie. Pasażerowie mają nawiewy wentylacji i wygodne uchwyty do wsiadania. Nie mają natomiast gniazda USB.

Z przodu siedzi się bardzo dobrze, zdecydowanie lepiej niż w autach konkurencji. Regulacja wygodnego fotela czy kierownicy (w dwóch płaszczyznach) jest tak duża, że jest to pierwszy pick-up, w którym nie miałem potrzeby całkowitego wyciągnięcia kierownicy.

Nowoczesny kokpit SsangYonga Musso Grand jest świetnie wykonany, a materiały przyjemne
Nowoczesny kokpit SsangYonga Musso Grand jest świetnie wykonany, a materiały przyjemne © fot. Marcin Łobodziński

Fotele przednie i dwa zewnętrzne siedzenia z tyłu mogą być ogrzewane, a przednie dodatkowo wentylowane. Widoczność też jest bardzo dobra, są wielkie lusterka zewnętrzne, ale jest też dobra kamera cofania z systemem cross traffic alert.

Plusem przestrzeni z przodu jest jej zagospodarowanie schowkami i kieszeniami o dużej pojemności. W podłokietniku jest spora skrytka, a w kieszeniach drzwi mieszczą się bez problemu 1,5-litrowe butelki. Jest też dobry uchwyt i półka na telefon przed drążkiem zmiany biegów, a nawet półeczka na górnej części deski rozdzielczej.

Klasyczna obsługa przyciskami i pokrętłami, ale wszystko wygląda nowocześnie, no i jest bogato
Klasyczna obsługa przyciskami i pokrętłami, ale wszystko wygląda nowocześnie, no i jest bogato © fot. Marcin Łobodziński

Kolejna przewaga nad konkurentami to skok technologiczny o jeden poziom jeśli chodzi o wygląd komputera pokładowego czy multimediów. To coś podobnego do tego, co zobaczymy w nowej Navarze, a nieco poniżej tego, co jest w nowym Rangerze czy Amaroku. Grafika czy liczba funkcji i możliwości ustawienia przewyższa średnią w tej klasie, choć wciąż brakuje polskiego menu.

Bardzo dobre jak na tę klasę jest audio, a na plus zasługuje klasyczne gniazdo USB (choć tylko jedno) i aż dwa 12-voltowe z przodu. Łączność z telefonem (Car Play) realizuje się przewodem i działa wzorowo.

Bogaty w informacje komputer pokładowy wygląda lepiej niż u większości rywali. Jest też długa lista systemów bezpieczeństwa.
Bogaty w informacje komputer pokładowy wygląda lepiej niż u większości rywali. Jest też długa lista systemów bezpieczeństwa. © fot. Marcin Łobodziński

Jeszcze na koniec wspomnę o materiałach i wykonaniu, które oceniam bardzo dobrze. Starannie zmontowane elementy robią duże wrażenie, a i te najtwardsze plastiki wyglądają przyjemnie. Trochę za dużo w tym „fortepianowej” czerni. Nieprzyjemny jest też zapach po wejściu do kabiny, choć testowe auto było niemal nowe.

Po szosie jeszcze bez szału, ale w terenie "płynie"

Zawieszenie sprężynowe jest odczuwalnie bardziej komfortowe od konkurencji z resorami i dużo bardziej od sprężynowego w poprzedniej Navarze. Wynika to z twardości sprężyn, które w nissanie zaprojektowano pod klasyczną ładowność jednej tony.

System multimedialny ma świetne mapy, ale niestety nie ma polskiego menu
System multimedialny ma świetne mapy, ale niestety nie ma polskiego menu © fot. Marcin Łobodziński

SsangYong podszedł do tematu rozsądniej, doskonale zdając sobie sprawę ze świadomości klientów, którzy kupując pick-upa do codziennej jazdy nie nastawiają się na wysoką ładowność. Całość jest pewna w prowadzeniu, ale też odpowiednio sprężysta. Amortyzatory mają dużą siłę tłumienia, więc niewielkie wyboje trzęsą karoserią.

