Święto xDrive na Poznań Motor Show: mocne premiery BMW z napędem na cztery koła

Dopiero patrząc na stoisko BMW na poznańskim motor show można uzmysłowić sobie, jak dużą siłą samochodów tej marki stał się napęd na cztery koła. Na gości targów czekał tam cały szereg robiących wrażenie premier, które wykorzystują xDrive z bardzo różnym – ale w każdym przypadku porywającym – skutkiem.

BMW to dziś już nie tylko napęd jedynie na tylną oś.
BMW to dziś już nie tylko napęd jedynie na tylną oś.
Mateusz Żuchowski

11.04.2018 | aktual.: 01.10.2022 18:52

Jednym z tradycyjnych atrybutów, budujących tożsamość aut BMW, od dawna była ich wyraźnie wyczuwalna tylnonapędowa natura. To ona wyróżniała te najsłynniejsze modele na tle reszty i zapewniała im tę dynamiczną przewagę, która dawała przysłowiową już radość z jazdy. Jednak w ostatnich latach, gdy poziom mocy silników rósł współmiernie do zwiększających się oczekiwań kierowców, wręcz nieodzownym elementem nowego samochodu premium stał się napęd na cztery koła. Obiektywnie można przyznać, że na naszej szerokości geograficznej, gdzie śnieg potrafi zaskoczyć jeszcze w kwietniu, a obfite opady deszczu nawet w samym środku wakacji, takie rozwiązanie przy drogich i mocnych samochodach nie jest fanaberią, a racjonalnym uzupełnieniem.

Dlatego też BMW zaczęło z powodzeniem oferować napęd na cztery koła w swoich limuzynach już w połowie lat 80. Potrzeba było jednak jeszcze wielu lat – dokładniej blisko dwudziestu, do roku 2004 – by system ten zyskał na tyle wyszukaną i zaawansowaną formę, by w końcu zyskać dziś synonimiczne z dynamicznymi właściwościami przy zachowaniu pełnej kontroli nad autem oznaczenie xDrive.

Obraz
Obraz;

Samochody BMW mogą być w końcu wyposażone w napęd na cztery koła, ale nawet wtedy zachowują ten dobrze znany każdemu, kto choć raz prowadził którykolwiek z modeli, dynamiczny wyróżnik, który daje wyjątkową satysfakcję z prowadzenia. Już pierwsze BMW z napędem AWD, 325i "Allrad" z 1985 roku, dalej posyłało blisko 2/3 swojej mocy na oś tylną. Dziś pod nazwą xDrive kryją się już nieporównywalnie bardziej zaawansowane rozwiązania, które mogą różnić się swoją konstrukcją pomiędzy kolejnymi modelami marki, ale nie zmienił się priorytet, którym jest zapewnienie pełnej przyczepności w każdych warunkach przy zachowaniu dostępu do niezgłębionych pokładów osiągów modeli BMW. Teraz taki efekt otrzymuje się już z pomocą zaawansowanych sprzęgieł wielopłytkowych i rozbudowanych systemów elektronicznych, które gwarantują błyskawiczne tempo reakcji i zadziwiającą precyzję, ostrożnie dozującą moc nie tylko pomiędzy osiami, ale i kołami jednej osi, przy zachowaniu tych samych kosztów eksploatacji.

Pomysł BMW na napęd na cztery koła sprawdził się już do tego stopnia, że stał się nieomal już domyślnym wyborem. Wbrew pozorom to właśnie BMW ma najwyższy wśród na polskim rynku udział klientów wybierających napęd na cztery koła wśród wszystkich marek premium, a w wielu modelach stanowi on już wyposażenie standardowe.

