Bezczelny sprawca kolizji. Skorzystał z luki w przepisach

Przez dwa lata toczyła się sprawa nietypowego zdarzenia drogowego. Kierujący kombajnem sprawca jechał nieubezpieczoną maszyną, ale tuż po kolizji wykupił OC przy pomocy telefonu. Poszkodowany przez dwa lata nie zobaczył pieniędzy.

Przepisy nie są wystarczająco dokładne, co może być wykorzystane przeciwko uczciwym kierowcomPrzepisy nie są wystarczająco dokładne, co może być wykorzystane przeciwko uczciwym kierowcom
Źródło zdjęć: © zdjęcie ilustracyjne Policja
Tomasz Budzik

W okresie żniw widok sprzętu rolniczego na drodze nie jest niczym zaskakującym. Pan Piotr, którego sprawę opisał serwis polsatnews.pl, kombajn napotkał na swojej drodze niedaleko od domu. Choć zjechał do krawędzi drogi tak bardzo, jak było to możliwe, to podobnej staranności nie zachował kierujący kombajnem. Maszyna nie zatrzymała się, zawadziła o samochód i częściowo go zniszczyła, a następnie się przewróciła.

To, co stało się dalej, przesądziło o kłopotach pana Piotra. Kierowca kombajnu natychmiast po zdarzeniu przez telefon wykupił polisę OC. Kiedy na miejsce przyjechała policja, mundurowi bezspornie orzekli winę kierowcy kombajnu, ale ten mógł już pokazać funkcjonariuszom dowód zawarcia obowiązkowego ubezpieczenia. Straty w samochodzie pokrzywdzonego określono na 42 tys. zł. Rzecz w tym, że po dwóch latach od zdarzenia mężczyzna kwoty tej wciąż nie otrzymał.

Firma, w której rolnik po kolizji wykupił polisę, odmówiła panu Piotrowi wypłacenia należności, gdyż z dokumentów policji wynika, że godzina zdarzenia była wcześniejsza niż moment zawarcia polisy. Poszkodowany zwrócił się więc do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który wypłaca odszkodowania za sprawców nieposiadających polisy OC. UFG stwierdziło jednak, że w dniu zajścia zdarzenia kombajn miał polisę i również odmówił wypłaty pieniędzy.

Batalia pomiędzy UFG i firmą ubezpieczeniową, w której polisę "awaryjnie" zawarł sprawca, trwała przez dwa lata. Dopiero interwencja dziennikarzy Polsatu sprawiła, że finansową odpowiedzialność za zdarzenie wziął na siebie ubezpieczyciel. Wygląda jednak na to, że w przepisach jest kolejna luka. Tylko czekać, kiedy nieuczciwi zmotoryzowani zaczną z niej masowo korzystać.

Wybrane dla Ciebie
Rosjanie próbują wskrzesić kolejną markę. To chiński SUV w przebraniu
Rosjanie próbują wskrzesić kolejną markę. To chiński SUV w przebraniu
Top 10 samochodów w Europie. Niespodzianka na pierwszym miejscu
Top 10 samochodów w Europie. Niespodzianka na pierwszym miejscu
Policja dostała 100 nowych radiowozów. Tym razem wybrano inną markę
Policja dostała 100 nowych radiowozów. Tym razem wybrano inną markę
Następca Alpine A110 jednak zachowa silnik spalinowy? Szef marki tego nie wyklucza
Następca Alpine A110 jednak zachowa silnik spalinowy? Szef marki tego nie wyklucza
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Nowe zasady dotyczące prawa jazdy w UE. Dokument stracisz w całej wspólnocie
Nowe zasady dotyczące prawa jazdy w UE. Dokument stracisz w całej wspólnocie
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
25-latek jak James Bond. Policjanci nie docenili jego "pomysłowości"
25-latek jak James Bond. Policjanci nie docenili jego "pomysłowości"
Jeep kończy produkcję Renegade'a po 11 latach. Następcy nie ma na horyzoncie
Jeep kończy produkcję Renegade'a po 11 latach. Następcy nie ma na horyzoncie
Niemiecka fabryka stanie. Media mówią o poważnym problemie
Niemiecka fabryka stanie. Media mówią o poważnym problemie
Nowa droga ma 471 km. Kosztowała Polskę 15 mld zł
Nowa droga ma 471 km. Kosztowała Polskę 15 mld zł