Dzięki temu im większe nierówności, tym lepiej. Potencjał tej konstrukcji jest tym bardziej widoczny i odczuwalny, im gorsza nawierzchnia. Polne czy leśne trakty z głębokimi dziurami to miejsce, gdzie najprędzej poczujecie różnicę między Musso a innymi pick-upami. Trudno wybić go z równowagi, a tylna oś nie galopuje jak te na resorach. Co prawda daleko mu jeszcze do Rangera Raptora, ale jeśli czymś innym trzeba by gonić Raptora, to tylko Musso na sprężynach.

Z tyłu, podobnie jak z przodu, dużo więcej swobody niż u konkurentów.
Z tyłu, podobnie jak z przodu, dużo więcej swobody niż u konkurentów. © fot. Marcin Łobodziński

Przyduszony silnik i klasyczny automat

Silnik Diesla 2,2 litra z czterema cylindrami rozwija moc maksymalną 187 KM i 420 Nm momentu. To ta sama jednostka co 202-konna w Rextonie, ale lekko przyduszona. Nie tylko w zakresie maksymalnych parametrów, ale też przez inną skrzynię biegów. Automat ma sześć przełożeń, a nie jak w Rextonie osiem. Co prawda Musso Grand z manualem jest dynamiczniejszy, ale i tak go nie polecam ze względu na kiepską precyzję mechanizmu zmiany biegów.

Dynamika samochodu jest porównywalna z konkurencją, ale raczej tą słabszą. Jest wyraźnie szybszy od 150-konnego L200, nieco szybszy od 163-konnego D-Maxa, ale też i wolniejszy od 204-konnego Hiluxa czy 188-konnego L200 Stark. Gdyby SsangYong użył tu skrzyni biegów z Rextona, byłoby doskonale. Moim zdaniem napęd jest optymalny do tej klasy pojazdu, choć na pewno da się odczuć nieco wyższe zużycie paliwa.

Silnik 2,2 diesel ma odpowiednią moc i moment, choć są to parametry trochę słabsze niż w Rextonie
Silnik 2,2 diesel ma odpowiednią moc i moment, choć są to parametry trochę słabsze niż w Rextonie © fot. Marcin Łobodziński

Minimalne jakie da się osiągnąć w trasie to ok. 8,5 l/100 km, kiedy konkurencja potrafi zejść nawet poniżej 7. Normalna jazda zawsze oznacza wartości w zakresie 10-11 l/100 km, a podróż autostradą ze stałą prędkością 140 km/h kończy się wynikiem 12,3 l/100 km (z niezasłoniętą paką). Ten ostatni jest nawet niezły, a to za sprawą długiego przełożenia. Przy tej prędkości silnik kręci się tylko 2200 obr./min. Duże są przy tym przekłamania prędkościomierza powyżej 100 km/h.

To, co zwróciło moją uwagę, to bardzo dobre wyciszenie kabiny przy dużych prędkościach i to pomimo zastosowania w testowym egzemplarzu opon terenowych AT z ciśnieniem 2,0 bara. Nie kojarzę, by którykolwiek z konkurentów był tak cichy. Na uwagę zasługuje także dobre oświetlenie i bogaty pakiet systemów bezpieczeństwa, do których nie można mieć zastrzeżeń.

Nazwa marki i modelu to największy problem jednego z najlepszych pick-upów na rynku. Jeśli nie zależy ci na właściwościach terenowych, to najlepszego.
Nazwa marki i modelu to największy problem jednego z najlepszych pick-upów na rynku. Jeśli nie zależy ci na właściwościach terenowych, to najlepszego. © fot. Marcin Łobodziński

Cena i jeden szkopuł

Cena SsangYonga Musso Grand wygląda na tle konkurentów atrakcyjnie. Jest tańszy o ponad 20 tys. zł od podobnie mocnego Mitsubishi L200 Stark i ponad 40 tys. zł od jeszcze mocniejszej Toyoty Hilux, za to porównywalny ze słabszym Isuzu D-Maxem. Biorąc pod uwagę fakt, że jest z nich największy, najprzestronniejszy, ma największą pakę i najlepsze zawieszenie, to można powiedzieć o zdeklasowaniu rywali.

Jest tylko jeden szkopuł – popularność marki i zaufanie, którego przez lata nie udało się zbudować. Potencjalni klienci martwią się o części zamienne, choć importer, który można odnieść wrażenie zmienia się co chwila, zapewnia, że nie ma z tym problemu. Jest natomiast problem ze stabilnością. Dziś importer jest tu, jutro gdzie indziej, więc można mieć obawy o to, że po jutrze go nie będzie. I nie ma co zaklinać rzeczywistości, że na pewno tak się nie stanie.