Popularność modeli z serii X zaprowadza BMW w kolejne nisze. X2 to bardziej sportowe, lifestyle'owe alter ego X1. (fot. Mateusz Żuchowski)
Popularność modeli z serii X zaprowadza BMW w kolejne nisze. X2 to bardziej sportowe, lifestyle'owe alter ego X1. (fot. Mateusz Żuchowski)

Popularność systemu xDrive rosła wraz z kolejnym z hitów BMW, którym w ostatnich dwóch dekadach stały się SUV-y. Począwszy od debiutu X5 w roku 1999, ten bawarski producent z zadziwiająca skutecznością przeniósł wszystkie swoje talenty na grunt nieustannie przybierających na popularności, docenianych przez rodziny na całym świecie samochodów tego typu. Na Poznań Motor Show można zapoznać się z dwoma kolejnymi uzupełnieniami rodziny SUV-ów BMW: niedawno debiutującym na polskich drogach efektownym X2 i pokazywanym po raz pierwszy w Polsce, imponująco atletycznym z wyglądu X4.

Nowe BMW X4 robi jeszcze bardziej unikatowe wrażenie (fot. Mateusz Żuchowski)
Nowe BMW X4 robi jeszcze bardziej unikatowe wrażenie (fot. Mateusz Żuchowski)

Jak zdradzają parzyste liczby w oznaczeniu tych modeli, należą one do grupy tych, którym bardziej niż podporządkowaniu funkcjonalności i maksymalnej pojemności bagażnika zależy na dostarczeniu efektownego, sportowego stylu także w swoich niszach. X2 to nowe, nieobecne wcześniej uzupełnienie modelu X1, które przy kompaktowych, sprawdzających się w mieście rozmiarach jest w stanie uwolnić z pomocą odważniejszego, bardziej wyrazistego designu więcej charakteru. Jego opływowa, pełna przykuwających uwagę detali stylistyka daje wrażenie znane z większych modeli BMW z parzystą cyfrą z nazwie, ale równocześnie potrafi potwierdzić swoją przynależność do tej marki także jakościowym prowadzeniem, które gwarantuje szeroka gama napędowa obejmująca jednostki od 140 do 231 KM oraz obecny standardowo w większości wersji napęd xDrive.

Nowe X4 ma szanse stać się najlepiej prowadzącym się samochodem w swojej klasie (fot. Mateusz Żuchowski)
Nowe X4 ma szanse stać się najlepiej prowadzącym się samochodem w swojej klasie (fot. Mateusz Żuchowski)

Obecność w Poznaniu nowego X4 jest tymczasem jedną z największych sensacji targów. Odwiedzający największe polskie motor show mogą podziwiać ten model jako jedni z pierwszych na świecie, jako że swoją globalną premierę celebrował on zaledwie miesiąc temu na Międzynarodowych Targach Samochodowych w Genewie. Będąc obecnym na targach w Poznaniu można się z tego powodu poczuć uprzywilejowanym, bo zobaczenie X4 jest dużym wydarzeniem – prezentuje się on wprost nieziemsko.

Połączenie bryły gran turismo z SUV-em bawarski producent lansuje już co prawda od przeszło dziesięciu lat, ale z każdym kolejnym projektem udaje mu się uzyskać jeszcze bardziej udane proporcje. W projekcie nowego X4 uwagę przykuwają szczególnie poziome tylne światła, które – obok podobnego rozwiązania w X2 – wprowadzają powiew stylistycznej świeżości w gamę SUV-ów tej marki. Choć ten kompaktowy SUV-coupe oferuje zaskakująco sporą i funkcjonalną przestrzeń w środku oraz bagażnik o pojemności całych 525 litrów (który da się jeszcze łatwo powiększyć dzięki kanapie składanej w proporcjach 40:20:40), to nie ma żadnej wątpliwości, że to jest samochód podporządkowany kierowcy: przemawia za tym wszystko od kokpitu tradycyjnie skierowanego w stronę kierowcy, po niższą wagę i niżej osadzony środek ciężkości niż w poprzedniku. Od momentu debiutu model ten oferowany jest także od razu w topowych odmianach M40i i M40d, które, dysponując odpowiednio 360 i 326 KM oraz napędem xDrive, pozwolą X4 zdobyć tytuł jednego z najbardziej wciągających w prowadzeniu SUV-ów na rynku – jak na BMW przystało.

