BMW M135 xDrive© WP Autokult | Mateusz Lubczański

Test: BMW M135 xDrive - hothatche mają się dobrze

Mateusz Lubczański

Łatwo jest narzekać na nowe BMW serii 1. Pas przedni ma nieco mniejszą charyzmę, w topowej wersji kilka koni uciekło spod maski, a popularniejsze wersje mają pod maską trzy cylindry i napęd na przód. To wszystko nie ma żadnego znaczenia, bo seria 1 jest po prostu dobrym autem, a topowe M135 xDrive – bardzo ciekawym i konkurencyjnym hothatchem.

Producent mówi o nowej generacji, wszak nadał temu autu kodową nazwę F70, lecz Marcin Łobodziński w swoim teście zauważył, że jest to bardzo mocny lifting. Nie zmienił się rozstaw osi, inaczej jest za to z niżej poprowadzoną maską i łagodniej ukształtowaną linią przedniej szyby. Szczerze – od frontu nie za bardzo widać, że to BMW, ale może dla wielu osób będzie to zaleta. A że internetowi komentatorzy dalej chcą, żeby BMW "klepało" E36 – przemilczmy i idźmy dalej.

Słowo o kabinie, bo dzieją się tu rzeczy ciekawe. 380 litrów bagażnika to czysta teoria, bo oczywiście mierzona z przedziałem na koło zapasowe. Trzeba liczyć, że wejdą dwie walizki kabinowe, a na tylnej kanapie (jeśli się już na nią dostaniecie) limitem wzrostu jest 180 cm – nieco więcej i nie ma już komfortu podróży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Kia EV4 i garść nowości. Najdziwniejszy sedan na rynku?

Fotele mogą mieć podświetlane logo M (wiadomo, że w przypadku BMW "za dużo to w sam raz"), trzymanie boczne jest rewelacyjne, a sama kierownica jest strasznie gruba, więc jeśli macie małe dłonie może okazać się nie za wygodna. Wnętrze uprzątnięto i wszystkie funkcje, w tym klimatyzacja, zapakowane są do dwóch wyświetlaczy w ramach systemu multimedialnego 9 generacji (bez pokrętła!).

Może to wszystko bym przełknął, ale totalnie nie rozumiem fałszywych przeszyć w kolorach M na plastikowej desce rozdzielczej. No i do tego to oświetlenie kabiny - świeci się prosto w lusterka, przez co w nocy nic w nich nie widać. Problem jest w Monachium znany i ma zostać rozwiązany aktualizacją oprogramowania. Aktualizacją nie rozwiążą jednak tematu szumów przy lewym lusterku przy szybszej jeździe.

BMW M135 xDrive
BMW M135 xDrive© WP Autokult | Mateusz Lubczański

Pod maską mamy czterocylindrowy silnik o pojemności dwóch litrów. Z nazwy wypadła co prawda literka "i" – kiedyś oznaczała wtrysk, teraz za bardzo kojarzyła się klientom z autami elektrycznymi. W wersji na Stany Zjednoczone ta jednostka generuje 317 KM, w Europie "zaledwie" 300 i jest to o 6 KM mniej niż w poprzedniku. Katalogowy sprint do setki to 4,9 s.

Biorąc pod uwagę rozpieszczenie kierowców przez superszybkie elektryki, 5 sekund do setki nie jest czasem rzucającym na kolana, ale też… nie daje powodów do narzekań. Głównie dzięki liniowemu oddawaniu momentu obrotowego od 2 tys. obrotów, gdzie 400 Nm okazuje się być co najmniej wystarczającą wartością. Zmieniła się też przekładnia, na siedmiobiegową, dwusprzęgłową i co najważniejsze: szybką konstrukcję.

