Rząd przyjął nowe przepisy o drogowej kontroli pojazdów użytkowych. Nieprawidłowości są duże
Poważnym problemem polskich dróg są niesprawne lub przeładowane samochody użytkowe. Nowe przepisy przyjęte przez Radę Ministrów mają ułatwić kontrolowanie tej grupy pojazdów. Główną bronią GITD będą mobilne stacje kontroli.
07.05.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:05
Nowe przepisy
Kierowcy i właściciele pojazdów przewożących więcej niż 9 osób wraz z kierowcą, czyli tak zwanych busów, aut ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t, ciągników osiągających prędkość powyżej 40 km/h i użytkownicy przyczep o DMC powyżej 3,5 t powinni spodziewać się nasilenia kontroli. Przyjęta przez rząd nowelizacja Prawa o ruchu drogowym przewiduje intensyfikację działań Inspekcji Transportu Drogowego przy użyciu mobilnych stacji kontroli. Zgodnie z nowymi przepisami rocznie będzie musiało zostać sprawdzonych przynajmniej 5 proc. spośród liczby zarejestrowanych pojazdów tego typu.
To jeszcze nie koniec. Nowe przepisy nałożą na kierowcę pojazdu użytkowego obowiązek wożenia ze sobą protokołu ostatniej kontroli technicznej. Nowelizacja implementująca unijne rozwiązania nakreśli również ramy międzynarodowej współpracy dotyczącej wychwytywania niesprawnych pojazdów. Instytucje zajmujące się kontrolą aut użytkowych z poszczególnych unijnych krajów będą wymieniać między sobą informacje dotyczące usterek wykrytych w pojazdach.
Zgodnie z zapisami nowelizacji mobilne stacje kontroli będą mogły być wykorzystywane nie tylko do wstępnej kontroli pojazdów użytkowych, ale także do przeprowadzania kontroli szczegółowych. To poprawi skuteczność wykrywania nieprawidłowości w stanie technicznym pojazdów.
Problem wagi ciężkiej
Mieści się na naczepie ciężarówki, a do jej rozstawienia potrzeba zaledwie kwadransa. Mobilną stację kontroli pojazdów ciężarowych można obsługiwać w pojedynkę i przeważnie, gdy funkcjonariusze GITD je wykorzystują, zbierają potężne żniwo.
W pojeździe wjeżdżającym na mobilną stację diagnostyczną sprawdzany jest m.in. układ kierowniczy i hamulcowy, a dzięki zastosowaniu tzw. szarpaków hydraulicznych, weryfikowany jest też stan zawieszenia auta. Na wyposażeniu jest również dymomierz i analizator spalin. Aktualnie w Polsce są trzy mobilne stacje nowego typu, które mogą kontrolować nawet ważące 40 ton tiry. Kierownictwo GITD planuje jednak zakup takich urządzeń dla każdego województwa. Będzie to spora, ale potrzebna inwestycja, bo skala nieprawidłowości jest olbrzymia.
W marcu katowiccy funkcjonariusze GITD wykorzystali mobilną stację kontroli do sprawdzania tak zwanych busów. Na 22 skontrolowanych kierowców aż 12 musiało oddać dowody rejestracyjne. W kwietniu podkarpacki oddział GITD skontrolował zadymienie spalin ciężarówek i autobusów. Na 33 sprawdzone pojazdy norm nie spełniało 14. Ich kierowcy stracili dowody rejestracyjne.
Nieco wcześniej lubelscy funkcjonariusze sprawdzili stan techniczny zespołu pojazdów z Białorusi. Jak się okazało, w naczepie zużyte klocki zniszczyły tarczę hamulcową. Wezwani na miejsce mechanicy odkręcili koło, co ukazało kolejną usterkę – zerwany gwint czopu piasty. Ważące 120 kg koło mogło odpaść w trakcie jazdy. W kolei w Małopolsce funkcjonariusze GITD w tirze przewożącym ładunek z Macedonii wykryto dodatkowe baki na paliwo. Zamontowane poza fabryką elementy mogły się rozszczelnić.
Inspektorzy GITD wśród najczęstszych usterek wymieniają nadmierne luzy w układzie zawieszenia i układzie kierowniczym, wycieki płynów eksploatacyjnych, usterki układu hamulcowego i nie w pełni działające oświetlenie pojazdów.
Przyjęta przez rząd nowelizacja przepisów wejdzie w życie 3 miesiące po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.