Nowa opłata za jazdę autem. Wiemy, kto będzie musiał zapłacić

Do końca pierwszego kwartału 2026 r. w życie ma wejść nowa opłata środowiskowa za samochód spalinowy. Zapłacą ją przedsiębiorcy, ale nie wszyscy. Rząd zdecydował się na zwolnienie części z nich.

Więcej nowszych, a najlepiej bezemisyjnych aut - taki jest cel wprowadzania nowych opłat
Więcej nowszych, a najlepiej bezemisyjnych aut - taki jest cel wprowadzania nowych opłat
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Straż Graniczna
Tomasz Budzik

Zanieczyszczasz – płacisz

Przyjęty jeszcze za czasu rządów Prawa i Sprawiedliwości Krajowy Plan Odbudowy przewidywał wprowadzenie opłat za samochody emitujące zanieczyszczenia. Gabinet Mateusza Morawieckiego nie zdążył jednak wprowadzić w życie założeń KPO dotyczących pojazdów. Ma stać się to w najbliższych miesiącach, a Ministerstwo Klimatu i Środowiska odpowiedziało Autokultowi na pytanie o to, jakie zasady mają obowiązywać.

"Polska zobowiązała się do reformy opłaty za korzystanie ze środowiska ponoszonej przez firmy w części transportowej. Zgodnie z KPO zmiany w opłacie należy wprowadzić do pierwszego kwartału 2026 r. Opłata za korzystanie ze środowiska jest płacona corocznie zgodnie z przepisami ustawy prawo ochrony środowiska. Opłata ma objąć przedsiębiorców, którzy dysponują więcej niż jednym samochodem" – napisał wydział komunikacji medialnej Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Elektryczna Mazda 6e. Ale z tym ładowaniem to dajcie spokój, kto to widział

Mikroprzedsiębiorcy, korzystający w swojej działalności z jednego pojazdu, mogą więc spać spokojnie. Już wcześniej wiadomo było, że rozważane jest zwolnienie z daniny środowiskowej dla firm z jednym samochodem. Teraz wiadomo już, że takie rozwiązanie rzeczywiście zostanie zrealizowane. W przypadku firm wykorzystujących dwa lub większą liczbę pojazdów obowiązywać będzie nowa opłata środowiskowa.

Ile trzeba będzie zapłacić? MKiŚ w odpowiedzi na zapytanie redakcji Autokultu nie podaje konkretnej stawki. Warto wiedzieć jednak, jak wygląda to dziś. Wielu przedsiębiorców nie wie, że prawo już dziś nakazuje wnoszenie opłaty za emisję. W art. 273 Prawa ochrony środowiska czytamy: "Opłata za korzystanie ze środowiska jest ponoszona za: 1) wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza (…)". Obecne stawki sprawiają, że opłata w przypadku samochodu osobowego wynosi od kilku do kilkunastu złotych. W art. 289 Prawa ochrony środowiska czytamy zaś, że jeśli należna opłata nie przekracza 800 zł, nie trzeba jej płacić, a jeśli nie przekracza 100 zł, nie trzeba raportować emisji marszałkowi. Nie byłoby więc zaskoczeniem, gdyby nowa opłata miała wynosić kilkaset złotych.

Zmiany w akcyzie i opłacie za autostrady

Nowa opłata środowiskowa dla przedsiębiorców ma realizować kamień milowy E4G w KPO. To jednak nie wszystko, do czego ten dokument zobowiązuje polskie władze. Jest jeszcze kamień milowy E3G (wprowadzenie opłaty rejestracyjnej od pojazdów emitujących zanieczyszczenia). Wiadomo już, że w Polsce będzie to zrealizowane za sprawą zmian w zasadach naliczania akcyzy.

Dziś wpływ na jej wysokość ma pojemność silnika samochodu. Niebawem ma się to zmienić i wysokość akcyzy będzie zależna od poziomu emisji CO2 lub/i NOx (tlenków azotu). To postawi w lepszej niż dziś sytuacji samochody hybrydowe, a w szczególności hybrydy plug-in. Nowa akcyza ma być uiszczana wyłącznie przy pierwszej rejestracji pojazdu w kraju.

Zmiany mają nastąpić też w opłatach za korzystanie z dróg dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t. Dziś w ramach systemu e-TOLL wysokość stawki zależy od masy pojazdu i spełnianej normy Euro. Niebawem zasady zostaną zmienione i do obecnych wytycznych dołączy kolejna: "opłata z tytułu kosztów zewnętrznych, nakładanej ze względu na zanieczyszczenie powietrza – nowej opłaty, różnicowanej ze względu na klasę emisji Euro". Wszystkie zmiany mają za zadanie przyspieszyć przejście użytkowników pojazdów spalinowych na samochody bezemisyjne.

emisja co2podatkiopłata

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (126)