Tak wygląda nowe Infiniti QX60. W Europie możemy na nie tylko popatrzeć
Infiniti na dobre zwinęło się ze Starego Kontynentu. Nie oznacza to jednak, że marka przestała istnieć. Japońskie premium wciąż działa w USA, gdzie nawet wypuszcza nowe modele. Przykładem może być SUV QX60, który niebawem wjedzie do tamtejszych salonów.
24.06.2021 | aktual.: 14.03.2023 16:04
Obecna generacja QX60 była produkowana od 2013 roku. Producent słusznie więc uznał, że najwyższy czas na następcę. Oto jest - zupełnie nowa odsłona, która przykuwa uwagę odważną stylistyką, bogatym wyposażeniem i sporym, benzynowym silnikiem.
Infiniti zawsze potrafiło robić auta, które wyróżniają się z tłumu. Nowe QX60 nie jest tu wyjątkiem. Masywne linie są bardziej kanciaste niż w poprzedniku, co sprawia, że nadwozie prezentuje się elegancko i okazale. Charakterystyczna, duża atrapa chłodnicy i wąskie reflektory pozostały na swoim miejscu. Więcej dzieje się z tyłu.
Znajdziemy tu ostro narysowane, dwukolorowe lampy wykorzystujące oczywiście technologię LED. Jest też spora imitacja dyfuzora z błyszczącymi, chromowanymi wstawkami, stanowiącymi ukłon w stronę amerykańskich klientów.
Wnętrze jest nie mniej imponujące niż nadwozie. Pikowana skóra pokrywa nie tylko fotele czy boczki drzwi, ale również kokpit. Sama deska jest minimalistyczna i estetyczna. Znajdziemy tu łącznie 3 wyświetlacze plus przezierny head up nad zegarami. Wyposażenie jest kompletne, wliczając w to systemy wsparcia kierowcy ProPilot czy wysokiej klasy audio.
A co z silnikami? To największa wada oferty, gdyż klienci nie mają żadnego wyboru. QX60 będzie dostępne wyłącznie z 3,5-litrowym, benzynowym V6 o mocy 299 KM. Co jednak warte odnotowania, silnik nie współpracuje tu z tak uwielbianym przez Japończyków CVT lecz 9-stopniowym automatem przekazującym napęd na wszystkie 4 koła.
Auto pojawi się w amerykańskich salonach pod koniec 2021 roku. Ceny na razie pozostają nieznane, ale z pewnością będą wyższe niż w przypadku dotychczasowej odsłony.