Używany SAAB 9‑5 I - szwedzki pewniak
07.05.2011 19:45, aktual.: 30.03.2023 10:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chcąc cieszyć się komfortowym podróżowaniem i dobrym przyśpieszeniem zwykle wybieramy jedną z limuzyn niemieckiej trójki premium czyli Audi, Mercedesa lub BMW. Wśród kierowców są jednak więksi indywidualiści ceniący sobie odmienność w dobrym stylu. Właśnie dla tego typu ludzi swoje auta adresuje szwedzki SAAB.
Najbardziej luksusowym samochodem produkowanym w Trollhattan jest oczywiście SAAB 9-5, który zadebiutował w 1997 roku zastępując tym samym model 9000. Rok od premiery w ofercie pojawiła się wersja SportCombi. W 2001 roku auto przeszło facelifting, a w gamie silników zagościły dwa nowe diesle produkcji GM oraz Isuzu.
W 2005 roku z taśm produkcyjnych zjechał ostatni egzemplarz I generacji SAABa 9-5, a na rynek trafił jego następca bazujący w dużej mierze na poprzedniku, uznawany za mocny lifting pierwszej generacji. Pod maską szwedzkiej limuzyny klasy średniej wyższej montowano następujące jednostki napędowe:
- R4 2,0T (150- 180 KM)
- R4 2,3T (170, 185, 210, 220 KM)
- R4 2,3T (230- 250 KM) Aero
- V6 3,0T (200 KM)
- R4 2,2 TiD (120 KM)
- V6 3,0 TiD (177 KM)
Które silniki sprawiają najmniej problemów? Jeżeli chodzi o motory benzynowe to najrozsądniejszym wyborem będzie albo 2,3T o mocy 185 KM albo topowa wersja Aero - te silniki miewają awarie, takie jak rozciąganie się łańcucha rozrządu czy wycieki oleju, jednak są nie są to usterki nader kłopotliwe. Odradzamy zakup SAABa 9-5 z silnikiem Diesla. Dlaczego?
Silnik 2,2 TiD produkcji GM jest zdecydowanie za słaby, żeby zapewnić choćby poprawną dynamikę tak dużemu autu. Piętą achillesową tej jednostki napędowej jest zrywający się łańcuch rozrządu. Drugi 3,0-litrowy motor produkcji Isuzu to konstrukcja z wadą produkcyjną.
W wyniku zbyt małej miski olejowej dochodzi tu do wypalania się tłoków i pękania ich pierścieni co powoduje zatarcie się silnika. Kolejnym słabym punktem tego diesla jest źle zaprojektowany układ chłodzenia, który przyczynia się do pęknięcie uszczelki pod głowicą lub samej głowicy.
Warto pamiętać, że ten sam 6-cylindrowy silnik wysokoprężny montowano także w Oplu Signum i Vectrze (CTDI) oraz w Renault Espace i Vel Satis (dCi). Najsłabszym punktem SAABów 9-5 z silnikami benzynowymi jest podatna na uszkodzenie listwa zapłonowa. Najczęściej spotykanymi usterkami są między innymi: awarie przepływomierza, przepustnicy oraz pompy paliwowej.
Ponadto powszechnie spotykanym mankamentem są problemy z turbosprężarkami. Czasem dochodzi do ich zacierania, jednak w niektórych przypadkach po prostu zawiesza się ich zawór zwrotny. Szczególną uwagę należy zwrócić na odmę w silniku 2.0T, której uszkodzenie może prowadzić nawet do zatarcia jednostki napędowej.
W zawieszeniu wybijają się elementy metalowo-gumowe. Z przodu dość szybko zużywają się przede wszystkim łączniki stabilizatora. Warto też regularnie sprawdzać stan tylnych silentblocków, które są dość wrażliwe na zły stan dróg. Wszelkie problemy z prędkościomierzem, systemem ABS czy tempomatem są najczęściej oznaką usterki sterownika ABSu.
Wyczuwalne drgania na kole kierownicy są następstwem uszkodzeniu mechanizmu różnicowego. Za dławienie się jednostki napędowej, a także za problemy z jej uruchomieniem najczęściej winę ponosi czujnik obrotów wału korbowego. Z drobniejszych usterek warto wymienić wypalanie się pikseli na wyświetlaczu SID. Najtańsze używane egzemplarze SAABa 9-5 znajdziemy na portalach aukcyjnych już za około 10 000 zł.