Równie niszowe u nas Isuzu wyrobiło sobie już renomę i ma grono klientów, którzy nie obawiają się o eksploatację. Póki SsangYong nie osiągnie takiego poziomu, wciąż pozostaje tylko wiara klientów, że kupią dobre auto i nic złego się nie wydarzy. Ja ze swojej strony mogę zapewnić, że na naszym rynku trudno o lepsze w tej klasie. Pod warunkiem, że mówimy o odmianie na sprężynach i nie mamy wielkich aspiracji terenowych.

Moja opinia:. Niemal pod każdym względem SsangYong Musso Grand jest przynajmniej tak dobry jak konkurencja, w niektórych obszarach wyraźnie lepszy. Z pewnością wygrywa pod względem stosunku wielkości auta do ceny. Przegrywa natomiast marką, więc trzeba ponieść pewne ryzyko. Choć klienci, którzy zaufali importerowi są zwykle zadowoleni.

Marcin Łobodziński
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/56] Źródło zdjęć: |

SsangYong Musso Grand 2.2 Diesel AT - dane techniczne, spalanie

SsangYong Musso Grand

Silnik i napęd:

Objętość skokowa:2,2 l 
Moc maksymalna:187 KM  
Moment maksymalny:420 Nm 
Skrzynia biegów:6-biegowy automat 
Pojemności i masy
Pojemność zb. paliwa:75 l 
Masa własna:2200 kg 
Ładowność:780 kg 
Masa przyczepy hamowanej: 3000 kg 
Osiągi:
 Katalogowo:Pomiar własny:
Prędkość maksymalna:172 km/h 
Zużycie paliwa (miasto):---12 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):---8,5-10,0 l/100 km
Zużycie paliwa (autostrada):---12,3 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):8,8 l/100 km11,4 l/100 km
Cena:
Model od:139 tys.zł 
Wersja 4WD od:148 tys. zł 
Wersja 4WD AT od: 156 tys. zł 
Wersja testowa od:192 tys. zł 

Zobacz pełne dane techniczne na Autocentrum.pl

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kontakt z Audi Q3: tak świeci 25 tys. diod LED!
Pierwszy kontakt z Audi Q3: tak świeci 25 tys. diod LED!
Nadjeżdża najmocniejsze Lamborghini w historii. Powstanie tylko 29 sztuk
Nadjeżdża najmocniejsze Lamborghini w historii. Powstanie tylko 29 sztuk
BMW 540i Legacy Edtion to hołd dla klasyki. Jest tylko jeden problem
BMW 540i Legacy Edtion to hołd dla klasyki. Jest tylko jeden problem
Nowe modele Omody i Jaecoo jadą do Polski
Nowe modele Omody i Jaecoo jadą do Polski
Rekordowy maj dla chińskich marek w Europie. Historyczne wyniki
Rekordowy maj dla chińskich marek w Europie. Historyczne wyniki
Nowe Audi Q3 wjeżdża do Polski. Ceny nie są już tajemnicą
Nowe Audi Q3 wjeżdża do Polski. Ceny nie są już tajemnicą
Czy wiesz, do czego służy plastik na desce rozdzielczej?
Czy wiesz, do czego służy plastik na desce rozdzielczej?
Jest zgoda na nowy fragment S17. Budowa ruszy jeszcze w tym roku
Jest zgoda na nowy fragment S17. Budowa ruszy jeszcze w tym roku
Kończą sprzedaż w Europie. Ostatnie 55 sztuk
Kończą sprzedaż w Europie. Ostatnie 55 sztuk
Rząd znów "nie dowiózł". Nowe przepisy miały chronić Polaków w wakacje [OPINIA]
Rząd znów "nie dowiózł". Nowe przepisy miały chronić Polaków w wakacje [OPINIA]
Kto ma pierwszeństwo? Sprawa skończyła się w sądzie
Kto ma pierwszeństwo? Sprawa skończyła się w sądzie
Ulubiony SUV Polaków odświeżony. Jedna wersja wyraźnie potaniała
Ulubiony SUV Polaków odświeżony. Jedna wersja wyraźnie potaniała