600 KM, 3,4 s do 100 km/h, a przy tym potężna dawka luksusu: debiutujące M5 to nowy król samochodów z napędem na cztery koła. (fot. Mateusz Żuchowski)
600 KM, 3,4 s do 100 km/h, a przy tym potężna dawka luksusu: debiutujące M5 to nowy król samochodów z napędem na cztery koła. (fot. Mateusz Żuchowski)
Dzięki zastosowaniu napędu xDrive, nowe M5 wchodzi na kolejny poziom osiągów (fot. Mateusz Żuchowski)
Dzięki zastosowaniu napędu xDrive, nowe M5 wchodzi na kolejny poziom osiągów (fot. Mateusz Żuchowski)

Najbardziej efektowny popis możliwości napędu xDrive w Poznaniu da niemniej nowa generacja kultowego modelu M5, bawarskiego super-sedana, który już od ponad trzech dekad redefiniuje nasze pojęcie tego, jakie osiągi może mieć prestiżowa, reprezentacyjna limuzyna. Najnowsza, już szósta generacja tego modelu wyposażona jest w potężny, podwójnie doładowany silnik V8, o wchodzącej już w rewir Ferrari i spółki mocy 600 KM i monumentalnym momencie obrotowym 750 Nm. Dzięki takim liczbom ta wyposażona we wszelkie luksusy, blisko pięciometrowa limuzyna jest w stanie mknąć nawet 305 km/h oraz osiągać wyniki na torze zwykle utożsamiane z niskimi i owleczonymi wielkimi spojlerami wozy wyścigowe.

O wartości tego modelu po raz kolejny przesądza genialna, dopracowana przez najlepszych specjalistów na świecie mechanika, do której zaliczają się (opcjonalne) węglowo-ceramiczne hamulce, automatyczna skrzynia biegów o ośmiu przełożeniach i aktywne zawieszenie z regulacją Variable Damper Control, które, zależnie od chwilowych upodobań kierowcy, może izolować go od świata zewnętrznego kojącym ustawieniem bądź bezkompromisowo sztywno trzymać wóz w ryzach dla maksymalnej kontroli.

4,4-litrowe, podwójnie doładowane V8 zostało obleczone w godne swoich osiągów szaty (fot. Mateusz Żuchowski)
4,4-litrowe, podwójnie doładowane V8 zostało obleczone w godne swoich osiągów szaty (fot. Mateusz Żuchowski)

Kluczową nowością w tej układance jest jednak zastosowany tutaj po raz pierwszy w historii M5 napęd xDrive. Naturalnie jest to bardzo szczególna pochodna tego napędu. Wraz ze specjalnie skonfigurowanym układem kontroli trakcji, oferuje on tryby jazdy przekazujące tę ogromną moc na wszystkie cztery koła, lub… tylko na koła tylne. To wyjątkowa innowacja oferująca najlepsze z dwóch światów: z jednej strony dalej pozwalająca na tą beztroską zabawę i purystyczne doświadczenie starej, dobrej szkoły, a z drugiej – maksymalną przyczepność, która przesuwa granice tego, co możliwe w tej klasie. W przypadku nowego M5 ta granica została przesunięta do zaledwie 3,4 s przyspieszenia do 100 km/h. Kto wie, czy jeszcze większego wrażenia nie robi jednak czas przyspieszenia do 200 km/h, który wynosi zaledwie 11,1 s – to już rewir najnowszych supersamochodów, ale M5 zawsze było znane z ucierania im nosa. Teraz będzie to robiło także poprzez pracę napędu xDrive.

We wnętrzu M5 przez komfortowy klimat bezpardonowo przedzierają się detale zapożyczone wprost z toru wyścigowego (fot. Mateusz Żuchowski)
We wnętrzu M5 przez komfortowy klimat bezpardonowo przedzierają się detale zapożyczone wprost z toru wyścigowego (fot. Mateusz Żuchowski)
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/27]
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (75)