BMW M135 xDrive
BMW M135 xDrive© WP Autokult | Mateusz Lubczański

Pociągnij i przytrzymaj lewą łopatkę, a auto przejdzie na 10 sekund w tryb ataku. To bardziej robi wrażenie na pasażerze, bo auto zaczyna niewiarygodnie szarpać, buczeć z głośników i przyspieszać w brutalny sposób. Tymczasem w trybie sport to bardzo dokładne i precyzyjne narzędzie faworyzujące jednak przednią oś ze szperą. Tył ma tylko pomagać. Największym plusem na tle Mercedesów-AMG czy wytworów grupy Volkswagena jest komunikacja przez tę nadzwyczaj grubą kierownicę. Mówi kierowcy bardzo dużo o sytuacji na przedniej osi. Jest tak, jak w BMW być powinno.

Jeśli chcesz czegoś więcej – a skoro jesteś klientem BMW to chyba oczywiste – możesz zdecydować się na M Dynamic Package, które obejmuje aluminiowe stabilizatory czy hamulce o średnicy 385 mm wyjęte z "dorosłych" eMek.

Trzeba przyznać, że BMW jeśli chce, potrafi być oszczędne. Poniżej przedstawiam wyniki spalania M135 xDrive:

BMW M135 xDrive - spalanie

BMW M135 xDrive - spalanie
Miasto8,8 l/100 km
Droga krajowa (90 km/h)5,9 l/100 km
Droga ekspresowa (120 km/h)7,7 l/100 km

BMW M135 xDrive kosztuje od 235 tys. zł. Egzemplarz ze zdjęć ma dodatkowe wyposażenie za 57 tys. zł i to bez wliczania ucha holowniczego M czy fikuśnych dokładek do zderzaków. Dokupiono między innymi: pakiet sportowy M Pro (lepszy układ hamulcowy, pasy z przeszyciami M, sportowe fotele M, łącznie 6800 zł), szklany dach (5300 zł), czy pakiet innowacji (adaptacyjne reflektory LED czy wyświetlacz head up, łącznie 14 400 zł).

Mercedes A35 wyceniony jest bardzo konkurencyjnie, bowiem jego ceny startują od 227 tysięcy złotych. Ma 306 KM (z układem miękkiej hybrydy) i przyspiesza do setki w 4,7 s. Nie daje jednak tak bezpośrednich wrażeń z jazdy jak BMW. Jest też jeszcze szybsza wersja, o mocy 421 KM (to najmocniejszy seryjnie produkowany silnik), ale to już kwestia 290 tys. zł. Audi S3? Nieco więcej koni i momentu niż w BMW, sprint do setki w 4,7 s i cena 231 800 zł.

BMW M135 xDrive
BMW M135 xDrive© WP Autokult | Mateusz Lubczański

I tutaj czas na jokera: Golf R mający 333 KM jest w promocji i jego cena wynosi 219 690 zł. Mimo wszystko może – podobnie jak Mercedes czy Audi – nie dawać takiej frajdy z jazdy. Osobiście, gdybym szukał takiego auta i mógł poświęcić miejsce na kanapie, zdecydowałbym się na Toyotę GR Yaris – o ile udałoby mi się znaleźć jakąkolwiek sztukę nietkniętą przez flippera.

Nasza ocena BMW M135 xDrive:
9/ 10
Plusy
  • Fenomenalne, bezpośrednie prowadzenie
  • Pełen charakteru silnik z olbrzymimi pokładami momentu obrotowego
  • Nie męczy w codziennym użytkowaniu
Minusy
  • Projekt wnętrza jest dla mnie krokiem wstecz
  • Będziesz musiał wszystkim tłumaczyć, że to nie jest Kia Ceed
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
  • BMW M135 xDrive
[1/21] BMW M135 xDriveŹródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
BMW Seria 1 F70 Hatchback M 2.0 M135 300KM 221kW od 2024
Rodzaj jednostki napędowejSpalinowa
Pojemność silnika spalinowego1998 cm³
Rodzaj paliwaBenzyna
Typ napędu4×4
Skrzynia biegówAutomatyczna, 7-stopniowa
Moc maksymalna300 KM przy 5750 rpm
Moment maksymalny400 Nm przy 2000-4500 rpm
Przyspieszenie 0–100 km/h4.9 s
Prędkość maksymalna250 km/h
Pojemność zbiornika paliwa49 l
Pojemność bagażnika380/1200 l
Zobacz więcej
Źródło artykułu:WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)