SsangYong Korando - koreański lifting

SsangYong Korando - koreański lifting

Ssang Yong Korando
Ssang Yong Korando
Bartosz Pokrzywiński
12.08.2013 13:05, aktualizacja: 08.10.2022 08:36

SsangYong, który niedawno powrócił na rynek europejski, opublikował oficjalne zdjęcia poliftingowej wersji modelu Korando, przeznaczonego na domowy dla koreańskiej marki rynek.

SsangYong, który niedawno powrócił na rynek europejski, opublikował oficjalne zdjęcia poliftingowej wersji modelu Korando, przeznaczonego na domowy dla koreańskiej marki rynek.

Odświeżony SsangYong Korando ma przestylizowane elementy nadwozia oraz delikatnie poprawione wnętrze. Koreański producent, który jest własnością koncernu Mahindra Group, nie ograniczył się tylko do zmian stylistycznych.

Najłatwiej zauważyć nowe diody LED, które zostały ukryte pod kloszami reflektorów. Z przodu w oczy rzuca się także bardziej agresywny zderzak z ogromnym dolnym wlotem powietrza oraz zmodyfikowanym grillem. Dzięki temu SUV wygląda bardziej drapieżnie.

Ssang Yong Korando
Ssang Yong Korando

Z tyłu pojawiły się odświeżone klosze świateł i delikatne zmiany stylistyczne. Łatwo zauważyć także nowe 18-calowe obręcze aluminiowe. We wnętrzu nowe materiały wykończenia, drewno oraz skóra. Co ciekawe, teraz SsanYong Korando będzie oferowany także z systemem wentylacji fotela kierowcy, co do tej pory było zarezerwowane dla najbardziej luksusowych SUV-ów.

Zastosowano też system multimedialny z 7-calowym wyświetlaczem, audio firmy Infinity i system monitorowania ciśnienia w oponach TPMS.

Pod maską również zmiany, które ograniczyły się do uczynienia jednostek napędowych bardziej ekonomicznymi. Przednionapędowa wersja z automatyczną przekładnią spala 7,8 l paliwa na 100 km, a wersja z manualną skrzynią zadowala się średnio 5,8 l paliwa na 100 km.

New 코란도 C(New Korando C) TVCF

2014 Ssangyong Korando C facelifted ( 2013 vs. 2014 )

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Ssang Yong Korando
  • Slider item
  • Ssang Yong Korando
[1/8]

Źródło: Carscoops

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)