Skorzystała z podwózki "na aplikację". Kierowca wyciągnął ją z samochodu i próbował dusić
Warszawscy kryminalni zatrzymali 40-letniego kierowcę przewozu osób "na aplikację". Mężczyźnie postawiono zarzut dokonania rozboju.
Do komendy przy ulicy Grenadierów w Warszawie zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o rozboju, jakiego dopuścił się kierowca świadczący usługi przewozu osób "na aplikację". Według relacji pokrzywdzonej, została ona wywieziona w zupełnie inne miejsce niż tego oczekiwała, tam mężczyzna siłą wyciągnął ją z samochodu, próbował dusić, po czym przewrócił, ukradł telefon i odjechał.
Sprawą zajęli się kryminalni. W miejscu, gdzie doszło do przestępstwa, przeprowadzono szczegółowe oględziny, zabezpieczono porozrzucane rzeczy należące do pokrzywdzonej - między innymi dokumenty i torebkę.
Policjanci wykorzystali dostępne metody pracy operacyjnej i bardzo szybko ustalili samochód, którym jechała kobieta i kierowcę. Następnym krokiem było dotarcie do 40-latka. Kiedy policjanci pojawili się w hostelu i w pokoju, w którym miał zamieszkiwać okazało się, że właśnie bawi się skradzionym kobiecie telefonem. Mężczyzna został błyskawicznie zatrzymany, a telefon zabezpieczony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypadki napaści seksualnej w "taksówkach na aplikację". Ofiar jest coraz więcej. "Skandal!"
Śledczy zgromadzili obszerny materiał dowodowy, który został przekazany do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe. Tam tez został doprowadzony zatrzymany. Usłyszał zarzut dokonania rozboju. Wobec podejrzanego zastosowano 3-miesięczny areszt. O jego losie zadecyduje sąd.